Niemców nie stać na nowe auta? ADAC radzi: jedźcie do Polski

Wyższe ceny samochodów zniechęcają Niemców do wymiany aut na nowe
Wyższe ceny samochodów zniechęcają Niemców do wymiany aut na noweWojciech StróżykEast News

Jest drożej, a Niemcy kupują (i sprzedają) mniej aut

Jak kupić tanio samochód (nowy lub używany)

  1. pójdź na kompromis. Zamiast upierać się przy zakupie np. srebrnego auta ze skórzaną tapicerką, automatyczną klimatyzacją i ksenonowymi reflektorami, lepiej wykazać się elastycznością w konfiguracji. ADAC zwraca uwagę, że np. gzemplarze w nietypowych kolorach mogą być tańsze od najpopularniejszych i najbardziej poszukiwanych.
  2. rozważ inny model. Zamiast upierać się przy zakupie wymarzonego bestsellera, lepiej spojrzeć na mniej popularne marki, cieszące się mniejszym zainteresowaniem. ADAC sugeruje: zamiast BMW serii 3, VW Golfa czy Opla Corsy, popatrz na Hyundaia i40, Citroena C4 albo Subaru Justy. Mogą być znacznie tańsze.
  3. pomyśl o aucie w abonamencie. Stała, niższa rata obejmująca tylko utratę wartości auta, może być łatwiejsza do przełknięcia, niż płacenie raty kredytu czy leasingu. Niemcy zachęcają, by pod tym kątem przyglądać się nowym graczom na rynku, którzy mogą mieć szczególnie interesujące oferty. A Chińczycy coraz głośniej pukają do drzwi.
  4. korzystaj z car sharingu. W dużych aglomeracjach, w których dostępne są samochody na minuty, mogą być one rozwiązaniem problemu komunikacyjnego dla mniej aktywnych użytkowników. Odpada problem serwisowania, ubezpieczania - płaci się wyłącznie za moment korzystania z auta
  5. kup samochód w Polsce. ADAC radzi niemieckim klientom, by zainteresowali się możliwością importu samochodu z kraju ościennego. Eksperci sugerują, że czasem u sąsiada nowe auto można kupić w tej samej cenie, co w Niemczech używane. 
  6. kup auto elektryczne. ADAC kończy zestaw rad sugestią, by rozważyć zakup auta elektrycznego, które pewnie i będzie droższe w salonie, ale odwdzięczy się niższymi kosztami eksploatacji, w tym "tankowania". Eksperci podkreślają, że w kolejnych latach należy się spodziewać wyższych podatków uzależnionych od emisji CO2 i rosnących cen paliw. Ceny energii też osiągają coraz wyższe poziomy, ale według prognoz wciąż pozwolą na tańszą jazdę, niż na oleju napędowym, czy bezołowiowej.