Dacia Jogger - wszystko, co musisz wiedzieć o fabrycznym LPG. Jest haczyk

Paweł Rygas

Oprac.: Paweł Rygas

Dacia Jogger to najnowszy model rumuńskiej marki. Jako jedno z nielicznych aut oferowany jest dziś z fabryczną instalacją gazową, którą zamówić można wraz z benzynowym silnikiem 1.0 TCe. Czy trzy cylindry, litr pojemności i turbodoładowanie mają w ogóle jakiś sens?

Ceny Dacii Jogger z fabryczną instalacją LPG zaczynają się od 72 700 zł
Ceny Dacii Jogger z fabryczną instalacją LPG zaczynają się od 72 700 złPaweł RygasINTERIA.PL

Coraz ostrzejsze śrubowanie norm emisji spalin sprawia, że w ostatnich latach byliśmy świadkami kilku pokoleniowych zmian. Jedną z nich było wycofanie z oferty wolnossących silników benzynowych i zastępowanie ich mniejszymi jednostkami z turbodoładowaniem. W pogodni za niższym zużyciem paliwa większość tego rodzaju silników wyposażonych została w bezpośredni wtrysk paliwa, co stanowiło potężny cios w ogromną, liczącą ponad 2,6 mln kierowców, społeczność entuzjastów LPG. Mówiąc wprost - montaż instalacji gazowej do tego typu silnika stanął pod ogromnym znakiem zapytania.

Nie wszyscy producenci wpisali się jednak w ten schemat. Chlubnym wyjątkiem jest tutaj Grupa Renault, w której ofercie znajdziemy benzynowy, trzycylindrowy motor 1.0 TCe, który występować może z fabryczną instalacją gazową. Wśród aut, które oferowane są klientom w takiej właśnie - fabrycznej - konfiguracji znalazła się testowana przez naszą redakcję Dacia Jogger. Co warto wiedzieć decydując się na tak skonfigurowaną Dacię i czy tak skonfigurowana Jogger w ogóle ma sens?

Dacia Jogger czyli 3 cylindry z turbo na gazie. Czy to ma sens?

Uprzedzając dalsze wywody - zdecydowanie ma. Dlaczego? Chodzi o różnicę miedzy normalną jazdą, a cyklem pomiarowym. Nie jest tajemnicą, że producenci płacą dziś potężne kary za przekroczenie emisji CO2, a ta jest wprost proporcjonalna do zużycia paliwa. Właśnie z tego powodu ogromną popularnością cieszą się dziś:

  • turbodoładowanie,
  • bezpośredni wtrysk paliwa.

Pierwsze z rozwiązań pozwala na zmniejszenie pojemości skokowych bez strat na osiągach, drugie - znacząco redukuje zapotrzebowanie na paliwo dzięki możliwości jego precyzyjnego dozowania i wykorzystywaniu mieszanki uwarstwionej (w dużym uproszczeniu - bogatej przy świecy zapłonowej ale ubogiej w pozostałej części cylindra). W teorii działa to rewelacyjnie (zwłaszcza w cyklu pomiarowym), ale z praktyką bywa już różnie. Chcąc wykrzesać z danej jednostki deklarowane przez producenta osiągi (np. w zakresie dynamiki), musimy utrzymywać silnik na wysokich obrotach, gdy wartości doładowania są największe. Mówiąc wprost - do cylindrów trafia wówczas dużo powietrza, a to - by uniknąć np. spalania stukowego - musi mieszać się z paliwem w ściśle określonych proporcjach. Efekt? Dwóch kierowców reprezentujących różne style jazdy osiągać będzie dwa skrajnie różne wyniki zużycia paliwa.

Downsizing sprawił, że rozbieżności między cyklem testowym a rzeczywistym zużyciem paliwa bywają ogromne. LPG jest więc ciekawą alternatywą Paweł RygasINTERIA.PL

Co więcej rozbieżności będą zdecydowanie większe, niż w przypadku jednostek wolnossących z klasycznym wtryskiem wielopunktowym. Podsumowując - chcąc wykrzesać z jednostek budowanych w myśl zasady downsizingu przyzwoitą dynamikę, musimy zaakceptować stosunkowo wysokie zużycie paliwa. Przykładowo - prezentowany Jogger z silnikiem 1.0 TCe w wersji benzynowej oferuje 110 KM i aż 200 Nm, ale jeśli będziemy z nich często korzystać, średnie zużycie paliwa bez problemu przekorczy 9 l/100 km. Możliwość zredukowania kosztów tankowania o blisko połowę okazuje się więc zdecydowanie warta rozważenia! Czym więc różni się Jogger z silnikiem benzynowym od takiego wyposażonego w fabryczną instalację gazową? Różnic - wbrew pozorom - jest całkiem sporo.

Jogger na gaz? Bierz fabryczny, bo możesz mieć problem

Uwaga na haczyk - Jogger z fabrycznym LPG ma wielopunktowy wtrysk paliwa, mocniejsza wersja bez gazu wykorzystuje wtrysk bezpośredniPaweł RygasINTERIA.PL

Zacznijmy od tego, że Jogger wyposażony w fabryczną instalację LPG jest - uwaga - o 2 tys. zł tańszy niż wersja zasilana wyłącznie benzyną! Jak to możliwe? Odpowiedzi na to pytanie szukać trzeba w konstrukcji samego silnika. Podstawowa, a więc wyposażona w LPG, odmiana Joggera ma pod maską silnik 1.0 TCe o mocy 100 KM (170 Nm) z klasycznym wielopunktowym wtryskiem paliwa. Wersja bez gazu rozwija 110 KM i aż 200 Nm, ale wyposażona jest już w bezpośredni wtrysk paliwa. Różnica w cenie na korzyść LPG w dużym stopniu może więc wynikać z zastosowanego osprzętu, który w pierwszym przypadku jest po prostu sporo tańszy.

Jednostka fabrycznie przystosowana do LPG ma wzmocnione zawory i gniazda zaworowe w głowicyPaweł RygasINTERIA.PL

Zmiany nie ograniczają się jednak wyłącznie do układu sterowania i wtrysku. Słabszy silnik pochwalić się też może fabrycznie wzmocnioną głowicą (gniazda i zawory), co w przypadku jazdy na LPG (temperatura spalania) jest szczególnie istotne. Inna jest też strategia działania pompy płynu chłodzącego wbudowanej w obwód chłodzący/podgrzewający reduktora LPG. Tutaj nadrzędnym celem było utrzymanie stałej temperatury gazu w określonym przedziale, czyli 30-35 stopni Celsjusza. Zakres zmian obejmował też m.in. modyfikację sterowników wtrysku benzyny i LPG pod kątem zgodności z najnowszymi standardami emisji spalin.

Dacia Jogger na LPG - różnice w osiągach

Co ważne w kontekście planowanych Stref Czystego Transportu - samochód spełnia bowiem "pełną" normę emisji Euro 6 Full. Rozważając zakup "zagazowanego" Joggera warto jeszcze zdawać sobie sprawę z różnicy w osiągach. Wersja 110-konna przyspiesza do 100 km/h w 10,5 s. Dla odmiany z fabrycznym LPG podawane są dwie wartości 12,3 s jadąc na gazie 12,5 s jadąc na benzynie Od wybranego zasilania zależy też prędkość maksymalna. Na gazie pojedziemy maksymalnie 175 km/h, na benzynie - 172 km/h.

Dacia Jogger - pierwsza jazda

Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL
Dacia JoggerINTERIA.PL

Dla porównania benzynowa odmiana o mocy 110 KM rozpędza się do 180 km/h. Różnice w osiągach fabrycznie zagazowanego Joggera na benzynie i LPG wynikają m.in. z innego przebiegu i wartości momentu obrotowego i mocy. Na benzynie mamy do dyspozycji 90 KM (w zakresie 4800-5000 obr./min) i 160 Nm (2100-3750 obr./min). Na gazie - 100 KM (4600-5000) i 170 Nm (2100-3750 obr./min).

W Dacii Jogger korek do LPG ukryto pod klapką wlewu paliwaPaweł RygasINTERIA.PL

Kończąc warto jeszcze dodać, że takie komponenty instalacji gazowej, jak chociażby reduktor czy listwa wtryskowa pochodzą od firmy Landi Renzo, a zbiornik toroidalny o nominalnej pojemności 50 l mieści w rzeczywistości 40 litrów gazu LPG. Zamontowano go pod podłogą bagażnika w miejscu fabrycznej wnęki na koło zapasowe. Minusem jest konieczność zdania się na zestaw naprawczy - plusem - ogromna przestrzeń ładunkowa, która w pięcioosobowej wersji Joggera wynosi aż 607 l. Sam "korek zgrabnie pod klapką wlewu paliwa, a fabryczny otwór jest w na tyle duży, że tankowanie nie wymaga od nas posiadania żadnych przejścowek.

Nie sposób też pominąć innej zalety fabrycznej instalacji gazowej - pełnego "zintegrowania" z pojazdem. Przejawia się ono w wielu aspektach - począwszy od wkomponowania przycisku sterującego instalacją w deskę rozdzielczą, na kompatybilności gazu z komputerem pokładowym kończąc. Oznacza to, że w zależności od trybu zasilania, ekran pomiędzy zegarami informuje nas o średnim zużyciu paliwa (benzyny lub LPG), pokonanym dystansie czy prognozowanym zasięgu. Pusta butla nie będzie więc zaskakiwać nas gdzieś w trasie - wskazania komputera z reguły pokrywają się z rzeczywistością. Oczywiście nawet jeśli w pobliżu nie byłoby żadnej stacji z LPG, po zużyciu całego zapasu tego paliwa jednostka sterująca automatycznie przełączy się na zasilanie benzynowe. Większość kierowców nawet tego nie poczuje, o ile nie zauważy, że zmieniły się wskazania komputera pokładowego.

***

Moto Flesz - odcinek 39. Największe problemy aut elektrycznychINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas