Nowa skoda fabia RS

Po seacie ibizie cupra i głośnych, pojawiających się przed Genewą, zapowiedziach polo w wersji GTI przyszedł w końcu czas na Skodę.

W halach Palexpo fani motoryzacji będą mogli zobaczyć najtańszą przepustkę do świata sportowych emocji - fabię w długo wyczekiwanej wersji RS.

Poprzedni model fabii oznaczony literkami RS nie do końca odpowiadał wyobrażeniom o małym miejskim ścigaczu. Samochód wyposażony był w ciężkiego, terkoczącego popmowtrsykiwaczami diesla o pojemności 1,9 l. Auto przyspieszała do 100 km/h w relaksujące 9,5 sekundy. Teraz ma się to jednak zmienić. Przy okazji niewielkiego faceliftingu fabii (nieznacznie zmienił się pas przedni), na salonie w Genewie zaprezentowano też jej najmocniejszą odmianę.

Reklama

Nowa RS jest zdecydowanie bardziej sportowa niż poprzednik. Auto w tej wersji występować będzie z nadwoziem typu hatchback lub kombi. Już z zewnątrz dostrzec można zadziorny charakter samochodu. Fabia RS otrzymała specjalny pakiet spoilerów, podwójny wydech i siedemnastocalowe felgi ze stopów lekkich. Te ostatnie pomieścić muszą większe tarcze hamulcowe. Zawieszenie auta zostało obniżone.

To, co ucieszy zapewne fanów sportowych emocji znajduje się pod maską. Tkwiącego w epoce kamienia łupanego diesla zastąpił nowoczesny, podwójnie doładowany silnik benzynowy o pojemności 1,4. Jednostka wspomagana jest przez mechaniczny kompresor i turbosprężarkę, dzięki czemu zjawisko turbodziury jest tu zupełnie nieznane.

Takie połączenie skutkuje też bardzo dobrym przebiegiem momentu obrotowego. Silnik rozwija moc maksymalną 180 KM, maksymalny moment obrotowy 250 Nm dostępny jest w zakresie od 2000 do 4500 obr./min. Szeroki zakres obrotów użytecznych odbija się nie tylko na elastyczności, ale też na zużyciu paliwa. Według Skody, przy spokojnej jeździe fabia RS powinna zadowolić się 6,4 litrami benzyny na sto kilometrów.

Standardowym wyposażeniem fabii RS będzie siedmiostopniowa, dwusprzęgłowa, zautomatyzowana przekładnia DSG. Za dopłatą, będzie też można zamówić auto wyposażone w łopatki przy kierownicy.

Podobnie jak w przypadku polo GTI, samochód otrzyma też system XDS, czyli elektroniczną blokadę dyferencjału, która zapewnić ma lepszą trakcję w czasie startu i ograniczyć zjawisko podsterowności.

Osiągi powinny zadowolić większość nabywców. Niezależnie od wersji nadwoziowej RS przyspiesza do 100 km/h w czasie 7,3 sekundy (o 0,4 s. wolniej niż VW polo GTI), prędkość maksymalna nieznacznie przekracza 220 km/h.

Ceny fabii RS nie są jeszcze znane. Można jednak przypuszczać, że w Polsce samochód wyceniony zostanie na około 75 tys. zł. Za zbliżoną konstrukcyjnie ibizę w wersji cupra zapłacić trzeba u nas 78 tys. zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTI | auto | polo | Skoda | Skoda Fabia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy