Używane Mazdy - poradnik kupującego

Na polskim rynku Mazda radziła sobie dotąd ze zmiennym szczęściem. I nie chodziło tu bynajmniej o ograniczone zainteresowanie klientów, ale o sprawy natury formalnej. Pierwszą, na którą nie znaleziono lekarstwa do dnia dzisiejszego są wysokie ceny wynikające z opłat celnych. Warto w tym miejscu przypomnieć, że wszystkie strategiczne modele Mazdy są produkowane w Japonii. Dla większości potencjalnych nabywców jest to najlepsza gwarancja jakości, ale... tylko nieliczni są gotowi za nią zapłacić. Z Europy pochodzą tylko starsze modele 121 oraz pierwsza generacja Mazdy 2. Istnieją także modele amerykańskie lub tajlandzkie, ale one docierają do Polski w śladowych ilościach, wyłącznie dzięki prywatnym importerom.

Drugim czynnikiem, który w Polsce odebrał Maździe szanse na równorzędną rywalizację z Hondą i Toyotą, był brak ciągłości w obecności stabilnego importera. W latach osiemdziesiątych Mazdę reprezentowała w Polsce państwowa spółka Pol-Mot. Auta oferowano za bony walutowe PKO. Później, wraz ze zmianą sytuacji gospodarczej z Mazdą bywało różnie. Po wejściu do UE dystrybucją tych samochodów w Polsce zajmowali się nawet zagraniczni dealerzy - np. szwajcarska grupa Emil Frey A.G. Od 2008 roku oficjalnym importerem aut z Hiroshimy jest Mazda Motor Europe.

Modele, które stworzyły pozytywny wizerunek Mazdy w Europie i w Polsce to oczywiście 626 i 323. Niezawodne, wygodne i jak na swoje lata - doskonale wyposażone. Niestety, po latach ujawniła się ich jedna wstydliwa przypadłość: niemożliwa do opanowania korozja. Jest ona zresztą typowa dla wszystkich starszych modeli japońskich Hondy, Suzuki i Toyoty. We wszystkich - podzespoły mechaniczne przetrzymują karoserię.

W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych wielu kierowców traktowało Mazdy - podobnie jak inne modele z Dalekiego Wschodu jako wysokiej klasy jednorazówki, których ze względu na wysokie ceny części zamiennych i zaawansowanie konstrukcyjne nie warto było naprawiać. W dzisiejszych czasach o serwisowanie nie trzeba się martwić. Częściami w przystępnych cenach handlują wszyscy liczący się dystrybutorzy. Głównym, wyspecjalizowanym w "japończykach" była firma Japan Cars. Z czasem zmieniła nazwę na JC Auto, a później połączyła się z siecią Inter Cars. Stosunkowo niedawno na polskim rynku zadebiutowała firma Blue Print - to dysponująca własnym przedstawicielstwem marka części zamiennych o jakości porównywalnej z oryginałami, przeznaczonych do aut azjatyckich oraz amerykańskich.

Nabywcy starszych modeli Mazdy muszą przygotować się na zmagania ze wspomnianą wcześniej korozją. Co ciekawe - pojawia się ona także w dość nowoczesnej "szóstce". Wiele egzemplarzy było z tego powodu malowanych jeszcze w okresie gwarancyjnym (głównie na tylnych nadkolach).

Stosunkowo drogim elementem w naprawach wszystkich modeli jest zawieszenie. Japoński producent preferuje zaawansowane konstrukcje wielowahaczowe, które są trwałe, ale ich obsługa serwisowa po przebiegu 100 tys. km jest prawie dwukrotnie droższa niż analogiczna wykonana np. przy Oplu Astra II lub III. Dotyczy to nie tylko samych wahaczy, ale także amortyzatorów.

Spore problemy eksploatacyjne sprawiają stosowane we współczesnych modelach wysokoprężnych filtry cząstek stałych. Numerem jeden na czarnej liście jest w tej kategorii ponownie pierwsza generacja Mazdy 6. Nic dziwnego, że wersje wysokoprężne kosztują tyle samo, a nawet mniej niż wersje benzynowe. Prawie zawsze po zakupie wymagają sporych inwestycji na wymianę filtra.

Mazda jest marką szczególną. Tak jak wiele innych, nie boi się eksperymentów technicznych, ale jako jedna z nielicznych wprowadza je w życie. Koronnym przykładem jest oczywiście seria modeli RX z silnikiem Wankla (z wirującym tłokiem). Jednostki te mają szereg niekwestionowanych zalet: prostotę konstrukcji, odporność na niską jakość paliwa, łatwy rozruch w warunkach zimowych, świetną elastyczność oraz ponadprzeciętną podatność na tuning (nic dziwnego, że modele RX-7 są wprost uwielbiane przez drifterów na całym świecie). Niestety - wraz z zaostrzeniem norm czystości spalin, do rangi poważnego problemu urosły ich wrodzone niedoskonałości - duże zużycie paliwa i naturalna (wynikająca z konstrukcji) ponadnormatywna konsumpcja oleju silnikowego. Na razie produkcja nowych RX-ów została wstrzymana, ale znając Mazdę - jej konstruktorzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Na zakończenie mała zagadka: co oznacza obecne logo Mazdy? Wprowadzono je w czerwcu 1997 r. To połączenie litery M ze skrzydłami, które symbolizują lot w przyszłość. A ta w istocie zapowiada się obiecująco. W nowe stulecie Mazda wkracza z pełną gamą nowoczesnych modeli we wszystkich segmentach - włącznie z dynamicznie rozwijającą się klasą SUV-ów. Znalazło się także miejsce dla uwielbianego na całym świecie klasyka - modelu MX-5, który tak jak Porsche 911 - został stworzony z myślą o dawaniu radości z jazdy.

Na kolejnych stronach prezentujemy zalety i wady najpopularniejszych używanych Mazd:

1997 - Mazda 626; ceny od 3500 zł

Pierwsza generacja modelu zadebiutowała w 1979 r., a piąta (na zdjęciu, oznaczenie GF/GW) w 1997. Auto jest bardzo podatne na korozję, ale pod względem trwałości mechanicznej było jedną z najlepszych konstrukcji wszech czasów. Nie polecamy jedynie diesli z dużym przebiegiem.

2002 - Mazda 6 I: niekwestionowany mistrz popularności; ceny od 14 000 zł

Pierwsza generacja "szóstki" jest najbardziej popularną Mazdą na polskim rynku wtórnym. Niestety - jej jakość wykonania nie idzie w parze z wyjątkowo udaną stylizacją. Egzemplarze z początkowego okresu produkcji mają duże problemy z korozją - rdzewieją głównie tylne nadkola. Wiele egzemplarzy było pod tym kątem naprawianych jeszcze w okresie gwarancyjnym.

Spore problemy sprawiają także filtry cząstek stałych w wersjach wysokoprężnych (do liftingu, czyli do 2005 roku nie były montowane, a później pojawiły się na wyposażeniu seryjnym). Jeśli użytkownik jeździ głównie w mieście, filtr nie potrafi się samoczynnie oczyszczać. W efekcie trzeba to robić odpłatnie w serwisie(nawet co 6 tys. km). Przy każdej takiej wizycie trzeba także obowiązkowo wymieniać olej, co generuje dodatkowe koszty. Najlepszym wyborem są wersje benzynowe. Podstawowe propozycje to czterocylindrowy silnik benzynowy 1.8 16V oraz jego dwulitrowy bliźniak. Obie słyną z trwałości i niezawodności. Niestety - nie przepadają za instalacjami LPG. Nie mniej jednak wielu kierowców przerabia te modele i nie narzeka.

Flagowa wersja MPS ma turbodoładowany silnik 2.3 i napęd na 4 koła. Przed zakupem wersji kombi należy się upewnić czy ma układ automatycznej korekty prześwitu. Jest drogi w naprawach. Na szczęście pojawiał się sporadycznie.

Mazda 6 I: polecany silnik

Mazda 6 I: typowe usterki

• Korozja tylnych błotników.
• Niedopracowany układ filtrowania cząstek stałych.
• Zapieczone zaciski hamulcowe (szwankuje ręczny).
• Zużyte tylne amortyzatory.
• Szybko zużywają się górne wahacze przedniego zawieszenia.

 
2007 - Mazda 6 II; ceny od 38 000 zł

Zadebiutowała w 2007 roku, a w 2010 przeszła niewielki lifting (pojawiły się kierunkowskazy w lusterkach). Ten wygodny samochód dostępny jest jako sedan, liftback i kombi (oznaczenie wszystkich wersji - GH). W 2012 roku pojawił się następca.

1998 - Mazda 323/323F; ceny od 10 000 zł

Seria 323 zadebiutowała w 1977 roku. Ostatnią generację zaprezentowano w 1998 roku. W przeciwieństwie do poprzednich nie grzeszy urodą, ale wciąż można ją kupić w niezłym stanie. Na zdjęciu - Mazda 323F (1998-2003, oznaczenie BJ).

2003 - Mazda 3 I: japońska odmiana Focusa; ceny od 20 000 zł

"Trójka" dzieli płytę podłogową i ogólne zarysy konstrukcji zawieszenia z Fordem Focusem II. Dostępne są dwie wersje nadwoziowe: hatchback i sedan. Niestety, obie nie grzeszą pojemnością bagażników.

Tak jak w przypadku "szóstki", "trójce" zdarzają się problemy z korozją. Benzynowe silniki: 1.4, 1.6 i 2.0 to godne polecenia, bezawaryjne konstrukcje japońskie. Warto się także zainteresować odmianą wysokoprężną 1.6 CD - to bardzo popularny, francuski silnik. W Peugeotach i Citroenach nazywa się 1.6 HDi, a w modelach Forda - 1.6 TDCi. Jest oszczędny i świetnie zaopatrzony w części zamienne. Nie polecamy natomiast wersji 2.0 CD - to już jednostka Mazdy - znacznie droższa w naprawach. Przed zakupem dowolnej wersji wysokoprężnej należy sprawdzić czy ma filtr cząstek stałych i - jeśli tak - upewnić się w jakim jest stanie lub nawet odstąpić od transakcji.

Zdecydowanie polecamy wersje benzynowe. Nie lubią LPG, ale imponują trwałością, kulturą pracy i dynamiką. Topowy model 2.3 16V MPS ma turbodoładowanie i 260 KM!

Mazda 3 I: polecany silnik

Mazda 3 I: typowe usterki

• Uszkodzenia modułu układu wspomagania kierownicy.
• Korozja dolnych partii nadwozia.
• Szybko przepalają się żarówki.
• W dieslach szybko zużywają się dwumasowe koła zamachowe.

2009 - Mazda 3 II; ceny od 37 000 zł

Tradycyjnie, dwie wersje nadwozia: sedan i hatchback. Auto zadebiutowało w 2009 roku i juz dwa lata później przeszło niewielki lifting. Technicznie bazuje na pierwszej generacji.

Pierwsza generacja Mazdy 2 (2002-2007); ceny od 12 do 20 tys. zł

Przed wakacjami 2005 roku producent przeprowadził lifting. Auto bazuje na Fordzie Fusion, było zresztą produkowane w jednej z fabryk Forda w Europie. Pod maską można znaleźć jeden z czterech znanych z Fusiona i Fiesty silników: 1.25 75 KM, 1.4 80 KM, 1.6 101 KM (benzynowe), 1.4 68 KM (wysokoprężny). To trwały, praktyczny samochód.

Druga generacja modelu (od 2007 r.); ceny od 20 tys. zł

Bazuje na najnowszej generacji Fiesty i utraciła już swój charakter vana. Silniki benzynowe 1.3 oraz 1.5 projektowała Mazda - są praktycznie bezawaryjne. Diesle 1.4 CD oraz 1.6 CD zapożyczono z Forda (a raczej z francuskiej grupy PSA). W porównaniu z poprzednią generacją modelu to zupełnie nowa jakość wykonania, lepsze wyposażenie i... znacznie wyższe ceny (od 20 tys. zł w górę).

Mazda Premacy bazuje na ostatniej generacji modelu 323 w wersji sedan. Jak na dzisiejsze czasy nie jest to już konstrukcja zbyt nowoczesna. Największą wadą jest słabe zabezpieczenie antykorozyjne. Auto występuje w dwóch wersjach: z pięcioma oddzielnymi fotelami lub siedmioosobowej, z dzieloną tylną kanapą i dwoma dodatkowymi fotelami w bagażniku. Ponad połowa ogłoszeń dotyczy wersji wysokoprężnych. To jeszcze trwałe konstrukcje starej daty - nic dziwnego, że cieszą się dużym zainteresowaniem. Jeśli ktoś mimo wszystko boi się ryzyka związanego z wysokimi kosztami ewentualnych napraw, powinien wybrać niezawodną wersję benzynową 1.8. Olbrzymią zaletą auta są niskie ceny: od 12 do 19 tys. zł.

Mazda Premacy: polecany silnik

Następca Mazdy Premacy, nazywa się 5 i w porównaniu z poprzednikiem jest prawdziwą rewolucją techniczną. Auto było produkowane w latach 2005-2010. W 2007 r. przeszło niewielki lifting. Najsłabszym punktem - podobnie jak w Maździe 6 jest awaryjny układ dopalania cząstek stałych w wersjach wysokoprężnych. Wielu kierowców narzeka także na niską jakość fabrycznych amortyzatorów, które niezbyt dobrze radzą sobie z masą tego samochodu. Problem także głównie diesli (masa własna wersji 2.0 MZR-CD od 1535 kg). Normą okazuje się także skrzypienie przesuwnych drzwi. Najbezpieczniejszym wyborem wydają się zatem wersje benzynowe - 1.8 lub 2.0. Polecamy szczególnie tę ostatnią - idealnie sprawdza się na dalszych trasach.

Mazda 5 I: polecany silnik

Bardzo nowocześnie stylizowany SUV jest pierwszą tego typu konstrukcją Mazdy. Powstał z myślą o rynku amerykańskim, gdzie zresztą miał światową premierę (w 2006 roku). Do Europy auto trafiło rok później. W 2009 r. samochód przeszedł lifting, a w 2012 zakończono jego produkcję. W ogłoszeniach spotykamy zarówno auta sprowadzone z USA (można trafić na zubożony egzemplarz wyłącznie z napędem na przednie koła), jak też ze Starego Kontynentu. W gamie silników brakuje dużej jednostki widlastej. Są tylko modele czterocylindrowe: mocny 2.3 Turbo znany z Mazdy 6 MPS, oraz wolnossący 2.5. W 2010 roku do gamy dołączył oszczędny, ale drogi w serwisowaniu turbodiesel 2.2. Taki egzemplarz z pierwszej ręki będzie najlepszym wyborem.

Mazda CX-7: polecany silnik

Premiera tego modelu odbyła się w 2007 roku w USA, ale auto nie zestarzało się ani odrobinę. Na rynku wtórnym samochód oferowany jest w dość atrakcyjnych cenach. Gamę silnikową tworzą dwie wolnossące jednostki widlaste Forda: 3.5 V6 oraz 3.7 V6, konfigurowane obligatoryjnie z sześciostopniową skrzynią automatyczną. Oba silniki gwarantują wieloletnią bezstresową eksploatację. Jedyne zmartwienia użytkowników to spore zużycie paliwa i niska żywotność przednich tarcz oraz klocków hamulcowych. W bagażniku - dwa dodatkowe miejsca siedzące.

Mazda CX-9: polecany silnik

1989 - Mazda MX-5 I; ceny od 5000 zł

Pierwsza generacja kultowego modelu (oznaczenie NA) ma charakterystyczne, otwierane przednie światła. Szkoda, że większość egzemplarzy jest już mocno zardzewiała.

1998 - Mazda MX-5 II: klasyczny roadster; ceny od 13 000 zł

Zaglądanie w metrykę tego samochodu mija się z celem. Jego wartość rynkowa zależy wyłączne od stanu technicznego. Zadbane egzemplarze szybko znajdują nabywców. Tajemnicą sukcesu tego modelu jest prostota konstrukcji i podporządkowanie wszystkich elementów przyjemności z jazdy. Silnik umieszczony wzdłużnie z przodu, napęd na tylne koła i tylko dwa miejsca siedzące. Do szczęścia nic więcej nie trzeba. Niewielka masa (niespełna 1100 kg) sprawia, ze dobre osiągi gwarantuje już podstawowy silnik 1.6 o mocy 110 KM. Ale my polecamy większą jednostkę: 1.8 o mocy 140 KM. Brak fajerwerków technicznych to najlepsza gwarancja niskich kosztów serwisowania i relatywnie niską awaryjność. W rankingach TÜV auto okupuje czołowe miejsca.

Mazda MX-5 II: polecany silnik

Mazda MX-5 II: typowe usterki

• Korozja nadwozia.
• Pęknięcia dachu.
• Głośna praca tylnego mechanizmu rożnicowego.
• Zużycie dachu (pęka ze starości)

 
2006 - Mazda MX-5 III; ceny od 35 000 zł

To zupełnie nowa konstrukcja, gwarantuje wyższy komfort jazdy (oznaczenie NC). Po raz pierwszy producent zaoferował automatycznie składany, sztywny dach (w opcji).

Mazda RX-8 (2003-2012) ma pod maską silnik Wankla. To jest jej duma i przekleństwo zarazem. Z jednej strony każdy miłośnik motoryzacji chciałby się nią przejechać, ale zdecydowana większość nie bierze pod uwagę jej zakupu z obawy o wysokie koszty serwisowania, które wynikają nie tyle z awaryjności auta (RX-8 praktycznie się nie psuje), ale z wyjątkowo skromnej sieci serwisowej i braku tanich zamienników. W przeciwieństwie do ekstremalnie sportowego modelu RX-7 (kultowe auto drifterów), RX-8 ma cztery miejsca siedzące i dodatkową parę drzwi. Są wąskie, ale istotnie poprawiają funkcjonalność tego oryginalnego auta.

Mazda RX-8: polecany silnik

Na zakończenie prezentujemy jeszcze trzy modele Mazdy. Na naszym rynku nie są szczególnie popularne, ale mimo wszystko warto zwrócić na nie uwagę. Są praktyczne, niezawodne, a na dodatek oferowane w wyjątkowo niskich cenach. Każdy celuje do odrębnej grupy odbiorców.

Mazda 121 (1990-1996); ceny od 1500 zł

Małą Mazdę (oznaczenie DB) można kupić za grosze, ale jeśli jest w dobrym stanie, gwarantuje naprawdę niezłe warunki podróżowania dla czterech osób wraz z bagażem (290 l). Proponowana wersja 1.3 ma także wystarczającą moc 54 KM. Można ją przerobić na zasilanie LPG, ale w grę wchodzi tylko stara mieszalnikowa instalacja.

Mazda Xedos 6 (1992-1999); ceny od 6000 zł

Samochód jest luksusową i doskonale wyposażoną odmianą modelu 626 (oznaczenie CA). Ma przepiękną stylizację (odrębnie zaprojektowano także wnętrze). Ten model pojawia się w ogłoszeniach sporadycznie, ale warto na niego zapolować (koniecznie na wersję 2.0 V6 140 KM). Alternatywą jest większa, pozycjonowana wyżej Xedos 9.

Mazda Tribute I (2001-2006); ceny od 10 000 zł

W Polsce znana także jako Ford Escape. Gama silników obejmuje trzy propozycje: 2.0 124 KM, 2.3 o mocy 155 KM oraz 3.0 V6 o mocy 203 KM (jednostki Forda). Zaletą auta jest to, że za cenę 20 000 zł można kupić egzemplarz z końcówki produkcji, który ma mały przebieg i wygląda jak nowy.

Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: archiwum

Używana Mazda Millenia S (1994-2002) - OPINIE O SAMOCHODACH