Samochód zimą zużywa więcej paliwa. To prawda czy mit?

Zużycie paliwa jest jednym z kluczowych elementów decydujących o wyborze samochodu. Wielu kierowców nie bierze pod uwagę, że zimowa aura może się przyczynić do zwiększenia zapotrzebowania na paliwo. Sprawdzamy, dlaczego tak się dzieje.

Trzeba się liczyć z faktem, że zimą samochód będzie zużywać więcej paliwa. Najszybciej zauważą to kierowcy poruszający się codziennie na tym samym odcinku drogi (np. do pracy). Konieczność wizyty na stacji benzynowej nastąpi znacznie szybciej niż latem.

W większości przypadków taka sytuacja nie wynika z usterki samochodu. Zwiększone zużycie paliwa jest czymś normalnym, gdy temperatura spadnie poniżej zera. Nawet samochód hybrydowy w takich warunkach zużyje więcej paliwa, ponieważ wydajność akumulatorów jest zauważalnie gorsza. Tym samym udział napędu elektrycznego jest automatycznie mniejszy w stosunku do silnika spalinowego.

Reklama

Automatyczne "ssanie"

Jeszcze kilka dekad temu podczas uruchamiania silnika w zimowych warunkach włączało się tzw. ssanie, które ułatwiało rozruch. Silnik pracował na bogatej mieszance i zużywał więcej paliwa niż w normalnym trybie.

W nowoczesnych samochodach ten proces został mocno zoptymalizowany. Silniki są nadal wyposażone w urządzenia sterujące obrotami i wzbogacające mieszankę, ale ich działanie jest kontrolowane przez komputer. Pracują krócej i wydajniej, ale podczas jazdy na krótkich dystansach zwiększają zauważalnie średnie zużycie paliwa.

Podwyższone zużycie paliwa w zimowych warunkach jest spowodowane większym zapotrzebowaniem na energię przeznaczoną do prawidłowej pracy silnika. Podczas ujemnych temperatur gęstnieją wszystkie smary i płyny eksploatacyjne. Podczas rozruchu silnik pracuje pod większym oporem aż do momentu uzyskania optymalnej temperatury.

Największe straty podczas nagrzewania silnika występują podczas postoju. Jednostka potrzebuje wtedy znacznie więcej czasu, żeby uzyskać optymalną temperaturę niż po rozpoczęciu jazdy bezpośrednio po uruchomieniu samochodu.

Wolniejsza jazda w korkach

W tym czasie silnik w samochodzie dłużej się rozgrzewa, dlatego rzadziej jest gaszony, żeby utrzymać ciepło w kabinie. Do tego wielu kierowców porusza się zimą wolniej i ostrożniej. W teorii samochód powinien zużywać mniej, ale na drogach jest więcej korków i zatorów. Dlatego ciągłe przyspieszanie na niskich biegach i hamowanie wpływa na wzrost zużycia paliwa.

Opony zimowe

Opony zimowe mają również wpływ na wzrost zużycia paliwa. Mają inny bieżnik niż letnie ogumienie, ponieważ są przeznaczone do kontaktu z nawierzchnią o słabszej przyczepności. Skutkiem ubocznym są zwiększone opory toczenia, które również podnoszą średnie zużycie paliwa. Przy okazji warto zadbać o odpowiedni poziom ciśnienia w ogumieniu, które bezpośrednio przekłada się na wzrost oporu toczenia i zwiększenie zużycia paliwa.

Jak zmniejszyć zużycie paliwa podczas jazdy zimą?

Żeby zmniejszyć częstotliwość wizyt na stacji benzynowej, należy przede wszystkim unikać rozgrzewania silnika na postoju. Bezpośrednio po ruszeniu nie powinniśmy narażać jednostki na dodatkowe obciążenia, np. włączenie ogrzewania na maksymalną temperaturę. Wyłączenie klimatyzacji pozwoli odciążyć silnik, ale na dłuższą metę będzie skutkować parowaniem szyb. Na zwiększenie zużycia paliwa mocno wpływa jazda na krótkich dystansach. Dlatego w niektórych przypadkach warto rozważyć, czy w ogóle warto uruchamiać samochód.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: paliwo | zużycie paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy