Liczba dnia: 36 233 skradzionych aut
Komend Główna Policji poinformowała, że od stycznia do października br w Polsce skradziono 36 233 samochody. Według policji, 80% kradzionych pojazdów rozbieranych jest na części. 20-30% zgłoszeń o kradzieżach jest fikcyjnych. No i jeszcze kolejna mało optymistyczna wiadomość: wykrywalność wynosi 12%.
Samochód można stracić na różne sposoby: ktoś może w nocy włamać się, podłączyć odpowiednie kabelki i odjechać albo może ukraść kluczyki z torebki. Może też złapać nas "na stłuczkę", czyli zamarkować wypadek, podczas którego trzecia osoba odjedzie upatrzonym wozem . Są także i inne metody...
Na wyrwę
Kierowca staje na skrzyżowaniu, szyby szeroko otwarte, muzyka, spokój, wakacje. Nagle otwierają się drzwi, ktoś szarpie kierowcę za ramię, wywleka z samochodu. Zanim ogłupiały zbierze się z chodnika, napastnik odjedzie autem. Ma kluczyki od samochodu, czasem nawet dokumenty.
Na puszkę
Auto wyjeżdżając z parkingu strasznie hałasuje, więc jego właściciel zatrzymuje się, by sprawdzić, co się dzieje. Zazwyczaj kierowca nie wyjmuje kluczyka ze stacyjki, często nie też wyłączał silnika. Na to czeka złodziej. Błyskawicznie wskakuje do samochodu i naciska pedał gazu. I tyle go widzieli.
Na lusterko
Kierowca wsiada do swojego auta, uruchamia silnik i nagle ktoś z wielkim kartonem podchodzi i niby niechcący ręką przestawia lusterko. W naturalnym odruchu właściciel samochodu wychodzi i je poprawia. Z tyłu czai się drugi złodziej. Wskakuje do auta, a po kilkunastu metrach zabiera tego, który lusterko przekręcił.
Złodzieje mają jeszcze kilka sposobów, aby ukraść auto. Od tych "popularnych" jak np. na. hol po bardziej skomplikowane, np. uderzenie kamieniem w auto. Słyszałeś o jeszcze innych metodach złodziei? Napisz o tym!