Jak jeździć samochodem hybrydowym? Te triki pozwolą zaoszczędzić pieniądze
Hybrydy rosną w siłę - w Polsce to już niemal połowa rynku nowych aut, a w czołówce sprzedaży królują modele z układem spalinowo-elektrycznym. Sama technologia nie gwarantuje jednak niskich rachunków za paliwo. O tym decyduje styl jazdy i kilka konkretnych nawyków, które pozwalają wykorzystać potencjał napędu. Poniżej pięć zasad, z których jedna bywa sprzeczna z intuicją nawet dla doświadczonych kierowców.

Spis treści:
- Jak jeździć hybrydą? Ważne jest dynamiczne przyspieszanie
- Jak hamować hybrydą? Wykorzystaj hamowanie rekuperacyjne
- Hybryda w mieście, na trasie i na autostradzie - gdzie oszczędza najwięcej?
Według danych instytutu Samar do końca lipca bieżącego roku zarejestrowano w Polsce 74 019 aut hybrydowych - przy czym mamy tu na myśli klasyczne hybrydy (HEV), których nie można ładować z zewnętrznego źródła prądu.
Jak jeździć hybrydą? Ważne jest dynamiczne przyspieszanie
Układy hybrydowe są najmniej efektywne w przeciągającej się fazie przyspieszania. Dlatego lepiej energicznie dojść do żądanej prędkości, a potem pozwolić autu "płynąć". Przekładnie e-CVT, powszechne w hybrydach, same utrzymują silnik w optymalnym zakresie obrotów. Efekt: krótszy czas pracy w niekorzystnym przedziale obrotów i niższe średnie spalanie.
Warto też stosować podobną zasadę dotyczącą rozgrzewania silnika co w autach z napędem spalinowym. Postój z włączonym zapłonem powoli rozładowuje baterię trakcyjną, którą później trzeba doładować paliwem. Należy więc ruszać natychmiast; jednostka benzynowa i tak dołączy dopiero przy wyższej prędkości lub większym obciążeniu, kiedy pracuje najsprawniej.
Miejska typu "stop and go" to najlepsze warunki dla hybrydy. Delikatnie operując pedałem gazu i - jeśli auto to oferuje - z włączonym tryb EV można toczyć się na prądzie przy niskich prędkościach. Na dłuższych odcinkach pozostaw sterowanie komputerowi, który najlepiej bilansuje pracę obu źródeł napędu.
Warto również korzystać z trybu ECO, choć trzeba pamiętać, że "zamula" on reakcje na gaz i nie zapewnia maksymalnych osiągów. W wielu hybrydach zmienia się sposób pracy skrzyni, zarządzanie baterią oraz kalibracja klimatyzacji i ogrzewania. Zazwyczaj pozwala to urwać 10-15 proc. zużycia paliwa, bez uciążliwego spadku komfortu.
Jak hamować hybrydą? Wykorzystaj hamowanie rekuperacyjne
Układ hamulcowy w hybrydzie to nie tylko tarcze i klocki. Gdy odpuszczamy gaz i zaczynamy delikatnie zwalniać, generator odzyskuje energię kinetyczną. Dlatego hamujmy wcześniej i z mniejszą siłą - dłuższa rekuperacja lepiej doładowuje akumulator trakcyjny, a układ cierny wkracza dopiero pod koniec, gdy potrzeba mocnego wytracenia prędkości.
Szczególnie podczas jazdy miejskiej warto też uruchomić mocniejszy tryb odzyskiwania energii podczas hamowania - większość samochodów hybrydowych ma funkcję "B" przekładni, dzięki której po zdjęciu nogi z pedału gazu auto mocniej wytraca prędkość. Często stosowanie hamulca nożnego sprowadza się tylko do użycia w ostatniej fazie hamowania lub podczas awaryjnych manewrów.
Hybryda w mieście, na trasie i na autostradzie - gdzie oszczędza najwięcej?
Największe korzyści widać w ruchu miejskim oraz na drogach krajowych, gdzie częste odpuszczanie gazu i hamowanie podnoszą udział jazdy elektrycznej. Na autostradzie - przy stałej, wysokiej prędkości - przewaga nad benzyną czy dieslem bywa niewielka.
Pełne hybrydy ładują się same podczas jazdy; przy czym mając na myśli "same" chcemy podkreslić, że dzieje się to głównie za sprawą silnika spalinowego (a więc nie za darmo) lub też, w mniejszym stopniu, dzięki hamowaniu rekuperacyjnemu. Samoładująca się hybryda, wbrew temu, co w swoich reklamach pokazuje jeden z czołowych producentów, jeszcze nie powstała.