Polska zyska, Niemcy stracą? Gigant chce przenieść produkcję nad Wisłę
Według informacji "Berliner Zeitung" Mercedes planuje przenieść część produkcji z Niemiec, a według nieoficjalnych doniesień najbardziej prawdopodobną lokalizacją jest Polska. Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że wygaszona zostanie działalność fabryki w Ludwigsfelde pod Berlinem, gdzie zatrudnionych jest ponad 2,2 tys. osób. Niemieccy związkowcy biją na alarm.

W skrócie
- Mercedes-Benz rozważa przeniesienie części produkcji do Polski, co wiąże się z wygaszeniem niemieckiej fabryki w Ludwigsfelde.
- Plany relokacji powodują niezadowolenie wśród pracowników i związków zawodowych w Niemczech, natomiast Polska może zyskać na nowych inwestycjach.
- Poszukiwanie tańszych lokalizacji generowane jest przez rosnącą konkurencję z Chin oraz wysokie koszty pracy w Niemczech.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Mercedes-Benz nawiązał strategiczną współpracę z amerykańskim producentem samochodów elektrycznych Rivian, a jej efektem będzie rozpoczęcie produkcji samochodów dostawczych napędzanych prądem. W tym celu powstanie nowa fabryka w Europie Środkowo-Wschodniej, a według nieoficjalnych ustaleń niemieckiej telewizji NTV najbardziej prawdopodobną lokalizacją jest Polska.
Niemcy stracą, a Polska zyska. Związkowcy nie popierają decyzji zamknięcia fabryki w Ludwigsfelde
Wraz z planami budowy nowej fabryki w Polsce pojawiły się również informacje dotyczące wygaszenia działalności zakładu w Ludwigsfelde pod Berlinem, gdzie zatrudnionych jest ponad 2,2 tys. osób. Obecnie produkuje się tam rocznie ponad 60 tys. specjalistycznych wersji modelu Sprinter oraz pojazdy elektryczne, a fabryka działa w systemie trzyzmianowym. W tym zakładzie wytwarzanie Sprintera ma być kontynuowana jedynie do 2030 r., a po tej dacie produkcja E-Sprintera ma zostać przeniesiona do Polski.
Planowane zamknięcie zakładu oburzyło pracowników, związkowców, a także władze Brandenburgii, które chcą, aby produkcja w Ludwigsfelde trwała znacznie dłużej. Rząd przekazał również informację, że domaga się rekompensaty za ewentualne zamknięcie fabryki. Związkowcy z kolei podkreślają, że "w zakładzie panuje gniew i rozczarowanie", a stopniowa ucieczka Mercedesa z Niemiec jest niedopuszczalna. W połowie września planowana jest akcja protestacyjna.
Mercedes uspokaja. Relokacje fabryk są efektem rosnącej konkurencji z Chin
Władze Mercedesa uspokajają i twierdzą, że żadne wiążące decyzje nie zostały jeszcze podjęte, chociaż rozmowy na temat relokacji zakładów oraz wygaszenia niektórych fabryk już się odbyły. Dodatkowo niebawem dojdzie także do rozmów z przedstawicielami pracowników. Z kolei poseł do niemieckiego parlamentu krajowego z ramienia CDU, Danny Eichelbaum, zaapelował do prezydenta Dietmara Woidke o interwencję w sprawie przyszłości fabryki w Ludwigsfelde, która jest ważnym miejscem pracy dla regionu.
Niemiecki producent - podobnie jak wiele innych marek - zmuszony jest do podejmowania radykalnych kroków, aby radzić sobie z rosnącą konkurencją z Chin oraz skutkami nałożenia amerykańskich ceł. Konieczność relokacji zakładów produkcyjnych jest również efektem wysokich kosztów pracy w Niemczech, co zmusza firmy do szukania tańszych i bardziej atrakcyjnych lokalizacji.
W Polsce powstaje fabryka lekkich elektrycznych samochodów dostawczych Mercedes-Benz Vans
W 2019 r. Mercedes uruchomił w Jaworze na Dolnym Śląsku fabrykę jednostek napędowych OM654 i M254, a dwa lata później rozpoczął produkcję akumulatorów trakcyjnych.
W zakładzie pracuje obecnie około 1,5 tys. osób, jednakże to nie koniec inwestycji niemieckiego giganta nad Wisłą. Mercedes w grudniu ubiegłego roku rozpoczął budowę parku przemysłowego, w którym wytwarzane będą wyłącznie samochody elektryczne, a pracę znajdzie nawet do 2 tys. osób. Fabryka dostawczaków elektrycznych powstanie do 2026 r. i znajduje się naprzeciwko istniejących zakładów tego producenta.
Rozbudowa fabryki w Jaworze oraz włączenie jej do sieci produkcyjnej Vans ma za zadanie zwiększyć konkurencyjność przemysłową firmy. Do 31 grudnia 2027 r. Mercedes-Benz zobowiązał się do stworzenia co najmniej kolejnych 300 nowych miejsc pracy, w tym dla 30 osób z wyższym wykształceniem.