3-cylindrowy silnik z systemem...
...odłączania cylindra - nad takim rozwiązaniem pracuje europejska firma Schaeffler, dostawca części i technologii do samochodów. Powód? Pogoń za jeszcze niższym zużyciem paliwa.
W rozmowie z amerykańskim magazynem "Ward's Auto" inżynier Schaefflera, Bob Zito, twierdzi, że producenci mogliby z 3-cylindrowych silników turbo osiągać moce rzędu nawet 180 KM. Aby pogodzić to z niewielkim zużyciem paliwa, małe jednostki można wyposażyć w system odłączania środkowego cylindra. Jak to działa? Popychacz odcina dopływ powietrza i paliwa do tegoż cylindra, gdy samochód porusza się ze stałą prędkością i niewielkim obciążeniem.
Testy takiego systemu Schaeffler rozpocznie w ciągu najbliższych 6 miesięcy. Zito nie ujawnił na razie, jak mógłby wpłynąć on na koszty produkcji 3-cylindrowych silników i czy wymagałby dodatkowych zabiegów poprawiających kulturę pracy. Zdradził natomiast, że ewentualne korzyści w zakresie ograniczenia apetytu na paliwo są bardzo ograniczone - wynoszą około 3 proc. Dla przykładu, jeśli auto zużywa średnio 6 l/100 km (np. Ford Fiesta 1.0 EcoBoost), odłączanie cylindra pomogłoby zbić ten wynik do nieco ponad 5,8 l/100 km. Porównywalny system w 4-cylindrowej jednostce 1.4 TSI montowanej w autach koncernu VW przynosi około 0,4 l/100 km oszczędności.
Biorąc jednak pod uwagę determinację urzędników po obu stronach Atlantyku w redukcji emisji dwutlenku węgla i fakt, że 3-cylindrowe silniczki coraz częściej trafiają dzisiaj pod maski aut kompaktowych, należy spodziewać się zainteresowania pomysłem Schaefflera ze strony koncernów motoryzacyjnych.
Systemy dezaktywacji cylindrów z powodzeniem sprawdzają się od lat w jednostkach V8, a od niedawna także w R4. Jako pierwszy takie rozwiązanie wprowadził Cadillac w roku 1981 - 6-litrowy silnik L62 pracował na 8, 6 lub 4 cylindrach, głównie zasłynął jednak z wysokiej awaryjności. Większość właścicieli zasilanych nim aut przerobiła je na... klasyczne V-ósemki, a firma już po roku zaprezentowała nową konstrukcję o pojemności zmniejszonej do 4,1 litra. Kolejne wcielenia systemu, spotykane chociażby w Chevrolecie Corvette i widlastych silnikach Mercedesa, były już bardziej udane.
msob
