Lancia Gamma wraca po 50 latach. Wiemy, kiedy oficjalnie zadebiutuje

Lancia właściwie całkowicie zniknęła z motoryzacyjnego świata. Przez wiele lat działalność marki ograniczała się do jednego rynku i tylko jednego modelu. Są jednak plany na wskrzeszenie włoskiej marki. Pierwszym sygnałem był debiut całkowicie nowego Ypsilona. Drugim jest zapowiedź powrotu modelu Gamma.

Lancia Gamma powraca. Premiera już wkrótce

Lancia w 2014 roku zdecydowała się na wycofanie się z niemal wszystkich rynków europejskich. W ofercie pozostał tylko produkowany w Tychach od 2011 roku Ypsilon, który dostępny był wyłącznie na włoskim rynku. Stellantis stara się jednak odrodzić włoską markę. Planuje się, że stworzona zostanie sieć 70 salonów w sześciu krajach Europy, w tym we Francji, Belgii i Hiszpanii.

Reklama

W lutym 2024 roku zaprezentowany został Ypsilon nowej generacji. Jest to technologiczny krewniak Peugeota 208 i Opla Corsy, oferowany z silnikiem elektrycznym (156 KM, 260 Nm, zasięg do 403 km w cyklu mieszanym) lub benzynowym (1,2 l, miękka hybryda, 100 KM, 205 Nm). Stellantis nie zamierza jednak na tym poprzestać. Ogłoszono właśnie, że oferta włoskiej marki rozszerzy się wkrótce do dwóch modeli. 

Lancia Gamma. Co to za auto?

W 2026 roku ruszyć ma produkcja auta o nazwie Gamma. Warto zaznaczyć, że model o takiej nazwie Lancia już oferowała. Auto pojawiło się w 1976 roku i pozostało w produkcji do 1984 roku. Oznacza to, że Gamma w nowym wcieleniu powróci po pół wieku od swojego debiutu.

O samym aucie wciąż zbyt wiele nie wiadomo. Co nieco można jednak wywnioskować z tego, na jakiej platformie auto będzie zbudowane. Chodzi o STLA Medium opracowaną z myślą o autach segmentu C i D. Umożliwia ona stosowanie napędów spalinowych, hybrydowych i elektrycznych. Elektryki będą oferować od przeszło 500 km do ponad 700 km zasięgu. Za magazynowanie energii odpowiadać będzie mógł akumulator o pojemności do 98 kWh. W chwili premiery platformy Stellantis deklarował, że budowane będą na niej SUV-y i crossovery z napędem na jedną oś lub na wszystkie koła, generujące moc od 218 do 388 KM.

Lancia Gamma będzie produkowana we Włoszech

Co ważne z punktu widzenia relacji Stellantisa z włoskimi władzami, Lancia Gamma będzie produkowana w ojczyźnie producenta. Przedstawiciele Stellantisa zapowiedzieli, że auto będzie zjeżdżać z taśm zakładu Melfi w prowincji Potenza na południu Włoch. To oznacza, że Lancia wróci do zakładu po ponad 20 latach. Od 1995 do 2003 roku produkowano tam model Ypsilon, a obecnie w uruchomionym w 1994 roku zakładzie Melfi produkowane są dwa modele Jeepa - Compass i Renegade.

Jak czytamy w komunikacie Stellantisa, decyzja o produkcji Gammy we włoskim zakładzie "odzwierciedla" zaangażowanie koncernu w "promowanie włoskich produktów". "Ta decyzja nie tylko wzmacnia związek Lancii z jej włoskimi korzeniami, ale także podkreśla znaczenie inwestowania w lokalne terytoria w celu tworzenia innowacyjnych, najnowocześniejszych produktów" - dodano.

Zapewne takie deklaracje mają związek z sytuacją koncernu we Włoszech i dość napięte stosunki z włoskim rządem. Zakłady w tym kraju tylko w pierwszej połowie obecnego roku odnotowały spadek produkcji o blisko 25 proc. W ostatnich miesiącach działalność we włoskich fabrykach koncernu była wielokrotnie wstrzymywana. Stellantis również zdecydował się na znaczną redukcję etatów w tym kraju. 

Rzym stara się rozruszać krajowy przemysł motoryzacyjny. Jakiś czas temu pojawiły się informacje, wskazujące, że włoski rząd miał w tej kwestii prowadzić rozmowy z chińskimi producentami. Przeniesienie produkcji poza Włochy z punktu widzenia Stellantisa nie byłoby czymś niespodziewanym. Wszak produkowana w Polsce Alfa Romeo Junior to pierwszy model włoskiej marki wytwarzany poza ojczyzną. Warto dodać, że w czasach, gdy Lancia działała tylko we Włoszech, Ypsilony nie były wytwarzane w Italii, ale przyjeżdżały z polskiego zakładu. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lancia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy