Chcesz przekupić policjanta? Dwa razy się zastanów. A potem zrezygnuj
Próba wręczenia łapówki policjantowi z pewnością skończy się zatrzymaniem oraz sprawą w sądzie. Polskie prawo surowo karze łapówkarzy, a mimo to niektórzy kierowcy próbują wręczać czy namawiać do przyjęcia łapówki, najczęściej w postaci korzyści pieniężnych. Nie ma tu znaczenia, że chodzi o chęć “przykrycia” błahego wykroczenia, o czym przekonał się niedawno pewien obywatel Azerbejdżanu.
Zaparkował on w niedozwolonym miejscu, a interweniującym strażnikom miejskim próbował wręczyć łapówkę. W ten sposób, zamiast mandatu za złe parkowanie (100 zł), znalazł się na dołku z oskarżeniami wynikającymi z artykułu 229 kodeksu karnego.
Korupcję w postaci przyjęcia korzyści majątkowych definiuje kodeks karny, a przepisy dotyczą nie tylko policjantów czy strażników miejskich, ale wszystkich osób pełniących funkcje publiczne. Artykuł 229 KK brzmi następująco:
- § 1. Kto udziela lub obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
- § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Za znaczne korzyści majątkowe może grozić nawet 12 lat więzienia. Co ciekawe, w ostatnim punkcie czytamy, że “Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1-5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten się o nim dowiedział." Czyli, jeśli funkcjonariusz przyjmie łapówkę, a my to zgłosimy, to sami karze nie podlegamy.
Mówi o tym artykuł 228 kodeksu karnego: “Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8." W przypadku znacznych korzyści majątkowych kara to do 12 lat, a w wypadku spraw mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie lub karze ograniczenia/pozbawienia wolności do 2 lat.
Często łapówkarze, którzy zostali złapani po raz pierwszy, a sprawa jest małej wagi otrzymują wyroki w zawieszeniu, jednak można być pewnym, że jeśli będziemy próbować wręczać lub nawet obiecywać korzyści interweniującemu w naszej bądź czyjejś sprawie funkcjonariuszowi, sprawa wyląduje w sądzie, bo to nie wykroczenie, tylko przestępstwo.
