Volkswagen ID.Buzz - czy elektryczny "ogórek" dorówna legendzie?

Według deklaracji zarządu firmy Volkswagen, już w okolicach 2030 roku każdy model spalinowy będzie miał swój odpowiednik elektryczny. Co prawda spalinowy Multivan ma pozostać na rynku do 2033 roku, ale jego zasilany energią elektryczną odpowiednik jest juz dostępny. ID.Buzz, bo o nim mowa, będzie dostępny z dwoma rozstawami osi oraz w maksymalnie 7-osobowej konfiguracji. Pytanie tylko czy elektryk ten dogoni legendę Multivana?

Volkswagen ID.Buzz
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

Po serii modeli ID.3, ID.4 oraz ID.5, z początkiem ubiegłego roku Volkswagen zaprezentował swoją wizję elektrycznego vana. ID.Buzz od początku wzbudził bardzo pozytywne emocje, ponieważ jego stylistyka nawiązuje do kulowego "ogórka". Auto rzeczywiście może się podobać, zwłaszcza w dwubarwnym malowaniu.

Kiedy jednak popatrzymy na dzisiejsze pojazdy zeroemisyjne okaże się, że większość z nich to SUV-y. Vanów, takich jak ID.Buzz jest bardzo mało, wobec czego można domniemywać, iż również zapotrzebowanie wśród kierowców jest niewielkie. Czy ID.Buzz może odwrócić te trendy? Wydaje się, że ten elektryczny van ma ku temu sporo argumentów.

Volkswagen ID.Buzz - krótki rozstaw, duża kabina

Chociaż docelowo ID.Buzz dostępny będzie z dwoma rozstawami osi - całkiem jak Multivan, w początkowej fazie sprzedaży oferowane będą modele krótkie (ale wersja długa została juz zaprezentowana). Egzemplarz, który dotarł do naszej redakcji na testy mierzy sobie 4,7 metra długości, przy rozstawie osi rzędu 2989 mm.

Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

Takie parametry przekładają się na całkiem sporą kabinę, w której wygodnie podróżować może pięć osób. Dwa przednie fotele wręcz rozpieszczają przestrzenią, zwłaszcza nad głowami. Po rozłożeniu podłokietników w ciszy i niesamowitym komforcie można pokonywać setki kilometrów.

W tylnym rzędzie znajdziemy równie wygodną ławkę, którą można złożyć w proporcjach 70/30, powiększając bagażnik z 1121 do 1581 litrów. Co istotne tylną kanapę można przesuwać, a także regulować kąt pochylenia jej oparcia.

Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

Jeśli podoba wam się dwukolorowe nadwozie, do gustu powinna przypaść wam również stylistyka wnętrza, w którym powtórzono ten dwubarwny motyw. Górna część deski rozdzielczej została skopiowana z modeli ID.4/ID.5, dół jest jednak inny, typowy dla vanów. Między fotelami znajduje się bardzo funkcjonalna konsola, na boczkach drzwiowych gniazda USB C wraz z półkami, gdzie można odłożyć telefon na czas ładowania.

Zestaw wskaźników został całkowicie przejęty z bliźniaczych modeli, zbudowanych na tej samej płycie MEB. Przed kierowcą znajduje się mały wyświetlacz, na którym zmieszczono jednak wiele pożytecznych informacji. Do obsługi klimatyzacji, nawigacji, multimediów, a także personalizowania samochodu służy duży, 10-calowy ekran dotykowy.

Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

Testowany egzemplarz miał już oprogramowanie w wersji 3.0, w którym zaimplementowano między innymi dwukierunkowe ładowanie. Żeby jednak z tego korzystać, trzeba byłoby mieć w domu również dwukierunkowego wallboxa. Kiedy się jednak w niego wyposażymy, w razie awarii zasilania sieciowego, energię do domu możemy dostarczać z akumulatora trakcyjnego.

Volkswagen ID.Buzz - na razie tylko napęd na tył

Powitalna konfiguracja ID.Buzza obejmuje baterię o pojemności 82 kWh oraz silnik generujący 204 KM, napędzający koła tylnej osi. Już teraz jednak wiemy, że docelowo trafią do auta mocniejsze odmiany (286 KM oraz dwusilnikowa 340 KM) i nieco większe baterie.

Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

Obecnie stosowany ekumulator zapewnia energię na przejechanie około 415 kilometrów. Jak zwykle w elektrykach, zasięg w dużej mierze determinowany jest warunkami na drodze, sposobem jazdy, a nawet pogodą. W przypadku ID.Buzza dochodzi do tego spora masa własna, która dla auta gotowego do drogi wynosi 2415 kg. Jeśli porównamy to z modelami ID.4/ID.5, który powstają dokładnie na tej samej płycie podłogowej, różnica jest znaczna i wynosi około 300 kilogramów.

Tą dodatkową masę w czasie jazdy ID.Buzzem czuć, zwłaszcza na hamowaniach i zakrętach. Oczywiście zawieszenie zestrojono pod kątem komfortu i wygody, a nie osiągów, dlatego na pokładzie zeroemisyjnego vana trzeba poskromić swoje sportowe zapędy.

Mimo, że odczucia z jazdy są jak najbardziej pozytywne i robią duże wrażenie, szybki rzut oka w tabelę z danymi technicznymi sprowadza nas ziemię. Sprint do setki zajmuje ponad 10 sekund, zaś prędkość maksymalna to około 150 km/h. Wbrew pozorom to jednak w zupełności wystarcza.

Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

No więc jak to z tym zasięgiem jest? Trzeba wziąć poprawkę nie tylko na dużą masę własną, lecz także i właściwości aerodynamiczne. Sylwetka ID.Buzz stawia dość duży opór, dlatego też średnie zużycie energii elektrycznej oscyluje wokół 20 kWh/100 km. W mieście można zejść do 18, na autostradzie może ono wzrosnąć do 22 kWh. Tak czy siak, realne zasięgi to około 350 kilometrów w cyklu miejskim i około 280 pozamiejskim.

Co istotne, ID.Buzz może być ładowany prądem stałym z mocą aż 170 kW, dlatego też - jak tylko znajdziecie tak szybką ładowarkę - w ciągu około 35 minut uzupełnicie energię akumulatora w zakresie od 20 do 80 procent pojemności. Ładowanie do pełna zajmie około godziny.

Volkswagen ID.Buzz

Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL
Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

Volkswagen ID.Buzz - niezwykle użyteczny "ogórek"

Popularność vanów wynikała zawsze z ich ogromnej użyteczności. W takich samochodach bez trudu zmieścimy się na wakacyjny wyjazd z całą rodziną, a gdy zechce nam się zrobić remont mieszkania, bez większych problemów przewieziemy potrzebne materiały budowlane.

W ostatnich latach popularność tego typu samochodów jednak spada, a kierowcy coraz częściej przesiadają się do SUV-ów. Czy w takich okolicznościach ID.Buzz ma możliwość zbudowania legendy Multivana w zeroemisyjnym wydaniu?

Volkswagen ID.BuzzKarol TynkaINTERIA.PL

Ma do tego predyspozycje, jednak na przeszkodzie może stanąć kwestia ceny. Elektryczny van Volkswagena kosztuje dzisiaj około 280 tysięcy złotych. To dużo i nie czy znajdzie się wystarczająca ilość chętnych na zakup współczesnej wersji legendarnego "ogórka".

No chyba, że większość czeka na odmianę z długim rozstawem osi, kapitańskimi fotelami, mocniejszym układem napędowym? To już niebawem, a na razie pozostaje powitalna konfiguracja, której widok prawie każdego rozweseli.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas