Porównanie: 9 miejskich GTI - megatest

Sprawdzają się na co dzień i podczas ostrej jazdy. Ostatnio dołączyło do nich kilka nowych modeli. Z pomocą Kajetana Kajetanowicza – rajdowego mistrza Polski – wybieramy najlepsze miejskie GTI.

W świecie miejskich GTI już od dobrych kilku lat rządzą auta z silnikami turbodoładowanymi.
W świecie miejskich GTI już od dobrych kilku lat rządzą auta z silnikami turbodoładowanymi.Motor
Kajetan KajetanowiczMotor

NASZ EKSPERT:

Kajetan Kajetanowicz

CZTEROKROTNY RAJDOWY MISTRZ POLSKI w tym roku w naszym kraju wygrywał każdy rajd, w jakim startował, a w przerwie między nimi - testował dla nas samochody.

Tor testowy

Tor testowyMotor

Krótka pętla toru Kielce ma 810 m długości, jest kręta i bardzo wąska. Z tego względu to idealne miejsce na przetestowanie miejskich GTI. W Mini, z jego półwyczynowymi oponami, przeciążenia w zakrętach sięgają tu aż 1,3 g, w pozostałych autach nie przekraczają 1,1 g. Na najdłuższej prostej (1) auta osiągają prędkość od 115-117 km/h (Abarth, Alfa, Suzuki) do 124 km/h (Mini) i po ostrym hamowaniu (2) wjeżdżają na krętą część toru. Składają się na nią ciasne partie (3) i (6), gdzie auta zwalniają do 25-30 km/h, oraz łuki (4), (5) i (7), pokonywane z prędkością ok. 80 km/h. Wyjście z tego ostatniego obnaża wszelkie problemy z trakcją.

9 miejskich GTI - w rolach głównych:

9 miejskich GTI - megatest

Porównanie: 9 miejskich GTI - megatest (czytaj test)

Suzuki Swift Sport. Silnik: 1.6. Moc maksymalna: 136 KM.Motor
Peugeot 208 GTi. Silnik: 1.6 turbo. Moc maksymalna: 200 KM.Motor
Seat Ibiza Cupra. Silnik: 1.4 turbo, kompr. Moc maksymalna: 180 KM.Motor
Mini John Cooper Works GP. Silnik: 1.6 turbo. Moc maksymalna: 218 KM.Motor
Skoda Fabia RS. Silnik: 1.4 turbo, kompr. Moc maksymalna: 180 KM.Motor
Renault Clio RS 200 EDC. Silnik: 1.6 turbo. Moc maksymalna: 200 KM.Motor
Ford Fiesta ST. Silnik: 1.6 turbo. Moc maksymalna: 182 KM.Motor
Alfa Romeo MiTo QV. Silnik: 1.4 turbo. Moc maksymalna: 170 KM.Motor
Abarth Punto Supersport. Silnik: 1.4 turbo. Moc maksymalna: 180 KM.Motor
Abarth Punto Supersport: zamiast logo Fiata – znaczek Abartha na kierownicy. Zegary wyskalowano z przesadą do 270 km/h.Motor

Są niewielkie, ale nadrabiają niesamowitą szybkością i zadziornością. Miejskie GTI, czyli o numer mniejsi odpowiednicy typowych samochodów noszących to oznaczenie, znakomicie radzą sobie wszędzie tam, gdzie liczą się takie cechy, jak spryt, zręczność czy zwrotność.

Niemal trzy dekady temu początek ich gatunkowi dał niezapomniany Peugeot 205 GTi, który przyciągał uwagę ostrym wyglądem i bardzo dobrymi osiągami.

Coraz łagodniejsze

Alfa Romeo MiTo QV: czytelne zegary i poręczna kierownica. Deska rozdzielcza sama w sobie wygląda sportowo.Motor

Od tamtej pory wiele się zmieniło. Z pokolenia na pokolenie miejskie GTI zyskiwały coraz więcej mocy, coraz sztywniejsze zawieszenia i coraz więcej sportowych atrybutów. Przez lata producenci skracali czasy przyspieszeń oraz przejazdów torów testowych, ale jakby zapomnieli o codziennym przeznaczeniu. Idealnym przykładem jest Renault Clio III RS, uznawane za jedno z najlepszych aut tego typu. Niestety, również najbardziej bezkompromisowych, bo dla sportu poświęcało zbyt wiele.

Ford Fiesta ST: ST wyróżnia się sportową kierownicą, aluminiowymi pedałami i innym drążkiem zmiany biegów.Motor

Ostatnio charakter miejskich GTI zaczął wyraźnie łagodnieć, a pod ich maskami zagościły turbodoładowane silniki zbudowane zgodnie z zasadami downsizingu. Właśnie takie napędzają wszystkie tegoroczne rynkowe nowości, czyli Forda Fiestę ST, Peugeota 208 GTi oraz Renault Clio RS 200. Spośród 9 porównywanych modeli wolnossąca jednostka napędowa pracuje tylko w Suzuki Swifcie Sport. Cała reszta jest zaś wspomagana przez turbosprężarki, a Seat Ibiza Cupra i Skoda Fabia RS - dodatkowo przez niewielkie sprężarki mechaniczne. Najbardziej bezkompromisowym autem w porównaniu jest 218-konne Mini o bardzo długiej nazwie John Cooper Works GP, wyprodukowane w liczbie 2000 sztuk. Abartha Punto Supersport, dzielącego podzespoły z Alfą Romeo MiTo QV, zbudowano w liczbie o dokładnie 1801 egzemplarzy mniejszej.

Najwolniejszy Swift

Mini John Cooper Works GP: typowe Mini z wielkim bezużytecznym prędkościomierzem. Brak przycisków na kierownicy.Motor

Nie jest zaskoczeniem to, że wszędzie tam, gdzie liczą się sekundy najwięcej do powiedzenia ma Mini. Jego 1,6-litrowe serce o mocy aż 218 KM wręcz imponuje swoją natychmiastową reakcją na gaz. W jego przypadku nie ma tej chwili zwłoki, charakterystycznej dla turbodoładowanych jednostek konkurencji. Wszystko odbywa się tu znacznie szybciej, o czym świadczy 6,1 s potrzebne do przekroczenia bariery 100 km/h. Peugeotowi też wystarcza mniej niż 7 s, a prawie cała reszta mieści się w przedziale 7-8 s.

Peugeot 208 GTi: mała kierownica i pełno sportowych akcentów. Seryjny system multimedialny – trudny w obsłudze.Motor

Wyjątkiem jest Swift, który ze swoim 136-konnym silnikiem nie jest w stanie nadążyć za rywalami. To stara szkoła, korzystająca z układu dolotowego o zmiennej geometrii oraz zmiennych faz rozrządu dla zaworów dolotowych. Do 4000 obr./min w Suzuki niewiele się dzieje, natomiast powyżej Swift dostaje ostrego kopa, przywodzącego na myśl hondowski system VTEC. Jego silnik wkręca się na około 7200 obr./min, czyli znacznie wyżej niż jednostki konkurencji.

Renault Clio RS 200 EDC: łopatki za kierownicą, pomarańczowe wstawki oraz aluminiowe pedały nie wnoszą tu wiele sportu.Motor

Niestety, taka charakterystyka ma swoje odzwierciedlenie w próbach elastyczności. Suzuki przegrywa w nich z kretesem, a wszelkie chęci do dynamicznego przyspieszania wymagają redukcji biegu. Reszta miejskich GTI imponuje sposobem nabierania prędkości w niskim i średnim zakresie obrotów. Najlepsze wyniki przyspieszania od 60 do 100 km/h na 4. biegu uzyskują Seat i Skoda (odpowiednio 4,6 i 4,8 s), zaopatrzone w 7-biegowe zautomatyzowane skrzynie DSG o krótkich przełożeniach. Na ich korzyść przemawia także identyczny w obu autach, 180-konny silnik, w którym mała sprężarka mechaniczna tłoczy powietrze do komór spalania do 2400 obr./min, wtedy dołącza do niej turbosprężarka, która powyżej 3500 obr./min działa już samodzielnie.

Świetnymi czasami wykazują się także Abarth (4,8 s) oraz Mini (4,9 s). To ostatnie nie ma zresztą sobie równych w tempie rozpędzania od 80 do 120 km/h na szóstym biegu. 6,9 s to wynik o 1 s lepszy niż w Abarcie (7,9 s) oraz o 1,5 s niż w kolejnym w stawce Seacie (8,4 s). Dla porównania, Swift na to samo potrzebuje aż 17,8 s. Przepaść!

Które skrzynie szybsze?

Seat Ibiza Cupra: sportowa, spłaszczona kierownica i okrągłe dysze nawiewów dodają wnętrzu sportowego charakteru.Motor

W gęstym ruchu miejskim są nie do przecenienia. Dwusprzęgłowe przekładnie zautomatyzowane - seryjne w Clio RS, Fabii RS oraz Ibizie Cuprze - potrafią płynnie i bez ociągania zmieniać przełożenia. Przy tym uwalniają kierowcę od konieczności ciągłego operowania sprzęgłem i lewarkiem podczas jazdy w korkach. 7-biegowe DSG (Seat, Skoda) robi lepsze wrażenie niż 6-stopniowa skrzynia EDC w Renault. Jest nieco szybsze i trafniej "odczytuje" wolę kierowcy. Za to przekładnia Clio ma w pełni niezależny tryb ręczny, nieingerujący w moment zmiany biegu na wyższy. Obsługuje się go łopatkami zamontowanymi na stałe do kolumny kierownicy. W autach konkurencji łopatki są znacznie mniejsze i umieszczone wygodniej, bo na ramionach kierownicy.

Niestety, zautomatyzowane przekładnie nie sprawdzają się podczas dynamicznej jazdy na torze. DSG zawsze za kierowcę decyduje o momencie zmiany biegu, natomiast EDC nie pozwala silnikowi na redukcję, jeśli po jej wykonaniu obroty nie spadną poniżej 4500/min.

Skoda Fabia RS: jedyne „sportowe” akcenty to aluminiowe pedały, poza tym kokpit Skody jest dość ponury i nudny.Motor

Do ostrej jazdy znacznie lepsze są tradycyjne skrzynie ręczne. Najlepiej takie, jak w Fieście ST, czyli precyzyjne, zwarte i pozwalające na naprawdę szybką zmianę przełożeń. Przekładnie Mini i Swifta są równie dobre. Ta ostatnia wyróżnia się ponadto najkrótszymi skokami drążka spośród testowanych aut. Z mniejszą precyzją swoje zadania wykonuje skrzynia MiTo, natomiast ta w Peugeocie nie pasuje do charakteru GTI. Jest zbyt "luźna", choć z drugiej strony ma szybkie synchronizatory, bez problemów znoszące ostry, wręcz rajdowy sposób przełączania biegów. Najgorszy, najmniej precyzyjny mechanizm pracuje w Abarcie.

Suzuki Swift Sport: tutaj panuje prostota, a sportowych akcentów jest niewiele – kierownica, lewarek i pedały.Motor

Sport to nie wszystko

Jako miejskie auta testowana dziewiątka musi sobie radzić z typową dla centrów miast ciasnotą. Porównaliśmy je także pod tym względem, sprawdzając m.in. ich zwrotność, widoczność z miejsca kierowcy oraz dostęp do wnętrz w autach stojących pół metra od przeszkody.

Na ciasnym parkingu prym wiodą modele 5-drzwiowe - tylko w nich da się wygodnie zająć miejsce na kanapie, a poza tym krótsze przednie drzwi oznaczają, że otwór po ich uchyleniu jest bliżej foteli, więc łatwiej się do nich dostać. Skoda, w której otwór ten ma 38,5 cm wygrała tę dyscyplinę. Drugie miejsce zajęło Clio, w którym otwór jest aż o 4,5 cm węższy. Z trzydrzwiowych aut najlepiej wypadł Seat (38 cm), a najgorzej Alfa Romeo (33 cm).

Nierówne warunki

Przekładnie automatyczne świetnie sprawdzają się w mieście, ale nie na torze

Wygląda na to, że inżynierowie Renault wzięli sobie do serca krytykę dotyczącą pozycji do jazdy w dotychczasowym Clio RS i w nowym modelu stworzyli kierowcy optymalne warunki. Nie dość, że siedzi się nisko, to fotel nie jest zbyt twardy, zapewnia odpowiednie podparcie w szybkich zakrętach i ma płynną regulację pochylenia oparcia. Jakby tego było mało, daje się cofnąć na odległość aż 108 cm od pedałów. Równie daleko można odsunąć siedzenie w Mini, w którym spoczywa ono także nisko, znakomicie przeciwstawia się siłom bocznym, ale... ma skokowo ustawiane oparcie, przez co trudniej dobrać w nim optymalną pozycję. Podobne zmartwienie mają kierowcy Suzuki i Peugeota. W pierwszym poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku, natomiast w drugim - jeśli kierowca jest rosły, to siedzi się mu nieco za wysoko. 208 GTi ma małą i bardzo poręczną kierownicę, ale niektórym osobom zasłania ona wysoko umieszczone zegary (obserwuje się je nie przez, ale nad kołem kierownicy).

Najlepsze fotele są w Fieście. Sygnowane przez Recaro, dają fantastyczne podparcie i nie są za ciasne nawet dla dobrze zbudowanego kierowcy. Tego samego nie da się powiedzieć o siedzeniach firmy Sabelt, zamontowanych, zresztą zdecydowanie zbyt wysoko, w Alfie (za dopłatą 8000 zł) i w Punto Supersport (opcja za 5500 zł). W codziennej jeździe są niezbyt komfortowe, a w sportowej przeszkadza brak podparcia barków. Wysoko zabudowano także fotele Fabii i Ibizy. Jednak w ich przypadku wygoda podróżowania idzie w parze z dobrym trzymaniem bocznym w zakrętach.

Szybkie i bardzo drogie

Horrendalnie drogie Mini, wyposażone w gwintowane zawieszenie, podczas szybkiej jazdy zostawia konkurentów daleko w tyle. Najbardziej bezpośredni układ kierowniczy i minimalne przechyły nadwozia w zakrętach sprawiają, że wrażenia z podróżowania GP są najbliższe autom wyścigowym. Co ciekawe, jego półwyczynowe opony Kumho Ecsta V700 muszą się porządnie rozgrzać, by zapewnić odpowiednią przyczepność. Przy zimnych tył auta próbuje wyprzedzić przód.

Mini natychmiast odpowiada na polecenia kierowcy, bardzo szybko zmienia kierunek jazdy i wykazuje się znakomitą stabilnością na równej nawierzchni, ale wyraźnie nie lubi kolein - staje się wtedy nerwowe. Angielskie auto jak ryba w wodzie czuje się na drodze pełnej zakrętów, a przeskakiwanie z jednego w drugi odbywa się w nim z bajeczną łatwością. Elektroniczna "szpera" całkiem skutecznie pomaga szybko odjechać nawet z ciasnego nawrotu. Owszem, zdarza się, że Mini traci trakcję, ale i tak pod względem przyczepności nie ma sobie równych wśród miejskich GTI. Jednak coś za coś. Mini JCW GP właściwie nie nadaje się do jazdy na co dzień, ze względu na twarde zawieszenie oraz wysoki poziom hałasu.

9 miejskich GTI - megatest

Porównanie: 9 miejskich GTI - megatest (czytaj test)

"Fabia – co budzi wielki szacunek – zdobyła w ostatnich 3 latach trzy tytuły mistrzowskie w rajdach”.Motor
Znakomicie łączy sport z komfortem jazdy: 208 GTi to samochód najbardziej wszechstronny w teście, świetnie łączący ze sobą dwie skrajności. Czyli dobry komfort resorowania z wysoką sprawnością podczas wszelkich prób dynamicznych. Do tego ma mocny 200-konny silnik, który już przy niskich obrotach chętnie zabiera się do roboty. Do 100 km/h rozpędza auto w 6,9 s i przy tym zużywa najmniej paliwa spośród porównywanych modeli. Na testowej trasie wystarczyło mu jedyne 5,5 l benzyny na 100 km. Niestety, silnikowi brakuje tego ostrego brzmienia, znanego z coupe Peugeota o nazwie RCZ. 208 GTi wyposażone zostało w basowo brzmiący wydech, który niestety na dłuższą metę okazuje się męczący. Szczególnie dla pasażerów zasiadających z tyłu. Peugeot w próbach miejskich przegrywa z konkurentami niemal największą średnicą zawracania, wynoszącą 11,2 m, czyli tyle, co w modelach klasy średniej. Na szczęście, nie trzeba przykładać dużo siły, by kręcić kierownicą. We francuskim aucie podczas manewrów przeszkadza dość słaba widoczność w przód po przekątnej, ale do tyłu jest już niemal najlepsza spośród konkurentów. Dobre wyniki na torze, łatwy dostęp i wysoki komfort resorowania sprawiają, że 208 GTi wygrywa test.Motor
„Na torze Clio mnie rozczarowało. Jest za miękkie i za ciężkie, a zautomatyzowana skrzynia wcale nie przyspiesza zmiany biegów. Do łopatek mocowanych do kolumny kierownicy da się przyzwyczaić, ale na torze przeszkadza zwłoka w redukcji przełożenia. Dopiero 6. czas”.Motor
Łopatki niestety nie obracają się wraz z kierownicą, ale nietrudno się do tego przyzwyczaić. Motor
„W porównaniu do innych aut biorących udział w teście, MiTo ma miękkie zawieszenie. Szkoda, że inżynierowie nie wykorzystali w pełni możliwości, jakie dają aktywne amortyzatory. Silnik Alfy za to płynnie rozwija moc, a skrzynia pozwala na szybkie zmiany biegów. Fajnie, że niewyłączalne ESP reaguje dość późno. Niestety, wszystko to wystarczyło tylko na przedostatni czas przejazdu".Motor
Tryby jazdy wybiera się suwakiem umieszczonym na konsoli środkowej. Do wyboru są „ Normal” lub „Sport”.Motor
Mała kierownica zasłoniła zegary, gdy zająłem prawidłową pozycję. Przy jej ustawianiu trzeba iść na kompromis.Motor
„Pod względem zwinności i zwrotności Swift nie ma sobie równych na torze. Jest najlżejszy, dzięki czemu nadrabia niedobór mocy. Minimalnie przechyla się na boki w ostrych zakrętach i zachowuje bardzo dużą stabilność nawet na granicy przyczepności. Bardzo podoba mi się także łatwość, z jaką daje się kontrolować na każdym centymetrze jezdni. Biorąc pod uwagę cenę, to znakomite miejskie GTI”.Motor
Łopatki skrzyni DSG obracające się razem z kierownicą to najwygodniejsze rozwiązanie – zawsze są „pod ręką”.Motor
Z miejskich modeli Grupy VW Seat Ibiza ma najwięcej sportowego ducha. Podkreśla to dynamicznym designem, choć topowej odmianie przydałoby się kilka dodatkowych akcentów – centralny wydech to mało... Również wewnątrz Cupra niemal nie różni się od słabszych wersji. Za to podczas jazdy wszelkie zastrzeżenia znikają. Dźwięk silnika nie pozostawia wątpliwości co do charakteru auta – niski, basowy pomruk przy wyższych obrotach zmienia się w rasowy ryk połączony z wystrzałami z wydechu. Pełen werwy silnik Seata zapewnia mu niezły sprint do 100 km/h (7,2 s), ale większe wrażenie robi elastycznością, przyspieszając od 60 do 100 km/h najszybciej z testowanej dziewiątki. Podczas dynamicznej jazdy imponuje zwinność i wyważenie (w trosce o odpowiedni rozkład mas akumulator Cupry przeniesiono do bagażnika) – auto niesamowicie chętnie reaguje a ruchy kierownicy, choć nieco zbyt często jest temperowane przez niewyłączalne ESP. Dwusprzęgłowa skrzynia DSG jest bardzo szybka, ale nie pozwala kierowcy w pełni kontrolować zmian przełożeń w trybie manualnym. Największym atutem Cupry są jednak jej sportowe hamulce (dopłata 4,5 tys. zł), zatrzymujące auto ze 100 km/h po blisko 34 m!Motor
Aktywne zawieszenie nie zdaje się na wiele: to zdecydowanie najlepsza wersja MiTo pod każdym względem. Tyle tylko, że mała Alfa Romeo ma już swoje lata, dlatego nie jest w stanie dotrzymać kroku rywalom. Nie pomaga jej nawet system DNA, wpływający na charakterystykę zawieszenia, układu kierowniczego oraz pracę silnika. Do wyboru są trzy ustawienia – N (Normal), A (All Weather) oraz D (Dynamic) – jednak każdy, kto ma odrobinę benzyny we krwi, nie chce słyszeć o dwóch pierwszych. Zaskakujące jest to, że o ile różnica w pracy wspomagania i reakcjach silnika na wciśnięcie gazu jest wyraźnie wyczuwalna, o tyle zawieszenie nigdy nie staje się ekstremalnie sztywne, co należy zaliczyć do plusów QV podczas jazdy w mieście. Mimo że siedzi się w niej wysoko, auto nie przekonuje widocznością z miejsca kierowcy. Co więcej, kierownica obraca się dość ciężko, a w manewrowaniu przeszkadza przeszło 11-metrowa średnica zawracania. Silnik, któremu poniżej 2000 obr./min nieco brakuje werwy, ciągnie równo do ok. 6000 obrotów. Później jednak wyraźnie słabnie. Szkoda, że do 100 km/h rozpędza auto o 0,4 s wolniej, niż deklaruje producent. Alfa przegrywa na torze, ale w życiu codziennym spisuje się nieźle. Przedostatnie miejsce.Motor
1,6-litrowy silnik o mocy 182 KM ma sportowy, zachrypnięty dźwięk, co zawdzięcza specjalnemu zaworowi.Motor
Zawieszenie ma regulowaną wysokość, którą można zmieniać w zakresie 20 mm, dostosowując np. do konkretnego toru.Motor
„Po bojowo wyglądającym Abarcie spodziewałem się więcej. Niestety, okazał się najwolniejszy na torze, w czym wina niezbyt sztywnego zawieszenia. Supersportowi brakuje też precyzji prowadzenia. Jego ESP nie daje się dezaktywować, ale na szczęście interweniuje późno, pozwalając na delikatne uślizgi tylnej osi. Mocny punkt Abartha to silnik, bardzo płynnie rozwijający moc”.Motor
„Wsiadając do 208 GTi, ma się od razu wrażenie obcowania z samochodem sportowym. Fotel jest bardzo głęboki i daje dużo czucia. Auto już od niskich obrotów żwawo przyspiesza, a w czasie szybkiej jazdy podnosi tylne koło niczym pies nogę. Nawet podczas ostrego traktowania pozostaje przyjazne kierowcy, dając się łatwo kontrolować, choć przydałoby mu się odrobinę więcej precyzji”.Motor
Obręcze z lekkich stopów mają 18 cali i prezentują się znakomicie. Szkoda tylko, że hamulce nie są bardziej wydajne.Motor
„Mały Ford na torze okazuje się przede wszystkim bardzo precyzyjnym narzędziem. Dobrze reaguje na gaz, ma bezpośredni i czuły układ kierowniczy, przekazujący dużo informacji o położeniu przednich kół. Fiesta ST przy szybkiej jeździe wymaga skupienia i pewnej wprawy, jednak wtedy odwdzięcza się dużą skutecznością. To auto niepozorne, ale dające mnóstwo frajdy z jazdy”.Motor
„Mini ma bardzo twardo zestrojone zawieszenie, sprawiające, że na wszelkie ruchy kierownicy reaguje niezwykle spontanicznie. W GP, jak w żadnym innym modelu tego producenta, czuć tę »gokartową radość z jazdy«, znaną z hasła reklamowego Mini. Półwyczynowe opony dopiero po rozgrzaniu dobrze trzymają, czyniąc to małe GTI bardzo skutecznym na torze”.Motor
Silnik nie korzysta z turbosprężarki, a do życia budzi się przy 4000 obr./min. A jednak potrafi dać sporo frajdy.Motor
„Fabia RS wygląda bardziej niepozornie od swojego krewniaka z Hiszpanii, ale podczas jazdy równie dobrze łączy komfort ze zwinnością. Tutaj też wykorzystanie potencjału silnika utrudnia skrzynia DSG, starająca się udowodnić kierowcy, że lepiej od niego dobiera przełożenia".Motor
Brak turbodoładowania nadrabia sprytem: w erze aut z turbodoładowaniem Swift to wręcz „ostatni samuraj”, opierający się współczesnej modzie. Mimo że znacznie wolniejszy od rywali na prostej, urzeka swoją prostotą i sportowym charakterem. Silnik potrzebuje obrotów, by jechać, a częsta zmiana biegów – to konieczność. Tyle że przekładnia pracuje bardzo przyjemnie i jest krótko zestopniowana. Ale opieranie się Suzuki przed downsizingiem ma swoją cenę. Na tej samej testowej trasie, najsłabsza w stawce, bo tylko 136-konna jednostka napędowa zużyła przy spokojnej jeździe aż 7,7 l paliwa na 100 km. To wynik o 2,2 l wyższy niż w przypadku najoszczędniejszego Peugeota 208 GTi. Jest też druga strona medalu – Swift przy ciągłym zaganianiu jego silnika pod czerwone pole jest już od konkurentów bardziej wstrzemięźliwy. Suzuki na swój pokład zabiera tylko cztery osoby i ma zdecydowanie najmniejszy, 211-litrowy bagażnik. W mieście przeszkadzają słabiutka widoczność w każdym kierunku oraz ciężko pracująca kierownica. Za to auto rozpieszcza najlepszym wyposażeniem seryjnym, choć systemu multimedialnego nie ma w ofercie. Suzuki udowodniło, że moc to nie wszystko. Pewne 6. miejsce.Motor
Rajdówka w przebraniu auta dla rodziny: gdyby uznać Fabię za bliźniaczkę Ibizy, musiałyby one być bliźniaczkami dwujajowymi. Bo choć mają te same „geny”, wyraźnie się od siebie różnią. Podczas gdy Ibiza Cupra występuje wyłącznie w wersji SC (3 drzwi), Fabia RS nie oferuje takiego nadwozia. Można ją kupić w wersji 5-drzwiowej lub jako kombi. Zarówno z zewnątrz, jak i w środku czeski samochód nie kojarzy się ze sportem – Fabia RS zdecydowanie nie jest autem do „szpanowania” pod modnymi lokalami. Za to podczas jazdy Skoda robi wyłącznie dobre wrażenie. Mimo sztywno zestrojonego zawieszenia zapewnia niezły komfort, nawet na zniszczonych drogach. A na krętej trasie ucieszy każdego, kto lubi podróżować dynamicznie – Fabia RS bardzo posłusznie zmienia kierunek jazdy i pozostaje neutralna nawet przy szybkich przejściach z jednego łuku w kolejny. Do zalet należy też doliczyć rasowy dźwięk silnika i wydechu – podobny do tego w Ibizie. Ten dobry obraz trochę jednak psuje ESP, które – podobnie jak w Seacie – nie pozwala się w pełni wyłączyć, oraz często niepotrzebnie „wtrącająca się” skrzynia DSG. Korzystna cena i praktyczne nadwozie pozwoliły Fabii zająć trzecie miejsce – to samo, co Seat.Motor
Gwarantuje ogromną przyjemność z jazdy: Ford wyposażył swoje auto w specjalny zawór, umieszczony między komorą silnika i kabiną, odpowiedzialny za efektowne dźwięki przy mocnym wciśnięciu pedału gazu. Wtedy ST ryczy drapieżnie, natomiast przy spokojnym podróżowaniu zawór pozostaje zamknięty, nie męcząc uszu podróżnych. Niezależnie od tego, auto daje pełno frajdy nawet podczas spokojnej jazdy, w czym leży jego największa siła. ST w codziennym użytkowaniu nie zachwyca widocznością z miejsca kierowcy. To wina szerokich słupków przednich i tylnych, choć obserwowanie tego, co za autem jest już w Fieście najłatwiejsze z aut w teście. Przeszkadza skomplikowana obsługa zestawu multimedialnego, który ma tendencję do zawieszana się. Jeśli tak się stanie, kierowca zostaje pozbawiony dezaktywacji systemu ESP. Podobnie jak w Mini, układ kontroli stabilności toru jazdy, oprócz standardowego, ma także tryb Sport, ingerujący w poczynania kierowcy znacznie później niż przy normalnym sposobie działania. ESP można także zdezaktywować, co wymaga przytrzymania przycisku ESP przez czas około 5 s. Fiesta ST jest szybka na torze, ale i sprawdza się na co dzień. Dlatego zapracowała na drugi stopień podium.Motor
Abarth Punto Supersport wcale nie jest taki super: najbardziej wyjątkowe auto w porównaniu. Supersport został wyprodukowany w liczbie jedynie 199 egzemplarzy. W stosunku do standardowego Abartha Punto ta wersja ma o 15 KM mocniejszą jednostkę napędową, usztywnione zawieszenie oraz hamulce tarczowe Brembo z dwutłoczkowymi zaciskami. Dostępna jest w dwóch kolorach nadwozia – czarnym i szarym – a wzdłuż karoserii biegną matowe pasy. Suwak na konsoli środkowej pozwala wybrać jeden z dwóch trybów jazdy, wpływających na działanie układu kierowniczego i silnika. W trybie „Sport” auto o wiele szybciej reaguje na dodanie gazu, a układ kierowniczy wykazuje się większą progresją. Niestety, i tak jest ona niewystarczająca, ponieważ Supersportowi w czasie jazdy brakuje precyzji i przyczepności. Lekko pracujące elektryczne wspomaganie sprawdza się za to przy parkowaniu, pozwalając na wykonywanie wszelkich manewrów wręcz jednym palcem. Opcjonalne fotele są zbyt twardo wyściełane i męczą podczas codziennej jazdy, a widoczność, szczególnie w tył – pozostawia wiele do życzenia. Abarth, wyceniony na 85 000 zł, to już po prostu leciwe auto, które nie jest w stanie konkurować z rywalami. Dopiero 9. miejsce.Motor
„Najmocniejsza Ibiza daje mnóstwo frajdy podczas szybkiej jazdy. Auto bardzo »słucha się« kierowcy i nie zaskakuje niepożądaną pod- czy nadsterownością. Za to skrzynia DSG, choć szybka, nigdy nie pozostawia prowadzącemu pełni władzy nad doborem przełożenia. Głównymi atutami Cupry są jednak sportowe hamulce oraz dźwięk przypominający auta rajdowe”.Motor
Sportowe hamulce są fenomenalne, ale ich rozmiary wymuszają użycie felg 17'' z lekkich stopów (także zimą).Motor
Najszybsze seryjnie produkowane Mini: kosztuje więcej niż dwa Seaty Ibiza Cupra. Mini każe sobie słono płacić nie tylko za to, że jego auto powstało w limitowanej liczbie 2000 egzemplarzy, ale i za możliwości, jakie daje. Najlepiej świadczy o nich czas 8:23 min, uzyskany na arcytrudnym torze Nurburgring, co oznacza, że GP jest o 3 s szybsze od 305-konnego Forda Focusa RS oraz 306-konnego BMW 335i Coupe. Testowane Mini w stosunku do zwyczajnego JCW ma o 7 KM więcej i mocno przeprojektowane zawieszenie, w którym znalazły się amortyzatory o regulowanej wysokości. Auto wyposażone zostało ponadto w sportowy układ hamulcowy z ogromnymi tarczami (z przodu) o średnicy 330 mm, ściskanymi przez wyczynowe 6-tłoczkowe zaciski oraz półwyczynowe opony Kumho Ecsta V700. ESP może pracować w trybie GP (Grand Prix) lub zostać całkowicie wyłączone. Odmiana GP z zewnątrz wyróżnia się dyfuzorem oraz spoilerem dachowym, wykonanymi z włókna węglowego. Zamiast tylnej kanapy pojawiła się rozpórka, przez co bardzo sztywne i głośne Mini ma wielki 723-litrowy bagażnik. Na tle innych aut w teście GP wyróżnia się drugą najlepszą widocznością w tył, ale i tak ląduje na odległej 7. pozycji.Motor
Bez ostrej jazdy nie poczujesz w nim emocji: nowe Clio RS daje najwięcej możliwości ustawień. Wszystko za sprawą systemu R.S. DRIVE. Dzięki niemu kierowca może skorzystać z trybów jazdy „Normal”, „Sport” oraz „Race”. Pierwszy jest idealny w życiu codziennym. Przekładnia zautomatyzowana dąży w nim do jak najszybszego wrzucania najwyższego biegu, auto rusza z niższych obrotów i korzysta ze wszystkich systemów wspomagających kierowcę podczas jazdy. W ustawieniu „Sport” pojawia się funkcja „Launch Control”, a ESP reaguje później. „Race” z kolei dostępny jest wyłącznie w ręcznym trybie skrzyni. Wraz z jego uaktywnieniem całkowicie wyłącza się ESP. Clio zaskakuje soczystym dźwiękiem silnika w niskim i średnim zakresie oraz głośnym świstem powietrza „wciąganego” przez turbosprężarkę przy wysokich obrotach. Renault, ze względu na kapryśną przekładnię, na tor się specjalnie nie nadaje, ale za to jest przyjazne pasażerom. Piąta pozycja.Motor

Mimo że są miejskimi GTI, nie wszystkie auta pozwalają na dezaktywację układu stabilizacji toru jazdy. Zapędy kierowcy ograniczają przedstawiciele koncernów Fiat oraz Volkswagen. Abarth i Alfa w czasie szybkiej jazdy zachowują się zresztą bardzo podobnie, a ich ESP uaktywnia się naprawdę późno, pozwalając nawet na wyraźne uślizgi tylnej osi. Niestety, w kategoriach dynamicznych muszą uznać wyższość konkurentów. Są najwolniejsze w slalomie, a na dodatek najmniej precyzyjne. Co więcej, Punto, wyposażone w hamulce tarczowe z zaciskami Brembo, ma najdłuższą drogę hamowania ze 100 km/h, niezależnie od tego czy są rozgrzane (38,0 m) czy też zimne (37,8 m). Po drugiej stronie skali jest Seat Ibiza, wyposażony w sportowy układ hamulcowy (dopłata 3990 zł), zatrzymujący go po 33,9 m! Fenomenalny rezultat.

MiTo wyróżnia się swoimi elektronicznie sterowanymi aktywnymi amortyzatorami. To jedyne małe auto korzystające z takiego rozwiązania. Tyle że niezależnie od jego ustawień, Alfa ma niezbyt sportowo dostrojony układ jezdny, co właśnie przekłada się na jej najsłabsze prowadzenie spośród porównywanych aut. Zresztą Abarth wypada bardzo podobnie. W codziennym użytkowaniu MiTo dość łagodnie obchodzi się z pasażerami, choć nie lubi poprzecznych nierówności. Szkoda tylko, że przy 100 km/h na 6. biegu wytwarza aż 72,2 dB, co sprawia, że jest najgłośniejsze w testowanym gronie. Punto resoruje tylko nieco gorzej, za to przy tej samej prędkości jest o ponad 5 dB cichsze.

"Wredne" ESP

Oba modele koncernu VW wykazują się bardzo dobrym balansem przy ostrej jeździe. Zarówno Seat, jak i Skoda robią wrażenie lekkością i łatwością, z jaką można kontrolować je w skręcie. Ich układy kierownicze nie są wprawdzie najbardziej bezpośrednie, jednak nadrabiają precyzją. Szkoda tylko, że uśpione ESP pozwala na niewiele, "odzywa się" gwałtownie i dość wcześnie ogranicza frajdę z szybkiej jazdy.

Za to Fabia i Ibiza nie są przesadnie sztywne, pozwalając sobie na lekkie wychylenia nadwozi przy dynamicznym podróżowaniu. Trudno wyczuć między nimi wyraźne różnice w sposobie resorowania. Oba auta są dość sprężyste i nieźle sprawdzają się nawet na zniszczonych drogach lokalnych.

Ale mistrzem wybierania nierówności wśród miejskich GTI jest Peugeot. Francuskie auto na mocno zniszczonej nawierzchni porządnie neutralizuje nierówności. "208" potrafi wybierać nawet dość głębokie dziury bez dobijania zawieszeniem. Przy tym prowadzi się stabilnie i łatwo nawet podczas "dokręcania śruby". Choć efektownie unosi tylne wewnętrzne koło, "dwieścieósemka" pewnie utrzymuje zadany kierunek. Typowo dla mocnych hatchbacków Peugeota, po odjęciu nogi z gazu wyraźnie zamiata tyłem, jednak robi to jakby w zaprogramowany sposób. Czyli do określonego kąta i ani krzty dalej. "208" ma jednak najmniej bezpośredni układ kierowniczy i ze swoją 11,2-metrową średnicą zawracania jest prawie najmniej zwrotne. To jednak prawdziwe GTI, o czym przekonuje druga szybkość w slalomie.

9 miejskich GTI - megatest

Porównanie: 9 miejskich GTI - megatest (czytaj test)

Jak za nie tak odległych czasów. Silnik wkręca się na 7200 obr./min.Motor
ESC (ESP) jest w pełni wyłączalne. Może też działać w trybie sportowym.Motor
Czarne nakładki w tylnym zderzaku prezentują się bardzo bojowo, ale to tylko atrapy, imitujące wyloty powietrza zza tylnych kół.Motor
ESP wyłącza się najłatwiej z testowanych aut – wystarczy 1 kliknięcie.Motor
Przycisk R.S. DRIVE na tunelu środkowym służy do wyboru trybu jazdy.Motor
Najlepsze pozycja do jazdy oraz wygodne i dobrze trzymające fotele.Motor
Łopatki za kierownicą, pomarańczowe wstawki oraz aluminiowe pedały nie wnoszą tu wiele sportu.Motor
Alfa Romeo MiTo QVMotor
Suzuki Swift SportMotor
Świetnie wyprofilowane, duże i zupełnie wygodne fotele Cupry.Motor
Sportowa, spłaszczona kierownica i okrągłe dysze nawiewów dodają wnętrzu sportowego charakteru.Motor
Ekran nawigacji może pokazywać np. obroty czy temperaturę silnika.Motor
Kubełkowe fotele są ciasne, twarde i kosztują aż 8000 zł. Nie warto.Motor
Czytelne zegary i poręczna kierownica. Deska rozdzielcza sama w sobie wygląda sportowo.Motor
Prawdziwe włókno węglowe. Dźwignia „PULL” pochyla oparcie w przód.Motor
Jedyne „sportowe” akcenty to aluminiowe pedały, poza tym kokpit Skody jest dość ponury i nudny.Motor
Skrzynia DSG w mieście spisuje się świetnie, ale na torze nie zachwyca.Motor
Jedne z najlepszych w porównaniu – świetnie trzymające fotele Fabii.Motor
Dużo miejsca i nisko umieszczone fotele o skokowej regulacji oparcia.Motor
Wydech pośrodku, a obok – dyfuzor wykonany z włókna węglowego.Motor
Typowe Mini z wielkim bezużytecznym prędkościomierzem. Brak przycisków na kierownicy.Motor
Seat Ibiza CupraMotor
Mini John Cooper Works GPMotor
Peugeot 208 GTiMotor
Abarth Punto SupersportMotor
Ford Fiesta STMotor
Tu siedzi się wysoko i niezbyt sportowo. Kubełkowe fotele są wąskie.Motor
Zamiast logo Fiata – znaczek Abartha na kierownicy. Zegary wyskalowano z przesadą do 270 km/h.Motor
Wygodne, ale mają tylko skokową regulację kąta pochylenia oparcia.Motor
Mała kierownica i pełno sportowych akcentów. Seryjny system multimedialny – trudny w obsłudze.Motor
Fotele są dobrze wyprofilowane, ale mają skokowa regulację oparcia.Motor
Tutaj panuje prostota, a sportowych akcentów jest niewiele – kierownica, lewarek i pedały.Motor
Fantastyczne fotele Recaro są obszerne i dają pewne podparcie.Motor
Wyróżnia się sportową kierownicą, aluminiowymi pedałami i innym drążkiem zmiany biegów.Motor
Renault Clio RS 200 EDCMotor
Skoda Fabia RSMotor

Tylko minimalnie wolniejszy jest Ford (67,2 km/h), który zachwyca zwinnością i uwielbia ostre traktowanie. Pod względem precyzji prowadzenia Fiesta ST jest bardzo blisko Mini, nie pozwalając sobie na żadne słabości. W szybkich łukach długo pozostaje neutralna, a gdy kierowca przesadzi, ma skłonność do zarzucania tyłem. W ciasnych zakrętach daje to możliwość kontrolowania jej samym gazem, sprawiając kierowcy wiele radości. Tym bardziej że Ford z jednego skrętu w drugi przechodzi płynnie, bez nerwowości. Zawieszenie dostrojono w nim całkiem ludzko - auto nie podskakuje na wybojach, choć komfort jazdy jest tu o poziom gorszy niż w "208".

Gdzie te emocje?

Usportowione Renault Clio RS 200 EDC w najnowszym wydaniu zostało tak skomponowane, by przekonywać zarówno w ruchu miejskim, jak i na torze. Dlatego nawet z opcjonalnym zawieszeniem "Cup" i 18-calowymi obręczami zapewnia niezły komfort resorowania. Brakuje mu wprawdzie manier "208", ale pojedyncze nierówności nie robią na nim większego wrażenia.

Od lewej: Seat Ibiza Cupra, Suzuki Swift Sport, Ford Fiesta ST, Abarth Punto Supersport, Peugeot 208 GTi, Mini John Cooper Works GP, Skoda Fabia RS, Alfa Romeo MiTo QV, Renault Clio RS 200 EDC.Motor

Największa bolączka tego auta polega na tym, że aby odczuwać jakieś emocje, trzeba nieustannie "dawać mu do wiwatu". Wtedy Clio odwdzięcza się neutralnym prowadzeniem i spokojnymi reakcjami na wszelkie próby zarzucania tyłem poprzez zmianę obciążenia w zakręcie, nie dając tej frajdy znanej z poprzednika. W slalomie jest tak samo szybkie, jak Seat, ale jego układ kierowniczy pracuje zbyt normalnie, zbyt zwyczajnie i za mało sportowo. RS przekonuje za to znakomitymi hamulcami (34,5 m ze 100 km/h przy rozgrzanych tarczach).

Współczesne miejskie GTI, z małymi wyjątkami, nie chcą być bezkompromisowe

W Swifcie droga hamowania po rozgrzaniu wydłuża się z 35,8 do 36,9 m. Japońskie auto, niemające na pokładzie nawet elektronicznej "szpery", miewa problemy z przeniesieniem mocy na asfalt, jednak jest największym zaskoczeniem testu we wszelkich konkurencjach dynamicznych. Skazywane na pożarcie przez mocniejszych rywali, potrafi pokazać pazur. Najmniejsza masa własna przekłada się na fantastyczną zwinność. Swift jest też bardzo zwarty, bardzo chętny do zmiany kierunku jazdy i sprawny w zakrętach - to jedyne tak proste i szczere auto w teście. Czuć w nim ducha klasycznych miejskich GTI, a wolnossący silnik podkreśla tylko jego odrębność.

Suzuki nie przejmuje się komfortem pasażerów, a jego zawieszenie wyróżnia się krótkim skokiem. To plus 17-calowe obręcze sprawia, że największym utrapieniem są dla niego dziury i wystające studzienki.

Do tablicy!

W tego typu samochodach liczą się zupełnie inne cechy niż w "zwykłych" autach do miasta, miejskie GTI nie licytują się na litry bagażnika czy kilogramy ładowności. O nie - tu najważniejsze są emocje.

Ocenę podzieliliśmy na 3 części. Pierwsza dotyczy dynamiki - przyznaliśmy w niej punkty (od 1 do 10) za osiągi, czas przejazdu toru testowego, maksymalną prędkość osiągniętą w slalomie ze słupkami rozstawionymi co 18 m oraz drogę hamowania ze 100 km/h.

Druga kategoria dotyczy umiejętności przydatnych w codziennym ruchu miejskim.

Na koniec oceniliśmy kwestię kosztów. Wzięliśmy pod uwagę bazowe ceny testowanych aut (bez wyposażenia dodatkowego), ich poziom wyposażenia oraz zużycie paliwa. To ostatnie zmierzyliśmy, pokonując całą dziewiątką trasę testową o długości 180 km. Złożyły się na nią odcinki miejskie (ok. 20% trasy) oraz pozamiejskie - przebiegające głównie drogami krajowymi.

9 miejskich GTI - podsumowanie

Wygrał Peugeot - sprawny na torze, praktyczny na co dzień i rozsądnie wyceniony. Minimalnie gorszy okazał się równie szybki, ale mniej komfortowy Ford. Zaskoczyła bardzo dobra forma Seata i Skody. Gdyby nie skrzynie DSG i niewyłączalne ESP, oba auta mogłyby wypaść jeszcze lepiej. Rozczarowaniem jest dopiero 5. miejsce Renault.

9 miejskich GTI - wnioski

  • W ostatnich latach miejskie GTI wyraźnie się ucywilizowały, teraz świetnie spisują się także podczas codziennej eksploatacji
  • Producenci zdecydowanie postawili w tej klasie na downsizing, dzięki czemu samochody te potrafią zużywać bardzo mało paliwa
  • Coraz popularniejsze skrzynie dwusprzęgłowe nie do końca pasują do charakteru tych aut, psując zabawę z szybkiej jazdy
  • O dynamicznym charakterze nie decyduje wyłącznie silnik, czego dowodzi niezbyt mocny, ale dający mnóstwo frajdy Swift Sport

9 miejskich GTI - nieobecni

Są na rynku, ale w chwili przeprowadzania naszego testu poniższe auta były niedostępne.

Citroen DS3 Racing

Silnik: 1.6 turbo, 202 KMMotor

Opel Corsa OPC

Silnik: 1.6 turbo, 192 KMMotor

Volkswagen Polo GTI

Silnik: 1.4 t./kompr., 180 KMMotor

9 miejskich GTI - miejskie próby

Oceniając miejskie zdolności, wzięliśmy pod uwagę łatwość parkowania (składają się na nią: zwrotność, liczba obrotów kierownicy od oporu do oporu oraz prześwit pod przednim zderzakiem), widoczność w tył (minimalna odległość, z jakiej widać półmetrowej wysokości przeszkodę), łatwość dostępu do auta stojącego pół metra od ściany oraz komfort jazdy.

W całej dziewiątce sprawdziliśmy widoczność w tył.Motor
Zweryfikowaliśmy także łatwość dostępu do wnętrza.Motor

9 miejskich GTI - nasz punktacja

Kryterium*
Alfa
Abarth
Ford
Mini
Peugeot
Renault
Seat
Skoda
Suzuki
Sport         
Osiągi
7
7
8
10
9
8
8
8
4
Okrążenie toru
4
5
6
10
6
6
6
6
6
Slalom
4
4
10
10
10
8
8
7
7
Hamulce
4
6
6
8
5
8
9
6
7
SUMA (maks. 40 pkt.)
19
22
30
38
30
30
31
27
24
Miasto         
Parkowanie
7
7
6
6
6
7
7
8
7
Widoczność
5
5
9
9
9
6
9
9
8
Dostęp
4
5
7
5
7
9
7
10
6
Komfort jazdy
6
7
8
2
9
8
7
7
6
SUMA (maks. 40 pkt.)
22
24
30
22
31
30
30
34
27
Koszty         
Zużycie paliwa
7
7
9
8
9
7
7
8
4
Wyposażenie
6
6
5
4
7
7
6
5
10
Cena
7
6
9
1
7
6
8
8
10
SUMA (maks. 30 pkt.)
20
19
23
13
23
20
21
21
24
Razem (maks. 110 pkt.)
61
65
83
73
84
80
82
82
75
Pozycja
9.
8.
2.
7.
1.
5.
3.
3.
6.
*maks. 10 pkt. za każde z kryteriów
 
Abarth
Alfa Romeo
Ford
Silnik
benzynowy, turbo
benzynowy, turbo
benzynowy, turbo
Pojemność skokowa
1368 cm3
1368 cm3
1596 cm3
Moc maksymalna
180 KM/5500
170 KM/5500
182 KM/5700
Maks. moment obrotowy
270 Nm/2250
250 Nm/2500
240 Nm/1600
Skrzynia biegów
man./6-biegowa
man./6-biegowa
man./6-biegowa
Długość/szerokość/wysokość
407/173/149 cm
406/172/145 cm
398/172/148 cm
Rozstaw osi
251 cm
251 cm
249 cm
Średnica zawracania
11,0 m
11,3 m
11,2 m
Masa/ładowność
1185/480 kg
1145/560 kg
1088/487 kg
Poj. bagażnika (min./maks.)
275/1030 l
270/950 l
290/974 l
Opony
215/45 R17
215/40 R18
205/40 R17
Osiągi (dane producenta)
Prędkość maksymalna
213 km/h
219 km/h
220 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
7,5 s
7,5 s
6,9 s
Dane testowe
Przyspieszenie 0-100 km/h
7,8 s
7,9 s
7,2 s
Elastyczność 60-100 km/h
4,8 s (4. bieg)
5,3 s (4. bieg)
5,2 s (4. bieg)
Elastyczność 80-120 km/h
7,9 s (6. bieg)
9,2 s (6. bieg)
9,0 s (6. bieg)
Hamowanie 100-0 km/h (zimne/ciepłe)
37,8/38,0 m
36,2/37,2 m
36,7/36,2 m
Okrążenie toru testowego
47,57 s
47,27 s
46,13 s
Prędkość w slalomie (co 18 m)
63,4 km/h
63,8 km/h
67,2 km/h
Poziom hałasu przy 100 km/h
67,1 dB
72,2 dB
68,5 dB
Liczba obrotów kierownicą
2,6
2,6
2,3
Zużycie paliwa
 
 
 
Dane producenta*
8,0/5,0/6,1
8,1/4,8/6,0
7,9/4,8/5,9
Zużycie testowe**
6,3 l/100 km
6,3 l/100 km
5,6 l/100 km
Cena
85 000 zł
88 900 zł
73 500 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km);
**na 180-kilometrowej trasie testowej (20% miasto, 50% droga krajowa, 30% droga ekspresowa)
 
Mini
Peugeot
Renault
Silnik
benzynowy, turbo
benzynowy, turbo
benzynowy, turbo
Pojemność skokowa
1598 cm3
1598 cm3
1618 cm3
Moc maksymalna
218 KM/6000
200 KM/5800
200 KM/6000
Maks. moment obrotowy
280 Nm/1750
275 Nm/1700
240 Nm/1750
Skrzynia biegów
man./6-biegowa
man./6-biegowa
aut./6-biegowa
Długość/szerokość/wysokość
373/168/141 cm
396/174/146 cm
407/173/149 cm
Rozstaw osi
247 cm
254 cm
259 cm
Średnica zawracania
10,7 m
11,2 m
10,9 m
Masa/ładowność
1160/250 kg
1190/460 kg
1204/507 kg
Poj. bagażnika (min./maks.)
723 l
285/1076 l
300/1146 l
Opony
215/40 R17
205/45 R17
205/45 R17
Osiągi (dane producenta)
Prędkość maksymalna
242 km/h
230 km/h
230 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
6,3 s
6,8 s
6,7 s
Dane testowe
Przyspieszenie 0-100 km/h
6,1 s
6,9 s
7,0 s
Elastyczność 60-100 km/h
4,9 s (4. bieg)
5,2 s (4. bieg)
5,6 s (4. bieg)
Elastyczność 80-120 km/h
6,9 s (6. bieg)
9,0 s (6. bieg)
9,6 s (6. bieg)
Hamowanie 100-0 km/h (zimne/ciepłe)
35,3/34,8 m
37,6/37,9 m
35,0/34,5 m
Okrążenie toru testowego
43,85 s
46,35 s
46,65 s
Prędkość w slalomie (co 18 m)
67,6 km/h
67,4 km/h
66,3 km/h
Poziom hałasu przy 100 km/h
71,8 dB
66,9 dB
68,2 dB
Liczba obrotów kierownicą
2,2
3,0
2,6
Zużycie paliwa
 
 
 
Dane producenta*
9,5/5,7/7,1
8,2/4,7/5,9
8,1/5,1/6,3
Zużycie testowe**
5,8 l/100 km
5,5 l/100 km
6,3 l/100 km
Cena
160 000 zł
82 800 zł
89 900 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km);
**na 180-kilometrowej trasie testowej (20% miasto, 50% droga krajowa, 30% droga ekspresowa)
 
Seat
Skoda
Suzuki
Silnik
benz., t., kompr.
benz., t., kompr.
benzynowy
Pojemność skokowa
1390 cm3
1390 cm3
1568 cm3
Moc maksymalna
180 KM/6200
180 KM/6200
136 KM/6900
Maks. moment obrotowy
250 Nm/2000
250 Nm/2250
160 Nm/4400
Skrzynia biegów
aut./7-biegowa
aut./7-biegowa
man./6-biegowa
Długość/szerokość/wysokość
406/169/142 cm
400/164/150 cm
389/170/151 cm
Rozstaw osi
247 cm
245 cm
243 cm
Średnica zawracania
10,5 m
10,0 m
10,4 m
Masa/ładowność
1259/421 kg
1243/475 kg
1045/435 kg
Poj. bagażnika (min./maks.)
284/930 l
315/1180 l
211/892 l
Opony
215/40 R17
205/40 R17
195/45 R17
Osiągi (dane producenta)
Prędkość maksymalna
228 km/h
224 km/h
195 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
6,9 s
7,3 s
8,7 s
Dane testowe
Przyspieszenie 0-100 km/h
7,2 s
7,1 s
9,1 s
Elastyczność 60-100 km/h
4,6 s (4. bieg)
4,8 s (4. bieg)
8,6 s (4. bieg)
Elastyczność 80-120 km/h
8,4 s (6. bieg)
8,7 s (6. bieg)
17,8 s (6. bieg)
Hamowanie 100-0 km/h (zimne/ciepłe)
34,3/33,9 m
36,6/36,2 m
35,8/36,9 m
Okrążenie toru testowego
46,66 s
46,44 s
46,55 s
Prędkość w slalomie (co 18 m)
66,3 km/h
66,6 km/h
66,0 km/h
Poziom hałasu przy 100 km/h
66,2 dB
66,7 dB
67,6 dB
Liczba obrotów kierownicą
2,9
2,6
2,7
Zużycie paliwa
 
 
 
Dane producenta*
7,5/5,1/5,9
7,7/5,2/6,2
8,4/5,2/6,4
Zużycie testowe**
6,3 l/100 km
6,0 l/100 km
7,7 l/100 km
Cena
77 700 zł
75 000 zł
68 900 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km);
**na 180-kilometrowej trasie testowej (20% miasto, 50% droga krajowa, 30% droga ekspresowa)

Tekst: Maciej Struk, Marcin Laska; zdjęcia: Krzysztof Paliński, Rafał Andrzejewski, Piotr Nurczyński, archiwum

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas