BMW iX3 przejedzie tyle, co benzyniak. Zasięg większy niż obiecuje producent
BMW iX3 nie jest już tylko jednym z wariantów napędowych X3. To zupełnie oddzielny model i zarazem pierwsze seryjnie produkowane auto będące reprezentantem nowego "klastra technologicznego" Neue Klasse. Producent podkreśla, że to dla niego kamień milowy i trudno temu zaprzeczyć. Samochód wprowadza szereg bardzo interesujących i sprawnie działających rozwiązań, jednak najbardziej zaciekawił zasięg porównywalny z samochodem spalinowym. Może okazać się, że jest on nawet lepszy niż obiecuje producent.

Spis treści:
- Jak wygląda nowe BMW iX3?
- Wnętrze nowego BMW iX3
- Jaki bagażnik ma BMW iX3?
- Jaki jest zasięg BMW iX3?
- Jak jeździ BMW iX3?
- Ile kosztuje BMW iX3?
BMW iX3 to już osobny model, a nie tylko elektryczna wersja X3. Co więcej, Niemcy deklarują, że to coś więcej niż tylko nowe auto w gamie. To dla nich kamień milowy w procesie elektryfikacji czy cyfryzacji. Technologie Neue Klasse (to nawiązanie do strategii obranej przez bawarski koncern w latach 60.) będą wprowadzane do 2027 roku i obejmą łącznie 40 nowych oraz zaktualizowanych modeli.
Jak wygląda nowe BMW iX3?
Nowe BMW iX3 jest pierwszym samochodem będącym przedstawicielem nowej filozofii stylistycznej bawarskiej marki, w przyszłości mającej obowiązywać w całej gamie. Sam producent określa nowy język projektowania jako "bardzo postępową interpretację oryginalnego i ikonicznego charakteru BMW".
I faktycznie, trudno się tutaj nie zgodzić. Z jednej strony mamy elementy, które jasno wskazują, z autem której marki mamy do czynienia, z drugiej trudno nazwać tę stylistykę konserwatywną. Wystarczy spojrzeć na atrapę chłodnicy w kształcie nerek. Pionowy układ nawiązuje do Neue Klasse z lat 60. Nie znajdziemy tutaj jednak chromu. Jego miejsce zajęły teraz listwy świetlne. Wśród charakterystycznych dla BMW cech wizualnych nie zabrakło także podwójnych reflektorów, ale w nowej stylizacji.

Z boku mamy duże powierzchnie przełamane w gruncie rzeczy niewielką liczbą linii. Z tyłu natomiast najbardziej wyróżniają się światła w kształcie litery "L" sięgające daleko do środka klapy bagażnika, niemal łączące się ze sobą. Standardowo auto stoi na 20-calowych felgach, ale w ofercie znajdą się również felgi 21- i 22-calowe.

Oczywiście stylistyka BMW iX3 ma nie tylko sprawiać, że auto będzie się dobrze prezentować, ale ma także zapewniać niski współczynnik oporu powietrza. I tak dzięki takim zabiegom jak np. zlicowane klamki Niemcom udało się osiągnąć współczynnik Cd na poziomie 0,24.
Wnętrze nowego BMW iX3
Wewnątrz mamy do czynienia z, jak to określa sam producent, "minimalistycznym designem". Deska rozdzielcza ma sprawiać wrażenie, jakby była zawieszona w powietrzu.
Ważniejszym elementem jest jednak nowy system wskazań i obsługi (składający się łącznie z czterech elementów) BMW Panoramic iDrive (iX3 jest pierwszym seryjnie produkowanym modelem, w którym można znaleźć to rozwiązanie). Został on opracowany zgodnie z zasadą BMW "ręce na kierownicy, oczy na drogę". Podkreślono, że w procesie tworzenia systemu wzięto pod uwagę opinie kierowców czy dane z ponad 10 mln skomunikowanych ze sobą pojazdów. Podstawą nowego układu jest nowy system operacyjny BMW X.
Jednym z elementów BMW Panoramic iDrive jest poziomy panel biegnący na całej szerokości przedniej szyby, czyli BMW Panoramic Vision. Treści emitowane w środkowej części i po stronie pasażera można dostosować do własnych potrzeb.
Z kolei najważniejsze informacje dotyczące jazdy wyświetlane są w części przeznaczonej dla kierowcy. Jeżeli jednak nie chce on tam zbyt często zaglądać i woli skupić się na prowadzeniu, może korzystać również z wyświetlacza Head-Up, który z kolei jest w stanie wyświetlać np. wskazania pokładowej nawigacji. Z drugiej strony biorąc pod uwagę jak wysoko znajduje się wyświetlacz wskaźników, można odnieść wrażenie, że Head-Up właściwie trochę traci sens istnienia.

Oczywiście panel ciągnący się przez niemal całą deskę rozdzielczą nie jest jedynym ekranem. Mamy jeszcze pełnoprawny wyświetlacz multimediów, który tym razem nie jest zwrócony w stronę kierowcy (jak to w samochodach BMW), ale przechylony w jego stronę.
Ponadto po stronie kierującego mamy też pionowo rozmieszczone skróty zapewniające szybki dostęp do najczęściej używanych funkcji. W standardzie klienci mogą również liczyć na wbudowaną nawigację, która będzie ustalać trasę tak, by zoptymalizować podróż pod kątem ładowania. W dolnej części ekranu znajdziemy stały panel ze skrótami np. do regulacji temperatury.

Oczywiście system multimediów oferuje nam szereg aplikacji zewnętrznych, które uprzyjemnią i ułatwią nam nie tylko podróż, ale również postój na ładowanie. W bazie znajdziemy m.in. Spotify, gry samochodowe na Air Console, Disney+, You Tube, czy Zoom. To wciąż nie wszystko, ponieważ podróżujący iX3 mają również dostęp do sklepu BMW ConnectedDrive, który daje nam możliwość pobrania ponad 60 aplikacji innych firm.
Choć wnętrze BMW iX3 jest w gruncie rzeczy minimalistyczne i zdominowane przez ekrany, pozostawiono jeszcze kilka fizycznych przełączników, np. dźwignię kierunku jazdy, przycisk ogrzewania tylnej szyby czy funkcji odmrażania.
Na kierownicy znajdziemy panele dotykowe, ale mają one taki kształt, że szybko orientujemy się, gdzie musimy sięgnąć, by uruchomić określoną funkcję. Sama kierownica ma natomiast dość nietypową, czteroramienną formę, (de facto jest dwuramienna, w poziomie nie ma połączenia środka kierownicy z jej kołem, na godzinie trzeciej i dziewiątej mamy tylko wypustki, które zapewniają dłoniom odpowiednie podparcie).
Ponieważ nie musimy patrzeć przez nią na zegary styliści BMW pozwolili sobie na pewną ekstrawagancję. Ma to jednak swoje minusy, bo przez pewien czas jadąc prosto miałem wrażenie, że kierownica jest obrócona do góry nogami.

W tym miejscu warto dodać, że nowe BMW iX3 można zamówić z opcjonalnym pakietem M Sport lub M Sport Pro. Wówczas wygląd auta zostaje podkreślony przez dodatkowe czarne, błyszczące elementy na zewnątrz oraz sportowe fotele M i kierownicę M.
BMW iX3 ma 4,78 m długości, 1,90 m szerokości i 1,64 m wysokości. Oznacza to, że jest on nieco dłuższy, ale też węższy i niższy od X3. Rozstaw osi w nowym modelu to z kolei 2,90 m.
Producent zapowiada, że architektura opracowana z myślą o samochodach elektrycznych zapewnia "wyjątkowo dużo miejsca na wszystkich pięciu miejscach". Faktycznie BMW iX3 może pochwalić się przestronnym wnętrzem. W drugim rzędzie siedzeń miejsca na nogi i na głowę jest pod dostatkiem. Nawet trzy dorosłe osoby siedzące z tyłu powinny móc podróżować we względnie komfortowych warunkach. Oczywiście na szerokość tej przestrzeni mogłoby być więcej, ale i tak jest nieźle.

Jaki bagażnik ma BMW iX3?
Bawarczykom udało się także wygospodarować sporo miejsca na bagażnik. Mieści on 520 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń zyskujemy nawet 1 750 litrów przestrzeni bagażowej. A to wciąż nie wszystko, bo pod maską mamy jeszcze schowek mieszczący 58 litrów. Jeśli chodzi o możliwości przewozowe, z pewnością spokojnie rodzina może planować dłuższy wyjazd i zabrać wszystko, co jej potrzebne. I teraz pojawia się pytanie, czy taka podróż może być stosunkowo przyjemna i płynna uwzględniając tutaj postoje na ładowanie.

Jaki jest zasięg BMW iX3?
Co ciekawe, tych wcale nie musi być dużo. BMW iX3 wyposażone jest w technologię eDrive już szóstej generacji. Obejmuje ona wydajne silniki elektryczne, całkowicie nowe akumulatory wysokonapięciowe z ogniwami cylindrycznymi oraz technologię 800-woltową.
Obecnie auto dostępne jest tylko w wersji 50 xDrive. Znajdziemy tam dwa silniki elektryczne (jeden na przedniej osi, drugi na tylnej) zapewniające łącznie 469 KM i 645 Nm momentu obrotowego. Dzięki temu BMW iX3 rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,9 sekundy, zaś prędkość maksymalna wynosi 210 km/h.
Wrażenie robi nie tylko pojemność akumulatora (108,7 kWh), ale również zasięg. Zgodnie z normami WLTP samochód ma przejechać na jednym ładowaniu do 805 km. Producent deklaruje, że gęstość energii na poziomie ogniw została poprawiona o 20 proc. w porównaniu z technologią BMW eDrive piątej generacji.
Z kolei prędkość ładowania jest wyższa nawet o 30 proc. Co więcej, akumulator jest zintegrowany z architekturą pojazdu jako element konstrukcyjny w celu zminimalizowania masy.

Wracając do samego ładowania, możemy uzupełniać energię prądem stałym o mocy nawet 400 kW, dzięki czemu w 10 minut, w optymalnych warunkach, jesteśmy w stanie zwiększyć zasięg nawet o 372 km. W 21 minut natomiast możemy uzupełnić pojemność akumulatora z 10 do 80 proc. Producent deklaruje, że skrócenie czasu ładowania umożliwiają także ulepszenia w zakresie przygotowania akumulatora do uzupełniania energii.
BMW iX3 charakteryzuje się także nową architekturą elektroniki i oprogramowania, w tym czterema superkomputerami. Odpowiadają one m.in. za dynamikę jazdy czy jazdę zautomatyzowaną.
Jeden z nich, nazwany Heart of Joy, odpowiada za układ napędowy, hamulce, odzyskiwanie energii i określone funkcje układu kierowniczego, dzięki czemu podróżujący BMW iX3 mają doświadczać wyjątkowo harmonijnych wrażeń z jazdy. Producent twierdzi, że układ przetwarza informacje do 10 razy szybciej niż konwencjonalne jednostki sterujące.
Przykładowo, dzięki funkcji Soft Stop inżynierom udało się osiągnąć najbardziej płynny jak dotąd proces hamowania. Co więcej zoptymalizowano zarządzanie zoptymalizowanym układem napędowym i hamulcowym oraz odzyskiwaniem energii. Niemcy zapewniają, że w czasie codziennej jazdy aż 98 proc. manewrów hamowania odbywa się wyłącznie za pomocą rekuperacji, czyli bez udziału hamulców ciernych.

Kolejny superkomputer BMW iX3 obsługuje wszystkie funkcje zautomatyzowanej jazdy i parkowania. Moc obliczeniowa jest 20-krotnie większa niż w przypadku konwencjonalnych jednostek sterujących.
BMW iX3 wykorzystuje możliwości Symbiotic Drive w połączeniu ze wspomaganiem kierowcy, wskutek czego za każdym razem, kiedy kierowca chce przyspieszyć, zahamować lub skręcić, jego polecenia łączą się z oprogramowaniem obsługującym sztuczną inteligencję.
Przykładowo automatyczny regulator prędkości nie wyłącza się po lekkim naciśnięciu pedału hamulca, a tylko wtedy, gdy kierowca zahamuje mocniej. Co więcej na drogach szybkiego ruchu system iX3 pozwala nam oderwać dłonie od kierownicy "na dłuższy czas" i sam przejąć prowadzenie, w tym zmianę pasów. Jeśli auto wykryje, że mamy możliwość zmiany pasa na lewy, bo np. auto przed nami jedzie zbyt wolno (oczywiście biorąc pod uwagę ograniczenia prędkości), powiadomi nas o tym na ekranie wskaźników. Wówczas kierowca kierując wzrok i głowę w lewo może pozwolić samochodowi na samodzielną zmianę pasa. Auto włącza kierunkowskaz i zjeżdża na lewy pas. Podobnie sytuacja wygląda, kiedy chcemy wrócić na pas prawy.
Mało tego dzięki funkcjom asystenta miejskiego auto może rozpoznać czerwone światło sygnalizacji świetlnej i się zatrzymać, a następnie ruszyć po zapaleniu się zielonego światła. W nieoficjalnej rozmowie przedstawiciele bawarskiego koncernu poinformowali, że w naszym kraju funkcja może nie być dostępna od razu, wraz z pojawieniem się pierwszych egzemplarzy. Być może pojawi się dopiero latem.
Jak jeździ BMW iX3?
Biorąc pod uwagę tak wiele funkcji i możliwości, jakie BMW komunikuje w związku z tym modelem, oczekiwania przed samą jazdą nie były na niskim poziomie. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, że iX3 zwyczajnie im sprostało, a w pewnych aspektach nawet przebiło. W czasie jazd testowych zlokalizowanych w Andaluzji wyruszając spod hotelu byliśmy lekko zaskoczeni wskazaniami komputera. Auto deklarowało, że w momencie startu ma naładowany akumulator do 98 proc. i jest w stanie przejechać na nim aż 982 km. Warto dodać, że w momencie startu temperatura wynosiła raptem 11 stopni, a my nie rezygnowaliśmy z takich udogodnień jak ogrzewanie.

Oczywiście po uruchomieniu kolejnych funkcji ogrzewania czy bardziej dynamicznej jeździe zasięg zaczął topnieć i przy 94 proc. akumulatora samochód deklarował już, że przejedzie "tylko" 900 km. W trakcie testu BMW iX3 udowodniło jednak, że w czasie jazdy, w której faktycznie dość oszczędnie gospodarujemy przyspieszeniem, osiągnięcie zasięgu przekraczającego deklaracje producenta jest bardzo prawdopodobne. Region Andaluzji jest w części górzysty, a mimo to iX3 wspinając się po górskich drogach i autostradach osiągnął średnie zużycie na poziomie 17,3 kWh/100 km (oczywiście przy bardziej wymagających odcinkach zapotrzebowanie na prąd wzrastało powyżej 20 kWh). Najniższe zużycie jakie udało nam się osiągnąć w czasie jazd testowych zbliżało się do 16 kWh/100 km, co jest bardzo dobrym wynikiem. W skrócie, trasy zdecydowanie nie są BMW iX3 straszne.
Na samo prowadzenie również trudno narzekać. BMW iX3 oferuje dość bezpośrednie uczucia z tego, co dzieje się z kołami. Układ kierowniczy jest precyzyjny i błyskawicznie kieruje auto we wskazanym kierunku. Oczywiście z racji obecności akumulatora w dolnej części auta iX3 precyzyjnie wchodzi w zakręty. Trudno przy tym odczuć jakieś znaczące przechyły nadwozia. Dodatkowo dochodzi do tego błyskawiczna reakcja na wciśnięcie gazu. Samochód właściwie nie tyle przyspiesza, co wręcz katapultuje się w określonym kierunku.
Przy całej radości z prowadzenia jest wciąż autem bardzo komfortowym. Świetnie wybiera nierówności, a przy wyższych prędkościach kompletnie nie dopuszcza do wnętrza oporu powietrza.
Pewnym mankamentem jest natomiast jakość wykonania niektórych elementów. W specyfikacji, którą mieliśmy okazję jeździć można w niektórych miejscach, w takich gdzie liczylibyśmy na skórę, znaleźć plastik mający skórę imitować (choć w konkretnych wariantach możemy liczyć również na skórę czy alcantarę). Nieco irytujące bywa położenie również dźwigni zmiany kierunków jazdy. O ile, gdy wrzucamy na pozycję "D" jest w porządku, to włączając pozycję "R" musimy nieco nienaturalnie wykrzywiać dłoń.
Ile kosztuje BMW iX3?
Na standardowym wyposażeniu BMW iX3 50 xDrive znajdziemy m.in. dwustrefową klimatyzację automatyczną, elektrycznie sterowaną klapę bagażnika czy indukcyjną ładowarkę. Opcjonalnie można liczyć m.in. na trójstrefową klimatyzację automatyczną, adaptacyjne światła doświetlające zakręty z inteligentnym sterowaniem oświetleniem, pakiet BMW Iconic Glow z podświetlaną atrapą chłodnicy, system audio od firmy Harman Kardon z 13 głośnikami, podgrzewanie kierownicy i panoramiczny dach.
Ceny nowego BMW iX3 zaczynają się od 310 tys. zł. Oczywiście to dopiero pierwsza wersja napędowa. Wkrótce pojawią się kolejne warianty, w tym odmiana podstawowa, dzięki czemu iX3 z pewnością będzie tańsze. Egzemplarze nowego auta mają pojawić się na Starym Kontynencie wiosną 2026 roku.
Dla porównania ceny BMW X3 startują od 263 500 zł. Otrzymujemy wówczas wariant z silnikiem benzynowym o mocy 208 KM. Za hybrydę plug-in o mocy systemowej 299 KM trzeba już zapłacić minimum 287 500 zł. Oczywiście BMW iX3 nie ma konkurować ze swoim spalinowym odpowiednikiem (choć niewykluczone, że podbierze mu część klientów). Jego rywalami są elektryczne SUV-y niemieckich producentów segmentu premium, czyli Audi Q6 e-tron i nowy Mercedes GLC.
Pierwszy jest porównywalnej długości, co iX3, choć nieco szerszy (1,93 m) i wyższy (1,69). Q6 e-tron jest dostępne w szerszej palecie napędów (iX3 wszak dopiero debiutuje na rynku). Niemniej nawet w obecnie topowej specyfikacji auto jest zauważalnie słabsze od modelu BMW. Generuje 388 KM. Standardowa cena samochodu Audi jest natomiast bardzo zbliżona do kwoty, którą trzeba zapłacić za BMW iX3. W efekcie wydajemy 306 tys. zł za samochód z napędem na tył generujący 252 KM i zasięgiem w cyklu mieszanym (zgodnie z normami WLTP) do 531 km.
Nowy elektryczny Mercedes GLC jest większy od BMW iX3. Ma 4,85 m długości, 2,1 m szerokości i 1,64 m wysokości. Z drugiej strony, podobnie jak model BMW, dostępny jest tylko w jednej wersji napędowej. Znajdziemy tu układ z napędem na wszystkie koła o mocy 489 KM. Oferuje jednak zauważalnie niższy zasięg. Zgodnie z danymi producenta na jednym ładowaniu nowe GLC może przejechać do 672 km. Za takie auto musimy zapłacić 319 900 zł. To oznacza, że na tle swojej konkurencji BMW iX3 wydaje się atrakcyjną propozycją.
Muszę przyznać, że, nie licząc pewnych wyjątków, elektryczny model BMW zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Nowe iX3 to auto przestronne, wygodne, zapewniające satysfakcjonujące wrażenia z jazdy, komfort i zasięg przekraczający deklaracje producenta. Oczywiście kilka godzin to zdecydowanie za mało, żeby wyrobić sobie bardzo dokładną opinię na temat samochodu. Niemniej BMW iX3 ma predyspozycje, by zostać najlepszym elektrycznym SUV-em (czy też SAV-em, jak twierdzi producent), jakim jeździłem.















