Audi A3 Sportback 2.0 TDI quattro - test
Po niemal 4 latach Audi odświeżyło gamę A3, w tym 5-drzwiowego Sportbacka. Wprowadzone zmiany można określić „techniczną aktualizacją”.
O rewolucji absolutnie nie ma mowy. I w sumie nie było takiej potrzeby, ponieważ w momencie premiery 4 lata temu A3 przejęło wszystkie najnowsze i najlepsze komponenty dostępne w Grupie Volkswagena. Łącznie z modułową platformą MQB, z której po nim skorzystało już 8 aut.
Sportback na rynek przybył pół roku później. Na dodaniu pary drzwi do 3-drzwiowego A3 się nie skończyło. Auto stało się o 7 cm dłuższe, a rozstaw osi, dzięki dobrodziejstwu MQB, urósł o 4 cm (do 264 cm). Skorzystali na tym pasażerowie i ich bagaże, na które znalazło się o 15 l więcej miejsca (380 l).
Uzupełnione wyposażenie
Odnowione A3 najłatwiej poznać po przednich lampach z ostrym wcięciem u dołu. Co ważne, opcjonalnie dostępne są teraz światła LED typu Matrix, na bieżąco dostosowujące wiązkę do panujących warunków.
Ale to nie wszystko. Pojawiły się też nowe elementy z zakresu bezpieczeństwa aktywnego. Są to m.in. asystenci jazdy w korku i ruchu poprzecznego z tyłu, który podczas cofania ostrzega np. o aucie nadjeżdżającym z boku (potrafi też sam zahamować), oraz system automatycznego hamowania z rozpoznawaniem pieszych (działa do 65 km/h). Dostępne są również elektrycznie wysuwany hak oraz oparcie kanapy dzielone i kładzione w proporcji 40:20:40.
Mimo że cena modelu 2.0 TDI quattro rozpoczyna się od 128 900 zł, wcale nie rozpieszcza on wyposażeniem. Owszem, seryjnie ma m.in. światła ksenonowe, szyby sterowane elektrycznie, klimatyzację manualną, a nawet system multimedialny z 7-calowym, wysuwanym ekranem. Tyle że dopłaty wymagają elementy, wydawałoby się oczywiste, jak aluminiowe obręcze oraz... komputer pokładowy!
Podobnie jak do tej pory, A3 po otwarciu drzwi imponuje jakością. Materiały są tak dobre, że spokojnie można by je stosować w modelach klasy wyższej. Do wnętrza zaprasza podświetlana listwa progowa (nowość), a po wciśnięciu przycisku startera ze szczytu konsoli środkowej wysuwa się ekran ulepszonego systemu MMI o zmienionej strukturze menu i z mniejszą liczbą przycisków wokół okrągłego kontrolera.
Największą nowością w kabinie jest "wirtualny kokpit", czyli 12,3-calowy ekran wbudowany w miejsce zegarów. Kosztuje 3160 zł, ma wysoką rozdzielczość i wyświetla dane z komputera pokładowego, telefonu, sprzętu audio oraz z nawigacji. Przekazuje też informacje o działaniu aktywnych systemów bezpieczeństwa.
Szybki i oszczędny
2-litrowy turbodiesel nadal rozwija 150 KM oraz 340 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Szybko odpowiada na gaz i oszczędnie obchodzi się z paliwem - w czasie testu przeciętnie zużywał 6,0 l oleju napędowego na 100 km. Zapewnia też bardzo dobre osiągi (0-100 km/h w 8,2 s), a w średnim zakresie obrotów dysponuje tak dużą siłą, że sprawia wrażenie znacznie mocniejszego niż jest w rzeczywistości. Wada jest tylko jedna - pewna ospałość poniżej 1600 obr./min.
6-stopniowa skrzynia ręczna pracuje naprawdę precyzyjnie. Ma krótkie drogi, a wbicie kolejnego biegu wymaga przyłożenia tylko niewielkiej siły.
Na sportowo
Testowany egzemplarz, wyposażony w 19-calowe obręcze z oponami o rozmiarze 235/35 i sportowe zawieszenie (obniżone o 2,5 cm) z opcjonalnymi adaptacyjnymi amortyzatorami, wygląda niemal jak 310-konne S3 Sportback. I podobnie do niego jeździ.
Ma więc dobrą trakcję i został zorientowany na kierowcę, któremu zapewnia mnóstwo frajdy. Kompaktowe Audi wyróżnia się też lekkością, znakomitą stabilnością nadwozia i układem kierowniczym (opcja: o zmiennym przełożeniu) pozwalającym świetne "czytać" jezdnię, choć w trybie "Dynamic" działającym nieco sztucznie. A3 imponuje również spokojem przy zmianie obciążenia w zakręcie i precyzją prowadzenia.
Niestety, coś za coś. Obniżone zawieszenie i ogromne koła powodują dudnienie spod podłogi nawet na łączeniu różnych rodzajów asfaltu. Na większych wyrwach w jezdni komfort podróżowania wyraźnie spada, i to niezależnie od aktualnie wybranego trybu jazdy. Mimo to A3 Sportback po aktualizacji pozostaje świetnym samochodem, ale drogim i skromnie wyposażonym.
Zamiast zegarów - ekran o przekątnej 12,3 cala i rozdzielczość 1440 x 540 pikseli. Kosztuje 3160 zł i wyświetla nie tylko obrotomierz i prędkościomierz, ale też wiele innych danych.
AUDI A3 SPORTBACK w obecnej odsłonie pojawiło się na początku 2013 r. Użycie platformy MQB sprawiło, że można było o 4 cm wydłużyć jego rozstaw osi względem wersji 3d (260 cm).
BMW 118d xDrive
150 KM, 0-100: 8,4 s
126 000 zł
Audi A3 Sportback 2.0 TDI quattro
150 KM, 0-100: 8,3 s
128 900 zł
Mercedes klasy A 200 d 4MATIC
136 KM, 0-100: 8,8 s
144 200 zł
Mimo że klasa A nie wybija się na tle rywali wyposażeniem, jest od nich dużo droższa. BMW ma z kolei lepszą cenę niż A3, ale nie oferuje seryjnie świateł ksenonowych.
NADWOZIE I WNĘTRZE
+ wysoka jakość wykonania, bardzo dobra widoczność, świetna pozycja kierowcy, spora przestrzeń z tyłu, pojemny bagażnik, nowoczesne multimedia
- wydatny tunel środkowy w drugim rzędzie siedzeń
UKŁAD NAPĘDOWY
+ bardzo dobre osiągi, niewielkie zużycie paliwa, precyzyjna skrzynia ręczna, duża siła w średnim zakresie obrotów, przyjemne brzmienie
- pewna słabość silnika poniżej 1600 obr./min
WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE
+ precyzyjny i bezpośredni układ kierowniczy, bardzo neutralne i przewidywalne zachowanie w czasie jazdy, wydajne hamulce
- ograniczony komfort jazdy, dudnienie spod podłogi
WYPOSAŻENIE I CENA
+ dużo płatnych dodatków, dostępność wielu systemów bezpieczeństwa i pakietów serwisowych
- wysoka cena zakupu, skromne wyposażenie, tylko 2 lata gwarancji mechanicznej bez limitu km
Odświeżone A3 zyskało przede wszystkim nowe elementy wyposażenia, głównie z zakresu bezpieczeństwa. To nadal świetnie wykonany, całkiem przestronny kompakt, który w odmianie 2.0 TDI quattro przekonuje bardzo dobrymi osiągami i trakcją oraz znakomitym prowadzeniem, co zawdzięcza m.in. sportowemu zawieszeniu. 19-calowe koła lepiej jednak "omijać szerokim łukiem".
Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: One Press Photo; "Motor" 32-33/2016
Audi A3 Sportback (2004-2013) – SAMOCHODY UŻYWANE
Używane: Audi A3, BMW serii 1, Mercedes klasy A – OPINIE O SAMOCHODACH