Używane Audi Q7 (2005-)

Zakup używanego SUV-a tej klasy można odbierać jako snobizm, ale w krajach, gdzie dobrej jakości drogi są towarem deficytowym, tylko taki samochód gwarantuje maksymalny komfort i bezpieczeństwo jazdy. Audi Q7 jest jednym z największych i najdroższych europejskich modeli tego segmentu. Czy jest warte swojej ceny?

Nadwozie, wnętrze

Wzorowa jakość wykonania jest jedną z głównych zalet auta. Bezwypadkowe egzemplarze Q7 oczywiście nie rdzewieją. Z pozostałymi bywa różnie. Ocenę zakresu przeprowadzonych prac blacharskich utrudnia fakt, że maskę, tylną klapę oraz błotniki Q7 wykonano z aluminium (na powłokach nieżelaznych nie działają najtańsze czujniki grubości lakieru). Polecamy zatem wizytę w dobrym serwisie lakierniczym.

Wnętrze rozpieszcza mnogością wyposażenia. Dobra wiadomość jest taka, że praktycznie wszystko jest programowane elektronicznie i sterowane elektrycznie. Zła: drobne awarie poszczególnych mechanizmów zdarzają się na porządku dziennym. Szwankują czujniki parkowania, elektryczne sterowanie foteli, mechanizm otwierania i zamykania tylnej klapy. Niezależnie od tych niedoskonałości wersje najlepiej wyposażone warte są zainteresowania. Właśnie w ich przypadku spadek wartości jest największy, a zatem są wyjątkowo okazyjnym zakupem.

Silniki

90% egzemplarzy oferowanych na rynku wtórnym to wersje wysokoprężne. Wśród nich najpopularniejszy jest silnik 3.0 V6 TDI. Jednostka napędza wiele innych modeli Audi i Volkswagena. Spotkamy ją także pod maską Porsche Cayenne. Użytkownik nie powinien obawiać się zatem problemów z zaopatrzeniem w części zamienne. Gorzej z trwałością tej jednostki. Po przebiegu 200 tys. km pojawiają się pierwsze problemy z układem wtryskowym. Nie wolno ich lekceważyć, ponieważ bagatelizowane kończą się remontem kapitalnym silnika (lejące wtryskiwacze wypalają denka tłoków). Rozczarowuje także niska trwałość łańcuchowego rozrządu i niepokojące przypadki zacierania się panewek.

Pomijając te problemy, model 3.0 V6 TDI w sposób mistrzowski łączy zadowalające osiągi z umiarkowanym zużyciem paliwa. Podczas łagodnej jazdy spala ok. 9 l/100 km!

Mniej ekonomiczny, ale trwalszy (szczególnie w obrębie układu korbowo-tłokowego) jest silnik 4.2 V8 TDI. Większa liczba cylindrów, to zwykle większe wydatki w serwisie, ale w tym wypadku nie jest tak źle.

Na szczycie gamy diesli znajduje się wersja 6.0 V12 TDI, która jest raczej wizytówką możliwości firmy, niż autem na co dzień - nawet przy 100-litrowej pojemności zbiornika paliwa, zasięg może spaść do 500 km.

Wszystkie diesle są wyposażone w filtr cząstek stałych, a wprowadzone po liftingu wersje "TDI clean diesel" także w układ redukcji tlenków azotu (wymagają dolewania płynu AdBlue).

Osoby, które mało jeżdżą, powinny wziąć pod uwagę zakup jednej z trwałych wersji benzynowych (3.0, 3.6, 4.2). Wszystkie mają bezpośredni wtrysk benzyny, więc montaż LPG będzie może nie niemożliwy, ale drogi i utrudniony. Nie dziwi zatem fakt, że przeglądając ogłoszenia nie znaleźliśmy ani jednego Q7 z LPG.

Zawieszenie, napęd

Q7 ma stały napęd na cztery koła z centralnym mechanizmem różnicowym Torsen. W terenie pomaga system elektroniczny, który w razie potrzeby przyhamowuje koła tracące przyczepność.

W zależności od wersji, Q7 może mieć zawieszenie mechaniczne (trwałe i tanie w naprawach), lub pneumatyczne o regulowanej charakterystyce. To ostatnie jest znacznie droższe w naprawach, ale i tak je polecamy, ponieważ tylko ono pozwala utrzymać w ryzach tego 2,5-tonowego kolosa na autostradzie a jednocześnie do maksimum wykorzystać jego potencjał w terenie.

Używane Audi Q7 nie jest tanie, ale warte swojej ceny, szczególnie w najdroższych wersjach. Jeśli auto ma autentyczny przebieg rzędu 100 tys. km, można sięgnąć po oszczędny model 3.0 TDI. Jeśli w grę wchodzi egzemplarz z większym przebiegiem, warto dopłacić za wersję 4.2 TDI, która w opinii mechaników jest trwalsza.

Audi Q7: historia modelu
2005: prezentacja modelu. Samochód bazuje na płycie podłogowej Porsche Cayenne i VW Touarega, ale jest od nich dłuższy, szerszy i wyższy.
2009: lifting modelu. Zmieniono m.in. atrapę chłodnicy (ma pionowe chromowane żeberka), nowe zderzaki z szarą wstawką na dole i diody LED.

Audi Q7: typowe usterki i problemy

• Rozszczelnienie połączeń pneumatycznego zawieszenia.
• Szybko zużywają się tarcze i klocki hamulcowe.
• Denerwujące awarie elektrycznego mechanizmu podnoszenia tylnej klapy.
• Szybko zużywa się łańcuchowy rozrząd w silnikach 3.0 TDI oraz 4.2 TDI.
• W wyniku zużycia układu wtryskowego wypalają się denka tłoków w silnikach TDI.

Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: archiwum

Nowe Audi Q7 na diecie - WIADOMOŚCI

Używany Volkswagen Touareg I (2002-2010) - OPINIE O SAMOCHODACH