Płyn do spryskiwaczy na siarczyste mrozy. Jaki jest najlepszy zimą?

Oprac.: Tomasz Kromp

Każdy kierowca powinien pamiętać o regularnym uzupełnianiu płynu do spryskiwaczy. Jak wiadomo, dzięki rzeczonemu środkowi wycieraczki w efektywniejszy sposób usuwają zalegający na szybie brud. Wiele osób zastanawia się jednak, dlaczego powinniśmy używać płynu zimowego, gdy za oknem zaczynają się mrozy. Czym konkretnie różni się rzeczony preparat od płynu letniego? Odpowiadamy.

Ten płyn do spryskiwaczy nada się na siarczyste mrozy. (Zdj. ilustracyjne)
Ten płyn do spryskiwaczy nada się na siarczyste mrozy. (Zdj. ilustracyjne)123rf.com123RF/PICSEL

Czym różni się płyn do spryskiwaczy letni od zimowego?

Na rynku dostępne są płyny do spryskiwaczy stworzone z myślą o różnych porach roku. Wyróżniamy preparaty letnie oraz zimowe. Różnią się one od siebie przede wszystkim temperaturą zamarzania. Letni płyn do spryskiwaczy zaczyna zamarzać w temperaturze około kilku stopni poniżej zera. Z kolei zimowe środki są pod tym względem bardziej wytrzymałe – w zależności od rodzaju, dostępne są preparaty zamarzające dopiero przy -20 stopniach Celsjusza, a zdarzają się i takie produkty, które wytrzymują mrozy wynoszące -30 czy -40 stopni Celsjusza.

Płyny letnie i zimowe odznaczają się także odmienną efektywnością czyszczenia szyb w przypadku niektórych zabrudzeń. Płyny letnie o wiele lepiej poradzą sobie z pozostałościami po owadach (problem z tego rodzaju zanieczyszczeniami występuje przede wszystkim w okresie letnim) czy zabrudzeniach pochodzenia organicznego. Z kolei zimowy płyn do spryskiwaczy musi sprostać między innymi dużym ilościom szronu, lodu czy śniegu, w czym pomaga mu dodatek alkoholu etylowego.

Zimowy płyn do spryskiwaczy. Gotowy czy koncentrat?

Na rynku dostępne są zimowe płyny do spryskiwaczy w postaci gotowych preparatów, które po zakupie od razu można wlać do zbiornika. Są to jedne z najczęściej kupowanych produktów, a to ze względu na wygodę – przed zaaplikowaniem nie trzeba mieszać rzeczonych środków z wodą.

Inaczej sprawa wygląda, jeśli chodzi o zimowe płyny do spryskiwaczy w formie koncentratów. Przed ich użyciem, należy wymieszać je z wodą. W niektórych przypadkach do przeprowadzenia owego zabiegu niezbędna okazuje się woda destylowana. Na rynku dostępne są również koncentraty w formie tabletek, które wielu kierowców docenia ze względu na ich łatwe przechowywanie.

Który płyn do spryskiwaczy lepiej wybrać – gotowy czy koncentrat? Jest to kwestia dość indywidualna – jeżeli stawiamy na wygodę, to lepiej kupić gotowy preparat, który od razu można wlać do zbiornika. Jeśli chcemy zaopatrzyć się na zapas, a ponadto cenimy sobie oszczędność miejsca, to lepiej postawić na koncentrat w formie płynu lub tabletek.

-20°C, -30°C czy -60°C – jaki wybrać płyn do spryskiwaczy na siarczyste mrozy?

Wymiana płynu letniego na zimowy powinna odbyć się jeszcze przed nadejściem pierwszych mrozów. W przeciwnym razie istnieje ryzyko zamarznięcia preparatu. Jednak jaki środek nada się na siarczyste mrozy? Okazuje się, że wiele dostępnych na rynku płynów zimowych odznacza się temperaturą zamarzania na poziomie -20 stopni Celsjusza. Jak na polskie warunki, jest to wystarczająca wartość, choć w sytuacji, gdy nadejdą bardziej siarczyste mrozy, warto zaopatrzyć się w płyny dostosowane do -25 czy -30 stopni Celsjusza.

Kupując płyn do spryskiwaczy dobrze jest zwrócić uwagę na jego skład. Lepiej unikać produktów, które zawierają toksyczny metanol. Niektóre środki posiadają certyfikat DEKRA, który wystawia się produktom przetestowanym przez specjalistów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas