Za co nie przechodzi się przeglądu? Lista jest zaskakująco długa
Podczas przeglądu technicznego diagności sprawdzają najbardziej istotne elementy samochodu, które wpływają na bezpieczeństwo jazdy. Warto upewnić się, jakie usterki spowodują, że pojazd nie zaliczy przeglądu.
Nie każda usterka wykryta przez diagnostę podczas badania technicznego sprawi, że auto odjedzie ze stacji kontroli pojazdów z negatywnym wynikiem. Awarie w samochodzie podzielono na trzy kategorie:
- usterki drobne,
- usterki istotne,
- usterki zagrażające bezpieczeństwu.
Dopiero zakwalifikowanie usterki do drugiej lub trzeciej kategorii spowoduje konieczność powtórzenia przeglądu.
Wielu kierowców zastanawia się, jakie usterki dyskwalifikują pojazd podczas badania technicznego. Ich jest lista jest długa, ponieważ pojazd nie może wyjechać na drogi i powodować zagrożenie dla innych uczestników ruchu, a także dla samego kierowcy i jego pasażerów.
Podpowiadamy, jakie awarie najczęściej powodują, że samochód wyjedzie ze stacji diagnostycznej z niezaliczonym przeglądem.
Przednia szyba w samochodzie nie może być pęknięta. Wykluczone są również zarysowania lub odpryski w bezpośrednim polu widzenia kierowcy. Diagnosta sprawdzi również stopień przyciemnienia szklanych powierzchni. Jeśli będzie zbyt mocne, przegląd nie zostanie zaliczony.
Przepalona żarówka jest od razu widoczna podczas kontroli. Trudno zatem spodziewać się, że diagnosta wystawi pozytywny wynik badania technicznego. Badania nie przejdzie również samochód, który ma zamontowane oświetlenie LED zamiast klasycznych żarówek, niefabryczne reflektory ksenonowe lub oświetlenie przeznaczone na inny rynek, np. amerykański.
Podczas kontroli diagnosta sprawdza, czy na desce rozdzielczej nie świecą się kontrolki sygnalizujące awarię lub nieprawidłowe działanie któregoś urządzenia na pokładzie samochodu. Dlatego w takiej sytuacji wynik badania będzie z automatu negatywny.
Jeśli w okolicach silnika oraz skrzyni biegów pojawią się mocniejsze wycieki oleju lub innych płynów - samochód stanowi zagrożenie dla środowiska naturalnego. Z tego powodu diagnosta zwróci uwagę na usterkę i nie zaliczy pozytywnie badania technicznego.
Podczas kontroli w SKP diagności sprawdzają uwagę na szczelność układu wydechowego. Stare elementy są często skorodowane i spękane, przez co dochodzi do przedmuchów spalin. Ważną kwestią jest również głośność wydechu. Z tego powodu najczęściej nie przechodzą przeglądu motocykle.
Stan polskich dróg nadal pozostawia wiele do życzenia. Dlatego w wielu samochodach dochodzi do nadmiernego zużycia elementów zawieszenia. Czasami usterka objawia się uporczywym stukaniem dochodzącym z podwozia. Luzy mogą się pojawić już w kilkuletnich samochodach. Diagnosta nie przeprowadza już testów sprawności amortyzatorów, ale bacznie przygląda się kondycji całego układu pod kątem wycieków, korozji oraz innych uszkodzeń.
Podczas wizyty w SKP diagnosta sprawdza skuteczność hamulców. Przepisy dopuszczają pewien stopień nierównomierności w hamowaniu pomiędzy kołami - do 30 proc. Gdy wartość jest wyższa, najprawdopodobniej doszło do awarii jednego z podzespołów układu hamulcowego. Podczas kontroli sprawdzana jest również maksymalna siła działania układu.
Rzadko używany hamulec ręczny może po jakimś czasie odmówić posłuszeństwa. Powodem usterki będą zapieczone szczęki, zaciski hamulcowe lub linka. To kolejny powód, żeby diagnosta wystawił negatywny wynik badania technicznego pojazdu.
Jeśli diagnosta uzna, że elementy układu hamulcowego są zbyt mocno zużyte, może zalecić przeprowadzenie wymiany tych elementów. Przy okazji sprawdzi bieżnik opon. Przepisy wymagają, żeby głębokość bieżnika wynosiła co najmniej 1,6 mm.
Jeśli na karoserii pojawią się rdzawe wykwity, na pewno diagnosta zwróci na nie uwagę. Jeśli rdza objęła elementy konstrukcyjne samochodu i doprowadziła do znacznej degradacji metalowych elementów - mogą się pojawić problemy z zaliczeniem przeglądu.
***