Używany Land Rover Discovery I (1989-1997)
Dzięki swoim off-roadowym cechom Discovery sprawdza się w każdym zakątku świata. Jest przy tym dość komfortowy.
Bardziej cywilizowany niż Defender, mniej luksusowy od Range Rovera. Taki jest właśnie Land Rover Discovery. Jeden z najbardziej uniwersalnych samochodów w swojej klasie.
Zadebiutował w roku 1989. Bazą konstrukcyjną była nieznacznie zmodyfikowana rama Range Rovera. Angielski producent wykorzystał także wybrane elementy sprawdzonego układu napędowego i bazowy, benzynowy silnik - aluminiowy V8 o pojemności 3,5 litra (moc zredukowano ze 168 do 154 KM). Zupełnie nowe było natomiast nadwozie, wnętrze oraz specyfikacja wyposażenia. Z czasem gamę rozszerzył nowy, mocniejszy silnik 3.9 V8. Alternatywną dla paliwożernych benzynówek (większość wyposażono już w instalację LPG), jest wyjątkowo ekonomiczna jednostka wysokoprężna zaadaptowana z Defendera. Występuje w dwóch wersjach mocy - 83 i 113 KM.
Jednym z najskuteczniejszych sposobów promocji modelu było obsadzenie go w roli sztandarowego pojazdu w Camel Trophy - jedynej w swoim rodzaju międzynarodowej imprezie przeprawowej, w której celem było dotarcie do mety i wspólne pokonanie najtrudniejszych terenowych miejsc świata, a nie tradycyjne współzawodnictwo.
Ile trzeba wydać?
Najtańsze egzemplarze używanych Discovery kosztują ok. 8 tys. zł, najdroższe - ok. 25 tys. zł. W przypadku roczników 1989-1993, ceny są w zasadzie identyczne. Wszystko zależy od stanu technicznego, a nie od rocznika w dowodzie rejestracyjnym. Mówiąc szczerze - komplet dobrych opon BF Goodrich to koszt ok. 2 tys. zł, a zatem ok. 20 proc. wartości auta używanego. Uważajmy na "okazje": sporo samochodów zostało sprowadzonych z Anglii i niedbale przerobionych do ruchu prawostronnego. Unikajmy także egzemplarzy po wypadku naruszającym ramę. Jeśli rama została skrzywiona, naprawa będzie bardzo trudna i kosztowna.
Zgodnie z tradycją producenta, nadwozie jest wykonane z wykorzystaniem stopów lekkich. Uwaga - aluminiowe są tylko poszycia zewnętrzne (z wyjątkiem dachu) ale np. konstrukcja drzwi jest już wykonana ze stali. Tam gdzie oba materiały mają ze sobą bezpośredni kontakt, zaczynają się utleniać. Lakier puchnie zazwyczaj na dolnych partiach drzwi, na tylnych nadkolach (od wewnątrz, tuż przy kanapie) oraz w okolicy mocowania przednich błotników. Bardzo szybko rdzewieje także podłoga bagażnika (trzeba odchylić wykładzinę).
Solidne podwozie
Z przodu zastosowano sztywny most, kute wahacze, drążek Panharda i sprężyny śrubowe. Z tyłu mamy także sztywny most, wahacze wleczone (plus jeden wahacz centralny) i sprężyny śrubowe. W roku 1994 pojawił się drążek stabilizatora. W terenie tak proste zawieszenie ma oczywiste atuty. Podczas jazdy po asfalcie poznajemy drugą stronę medalu: nadwozie mocno się przechyla i kiepsko tłumi poprzeczne nierówności.
Naprawy zawieszenia sprowadzają się zwykle do wymiany elementów gumowych i końcówek drążków (typowy koszt po zakupie samochodu nie powinien przekroczyć tysiąca złotych). Plusem Discovery jest stały napęd na cztery koła z wykorzystaniem centralnego mechanizmu różnicowego.
Dodatkowa dźwignia, jaką znajdziemy obok lewarka biegów służy do obsługi reduktora i blokady centralnego dyfra. Szkoda, że zabrakło blokady tylnego dyferencjału. Wszystkie elementy układu napędowego są trwałe. Mając na uwadze wiek najstarszych egzemplarzy, trzeba się liczyć z tym, że przynajmniej jeden z mechanizmów różnicowych będzie nadawał się do wymiany. Na szczęście istnieją wyspecjalizowane w Land Roverach, godne polecenia serwisy nieautoryzowane oraz źródła używanych, ale sprawdzonych części zamiennych.
Silniki benzynowe są trwałe, ale bardzo dużo palą. Największym zainteresowaniem cieszy się diesel. Jest to konstrukcja Rovera z wtryskiem bezpośrednim (bez common rail). Można go łatwo i tanio remontować - w sklepach internetowych kupimy wszystkie potrzebne części zamienne.
W egzemplarzach z lat 1989-1995 często zrywał się pasek rozrządu. W nowszych skutecznie rozwiązano problem (oferowano także zestawy naprawcze do starszych wersji). Sugerowany okres pomiędzy wymianami rozrządu wynosi 80 000 km (koszt ok. 1000 zł).
Discovery I to propozycja dla miłośników off-roadu, którzy zapuszczają się w głęboki teren, a jednocześnie muszą tym samym samochodem jeździć na co dzień. Plusem jest ekonomiczny silnik Diesla i dostępność tanich części zamiennych. Minusem - przesadnie miękkie zawieszenie.
Land Rover Discovery I: historia modelu
1989: Prezentacja Land Rovera Discovery. Samochód wypełnił lukę pomiędzy spartańskim Defenderem a luksusowym Range Roverem.
1994: modernizacja modelu. Nowa deska rozdzielcza, nowe detale stylizacyjne z zewnątrz.
1998: nowy model - Discovery II.
Land Rover Discovery I: typowe usterki i problemy
Najdroższym elementem Discovery jest jego rama i nadwozie. W dalszej kolejności oceniamy stan układu napędowego, na końcu silnik.
- Korozja ramy i struktury nadwozia - Discovery posiada stalową ramę, stalowy szkielet nadwozia oraz stalowy dach. Reszta elementów jest z aluminium. Korozji szukamy na ramie, podłodze bagażnika oraz łączeniach szkieletu nadwozia i poszycia.
- Hałas układu napędowego - uszkodzenia dyferencjałów czy skrzyni rozdzielczej świadczą o intensywnej eksploatacji w terenie i zaniedbaniu okresowej wymiany oleju w elementach napędu.
Land Rover Discovery I: warto poszukać
- Egzemplarzy z dieslem i manualną skrzynią biegów. Automat jest trwalszy, ale nadaje się raczej do benzynówek.
- Samochodów sprowadzanych w wersjach specjalnych (unikalne wyposażenie).
- Egzemplarzy fachowo przerobionych na pojazdy wyprawowe.
Land Rover Discovery I: tego unikaj
- Egzemplarzy przerabianych z wersji angielskich.
- Pojazdów, w których na ramie są ślady napraw blacharskich. Terenówki z uszkodzoną ramą zazwyczaj są nieodwracalnie krzywe, a koszt fachowej naprawy - bardzo wysoki.
- Samochodów, w których hałasuje układ napędowy.
Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: Bartosz Grzywna