Polskie drogi

4500 zł i sąd - kierowca Forda wpadł dwa razy tego samego dnia

W Świdnicy policjanci drogówki zatrzymali dwa razy tego samego dnia 35-letniego kierowcę Forda Mondeo, który nie miał prawa jazdy. Kierowca musi teraz zapłacić ogromną grzywnę i wytłumaczyć się ze swojego zachowania przed sądem. A zaczęło się od przekroczenia prędkości.

W środę 12 stycznia około godziny 9:00 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego świdnickiej komendy zatrzymali do kontroli kierowcę czerwonego Forda Mondeo ST200. Powodem było przekroczenie prędkości - prowadzący auto 35-latek jechał 104 km/h w miejscu, gdzie nie powinien przekroczyć 50 km/h. Otrzymał za to mandat w wysokości 1500 zł.

Szybko okazało się jednak, że w ogóle nie powinien siadać za kierownicą, bo... nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za takie wykroczenie kierowca również ukarany został grzywną w wysokości 1500 zł. Na tym jednak policyjna przygoda z kierowcą Mondeo się nie zakończyła.

Reklama

35-latek został ponownie zatrzymany przez świdnicką drogówkę około godziny 16:00. Nie było zaskoczeniem, że w czasie który upłynął od wcześniejszej kontroli, nie zdążył zdać egzaminu na prawo jazdy. Policjanci kolejny raz nałożyli więc na niego mandat w wysokości 1500 zł.

Niesforny kierowca będzie też musiał wytłumaczyć się ze swojego zachowania przed sądem.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ford Mondeo | mandaty | prawo jazdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama