Mitsubishi ASX po modernizacji nie jest już klonem Renault Captur
Mitsubishi ASX przeszło modernizację niespełna dwa lata po tym, gdy trafiło do salonów. Sprawdzamy, co zmieniło się w tym samochodzie i czy są to zmiany na lepsze.

Spis treści:
Mitsubishi ASX trafiło na rynek na początku 2023 roku, a już jesienią 2024 roku w salonach pojawiła się wersja po liftingu. Tak szybka modernizacja to skutek bliskiego pokrewieństwa z Renault Capturem. Francuski bliźniak ASX-a debiutował w 2019 roku, nic więc dziwnego, że pięć lat później poddano go liftingowi. A ten z kolei wymusił zmiany w samym ASX-ie.
Mitsubishi ASX nie jest już jednojajowym bliźniakiem Renault Captur
Po premierze Mitsubishi ASX od Captura różniło się tylko logiem producenta oraz atrapą chłodnicy, co spotkało się z dość ostrą krytyką ze strony fanów japońskiej marki. Na szczęście obecnie, po modernizacji oba samochody zyskały całkowicie nowe pasy przednie, dzięki czemu nie da się już ich pomylić.
Przednia część ASX-a ma teraz nawiązywać do filozofii stylistycznej Mitsubishi, a to oznacza, że z zastosowano charakterystyczny dla marki motyw tzw. Dynamic Shield (chodzi o osłonę chłodnicy i czarne elementy zderzaka wystylizowane w kształcie litery X).

Z drugiej strony uważny obserwator dostrzeże, że światła do jazdy dziennej, mimo że całkowicie nowe, to są identyczne jak w Capturze. Na szczęście całość dobrze się komponuje i nie sprawia wrażenie "poklejonego" z przypadkowych części.
Co ciekawe, mimo mocno przebudowanego przodu, całkowita długość samochodu nie zmieniła się ani odrobinę i nadal wynosi 4227 mm.
Z boku i z tyłu zmian już się nie dopatrzymy. Stylistom nie udało się rozwiązać problemu z lokalizacją kamery cofania. W Capturze znajduje się ono w środku umieszczonego na klapie bagażnika logo Renault, a takie rozwiązanie było wykluczone w przypadku emblematu japońskiej marki. Stąd na klapie umieszczony duży napis Mitsubishi, a kamerę obudowano umieszczoną na powyżej niezbyt ładnie wyglądającą "naroślą".

Nowości w kabinie. Większy ekran i Android Automotive
Niewiele nowości znajdziemy w kabinie Mitsubishi ASX po liftingu. Największa z nich znajduje się na konsoli środkowej i chodzi oczywiście o nowy ekran systemu infotainment, który ma teraz 10,4 cala średnicy. Niestety, przy okazji, podobnie jak w Renault Captur, usunięto panel z pokrętłami klimatyzacji. Teraz nawiewem i temperaturą sterujemy za pomocą rzędu fizycznych przycisków znajdujących się bezpośrednio pod ekranem.

Nowością, po raz pierwszy dostępną w samochodzie Mitsubishi jest system oparty oparty na Android Automotive, który m.in. zapewnia dostęp do aplikacji ze sklepu Google, w tym map, bez konieczności łączenia ze smartfonem. Niestety, to rozwiązanie dostępne jest tylko w najwyższej wersji wyposażeniowej, czy Instyle.
W testowanym samochodzie, w wersji Intense, system również jest nowy, jednak nie zapewnia dostępu do usług Google. Chcąc korzystać z nawigacji należało więc skorzystać z interfejsów Android Auto i Apple CarPlay (oba działają bezprzewodowo).
Zobacz również:
Mitsubishi ASX po liftingu. Układy napędowe
Bazowy silnik to trzycylindrowa, doładowana jednostka 1.0, która generuje 91 KM i 160 Nm. Ten sam silnik znajdziemy w odmianie fabrycznie przystosowanej do jazdy na LPG, przy czym wówczas moc wynosi 100 KM.

Ponadto dostępna jest hybryda typu mild. Taki układ napędowy bazuje na silniku 1.3, który może współpracować z przekładnią manualną i wówczas moc systemowa wynosi 140 KM, lub też z siedmiostopniową skrzynią dwusprzęgłową i wówczas auto dysponuje mocą 158 KM. Obecnie w ofercie ASX-a nie ma, pełnej hybrydy. Taki napęd był dostępny w autach przez liftingiem i wkrótce znowu pojawi się w ofercie. Układ składa się z silnika benzynowego 1.6 i jednostki elektrycznej, moc systemowa wynosi 143 KM.
Niezależnie od zastosowanego silnika ASX ma napęd wyłącznie na przednie koła, wersji 4x4 nie przewidziano.

Jak działa napęd MHEV w ASX po liftingu?
Testowany egzemplarz posiada hybrydowy układ napędowy typu mild z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów. Jednostka spalinowa o pojemności 1332 cm3 ma cztery cylindry i generuje 158 KM oraz 270 Nm momentu obrotowego - ta wartość jest dostępna już od 1800 obr/min. Samochód rozpędza się do 100 km/h w 8,5 s (dane fabryczne) i może osiągnąć prędkość maksymalną 180 km/h.
Takie liczby oznaczają, że ASX nie jest może samochodem sportowym, ale za to rozpędza się dynamicznie i nie ma problemów z wyprzedzaniem. Zadyszki nie łapie również na autostradzie - o ile podróżujemy zgodnie z przepisami.
Układ miękkiej hybrydy wykorzystuje napędzany paskiem rozrusznikoalternator oraz 12-voltowy akumulator. Jest to najprostszy sposób elektryfikacji.

Nie ma takiej możliwości, żeby ASX M Hybrid ruszał wyłącznie na prądzie, za to właściwie każde zdjęcie nogi z gazu podczas jazdy, niezależnie od prędkości, kończy się zgaszeniem silnika spalinowego i przejście w tryb żeglowania. Samochód jedzie wówczas siłą rozpędu, nie ma zjawiska hamowania silnikiem. Jednostka napędowa włącza się automatycznie po naciśnięciu gazu albo hamulca.
Oczywiście silnik spalinowy wyłącza się również na postoju, np. na światłach. Samo włączanie, dzięki zastosowaniu komponentu elektrycznego, następuje bez zbędnej zwłoki, wyraźnie szybciej niż w silnikach spalinowych wyposażonych w klasyczny układ "Start-Stop".

Oczywiście samochód odzyskuje energię podczas hamowania (po naciśnięciu hamulca). Energia ta później jest wykorzystywana nie tylko podczas żeglowania, ale również wspomaga silnik spalinowy podczas dynamicznego rozpędzania.
Ile paliwa zużywa Mitsubishi ASX 1.3 M Hybrid?
To wszystko pozytywnie wpływa na zużycie paliwa. Realnie na autostradzie samochód zużywa około 8,5 l benzyny na km i takiej wartości nie da się raczej również przekroczyć w mieście. Nawet w największych krakowskich korkach komputer pokazywał wynik 8,4 l/100 km.
Na drodze ekspresowej otrzymamy wynik około 7 l/100 km, a spokojna jazda drogami krajowymi czy wojewódzkimi zaowocuje wynikiem poniżej 6, a może nawet nieco powyżej 5 l/100 km. A mówimy przecież o samochodzie z układem napędowym o mocy 158 KM.

Pojemność zbiornika paliwa Mitsubishi ASX, niezależnie od typu napędu, wynosi 48 litrów. To oznacza, że w testowanym samochodzie zasięg wynosi od 560 km na autostradzie do nawet 850 km, gdy samochód jest używany z dala od dróg szybkiego ruchu i miejskich korków. To bardzo dobry wynik.
Mitsubishi ASX po liftingu. Wyposażenie
Testowany egzemplarz to druga najwyższa wersja wyposażeniowa, czyli Intense. Taki samochód posiada m.in. cały szereg systemów wspomagających kierowcę z adaptacyjnym tempomatem i układem utrzymywania pasa ruchu na czele, a także reflektory w technologii LED, 7-calowy ekran cyfrowych zegarów, system bezkluczowego dostępu, automatyczną klimatyzację, czujnik zmierzchu i deszczu, relingi dachowe, przyciemniane tylne szyby, ładowarkę indukcyjną i oświetlenie ambientowe.

W stosunku do najwyższej wersji Instyle wyposażenie nie obejmuje jedynie okna dachowego, skórzanej tapicerki foteli, elektrycznie sterowanego fotela kierowcy, a także układu automatycznego parkowania i nagłośnienia premium. Jak już wspomniałem, tylko w Instyle otrzymamy również system infotainment z systemem Android Automotive oraz 10-calowy (zamiast 7-calowego) ekran cyfrowych zegarów.
Mitsubishi ASX po modernizacji. Ceny i gwarancja
Za Mitsubishi ASX po liftingu trzeba zapłacić minimum 95 990 zł, na tyle wyceniono bazową wersję Inform z silnikiem 1.0. Na szczycie obecnej oferty znajduje się 158-konna miękka hybryda w odmianie Instyle, która kosztuje od 139 990 zł. Natomiast ceny testowanej wersji Intense zaczynają się od 125 990 zł.

Okazuje się, że Mitsubishi ASX jest nieco droższe od Renault Captur, którego cennik otwiera się kwotą 86 600 zł. Atutem Mitsubishi jest wliczona w cenę 5-letnia gwarancja limitowana przebiegiem 100 tys. km. W przypadku Renault gwarancja jest dwuletnia, ale można ją co rok odnawiać, pod warunkiem wykonywania przeglądów w ASO, aż do wieku 7 lat albo przebiegu 150 tys. km.
Czy więc Mitsubishi ASX ma szansę w starciu z Renault Captur? Na wielki sukces sprzedażowy Japończycy raczej liczyć nie powinni, jednak grono fanów marki jest na pewno na tyle duże, że ASX po liftingu znajdzie swoje miejsce na rynku.



Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4227/1797/1567 |
Rozstaw osi (mm) | 2639 |
Masa własna (kg) | 1325 |
Dopuszczalna masa całkowita (kg) | 1834 |
Liczba miejsc | 5 |
Pojemność bagażnika (l) | 422-536 |
Pojemność zbiornika (l) | 48 |
Pojemność silnika (cm3) | 1332 |
Maksymalna moc silnika (KM) | 158 |
Maksymalny moment obrotowy (Nm/przy obr.min.) | 270/1800-3750 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 204 |
Przyśpieszenie 0-100 km/h (s) | 8,5 |
Skrzynia biegów | dwusprzęgłowa, 7-biegowa |
Zawieszenie przednie | Kolumny McPhersona |
Zawieszenie tylne | Belka skrętna |
Opony | 215/55 R18 |
Średnie katalogowe zużycie paliwa (WLTP) | 5,9 l/100 km |
Średnie testowe zużycie paliwa | 7,0 l/100 km |
Wersja | Inform | Invite | Intense + Style + Cold | Instyle |
---|---|---|---|---|
1,0 91KM | 95 990 zł | - | - | - |
1,0 LPG 100 KM | 99 990 zł | - | - | - |
1.3 M Hybrid 140 KM | - | 106 990 zł | - | - |
1.3 M Hybrid 158 KM | - | 116 990 zł | 125 990 zł | 139 990 zł |