Używana Mazda RX-8 (2003-2011)
Mazda RX-8 to ostatni samochód z silnikiem Wankla. Nie jest już produkowany, bo przegrał z normą Euro 5. Egzemplarze z drugiej ręki wkrótce będą kolekcjonerskie.
Mazda dołożyła wielu starań, ażeby sportowa propozycja tej marki była naprawdę nietypowa. Ostatni samochód z silnikiem Wankla, nadwozie coupe mające półtorej pary drzwi (tylne, wąskie drzwiczki otwierają się "pod wiatr") - dobrze, że zachowano przynajmniej napęd na tylne koła. Mimo to, RX-8 była sukcesem komercyjnym. Przez 8 lat sprzedano ponad 100 tys. sztuk.
Miłość to kompromis
Wielu użytkowników tego samochodu mówi, że kupiło go, ponieważ się w nim zakochali. Faktycznie, Mazda RX-8 to prawdziwy samochód sportowy, nieporównywalny z usportowionymi kompaktami. Tu wszystko podporządkowano przyjemności z jazdy, a do tego jakość wykonania wnętrza jest bardzo wysoka. Znakomicie dobrano nastawy zawieszenia - nie jest ani za twarde, ani za miękkie, jednak trzeba uważać na mały prześwit i nie najeżdżać zbyt szybko na progi zwalniające.
Chociaż teoretycznie wnętrze RX-8 jest przeznaczone dla 4 osób, to w drugim rzędzie zmieszczą się co najwyżej foteliki dla dzieci. Miejsca nad głową jest zdecydowanie za mało. RX-8 nie nadaje się więc na auto rodzinne, a za sprawą wysokiego zużycia paliwa (w mieście 16-20 l/100 km) trudno jeździć nią na co dzień.
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że wszystkie Mazdy RX-8 to jeden i ten sam model - w ofercie był tylko jeden silnik (1,3-litrowy, dwuwirnikowy Wankel). Nic bardziej mylnego - w trakcie produkcji wprowadzano liczne wersje limitowane, a moc silnika kilkakrotnie się zmieniała. Najmniej godne polecenia są samochody z automatyczną skrzynią biegów. Ich moc była ograniczona z 232 do 192 KM, ponieważ "automat" nie wytrzymywał wysokich obrotów silnika rotacyjnego. Moc maksymalna osiągana jest dopiero przy... 9000 obr./min. W zależności od rocznika i rynku przeznaczenia montowano 5- lub 6-biegową skrzynię manualną.
Na zdjęciach prezentujemy wersję limitowaną "40th Anniversary", upamiętniającą 40-lecie silnika Wankla. Oprócz tego zdarzały się jeszcze inne odmiany, np. Revolution.
Dobry czy zły?
Na temat silnika Renesis montowanego w RX-8 krążą bardzo rozbieżne opinie. Jest to jednostka obiegu Wankla, ale mocno zmieniona w stosunku do starszych konstrukcji - wloty przeniesiono z obudowy tłoka na ściankę tylną. Niestety, nie udało się wyeliminować sporego zapotrzebowania na olej - trzeba regularnie go dolewać. W wielu jednostkach dochodziło do rozszczelnienia się komór spalania. Początkowym objawem był spadek mocy i problemy z uruchomieniem. Niektórzy twierdzą, że montaż tablicy rejestracyjnej na wlocie powietrza pogarsza chłodzenie i przyspiesza awarię. Niezwykle ważne jest też, żeby po uruchomieniu silnika nie gasić go przez co najmniej 10 minut, w przeciwnym razie dojdzie do zalania świec.
Aby jeździć Mazdą RX-8, trzeba nauczyć się jej eksploatacji i pogodzić z ryzykiem pewnych usterek silnika. Jeśli trafi się źle - konieczny będzie nawet całkowity remont. Jest to auto drogie w użytkowaniu i raczej niezbyt dobrze nadaje się do jazdy na co dzień. Rekompensuje to znakomitymi osiągami i prawdziwie sportowym charakterem.
W silniku Wankla nie ma zaworów ani rozrządu. Trójkątny tłok obraca się wewnątrz owalnej obudowy na mimośrodowym wałku. Mieszanka benzyny i powietrza wpada przez wlot widoczny w górnej, lewej części obudowy. Następnie jest sprężana i dochodzi do jej zapłonu, a opuszcza obudowę przez wlot widoczny w dolnej części z lewej strony.
Mazda RX-8: historia modelu
2003: prezentacja Mazdy RX-8.
2006: wersja ze skrzynią 6-biegową dostępna w USA.
2007: wersja 40th Anniversary.
2008: lifting nadwozia.
2010: zakończenie produkcji.
Mazda RX-8: typowe usterki i problemy
- Zalewanie się świec - zdarza się, jeśli zbyt szybko zgasi się silnik (zanim się zagrzeje).
- Nieszczelności komór w silniku - początkowy objaw to spadek mocy na wyższych obrotach.
- Problemy z uruchamianiem ciepłego silnika.
- Usterki elektroniki sterującej silnikiem.
Silnik Renesis uwielbia wysokie obroty i... olej silnikowy. Zużycie paliwa na poziomie 16-20 l/100 km jest nieakceptowalne.
Tekst archiwalny. Autor: Tymon Grabowski, zdjęcia: Rafał Andrzejewski, "Motor" nr 9/2012 z 27 lutego 2012 roku
Najbliższa przyszłość Mazdy - RAPORT
