Polski kierowca

Jazda na suwak - przepisy i jak je rozumieć

Mijają już dwa lata od chwili, kiedy wprowadzono obowiązkową jazdę na suwak. Niestety, po wdrożeniu tego słusznego przepisu nie przeprowadzono praktycznie żadnej kampanii edukacyjnej dla kierowców (jeśli nie liczyć prezentacji plakatu ministerstwa, zawierającego zresztą elementarny błąd). Rzeczywistość na polskich drogach niewiele się zatem zmieniła.

Chcę przypomnieć, na czym polega jazda na suwak, jak poprawnie wykonywać ten manewr i czego wolno nie robić.

W przypadku jezdni z dwoma pasami ruchu, na której występuje jednostronne zwężenie i tylko jeden pas pozostaje drożny, kierowca jadący tym drożnym pasem ma obowiązek umożliwić zmianę pasa ruchu jednemu  pojazdowi, który znajduje się bezpośrednio przed zwężeniem. Zasada ta ma zastosowanie tylko w przypadku znacznego zagęszczenia ruchu.

W tej sytuacji czerwony samochód przepuszcza granatowe auto, następnie pomarańczowy samochód przepuszcza zielony samochód itd.

Reklama

Czego robić nie wolno?

Nie wolno wpychać się za jednym przepuszczonym samochodem. Pamiętajcie o zasadzie, że kierowca na drożnym pasie ma obowiązek wpuścić przed siebie tylko jedno auto.

Jadąc drożnym pasem, nie wolno oczywiście poruszać się niemal na zderzaku poprzedzającego auta, aby nikt nie zdołał przed nas wjechać. Przypominam, że każdy z pojazdów poruszający się drożnym pasem, ma obowiązek przepuścić przed siebie jedno auto. To nie jest dobra wola, ale obowiązek!

Nie wolno próbować zmiany pasa ruchu wcześniej, przed dojechaniem do końca niedrożnego pasa. Przypominam, że jazdę na suwak wdraża się bezpośrednio przed zwężeniem jezdni. Próby wcześniejszej zmiany pasa ruchu powodują niepotrzebny bałagan i zmniejszają tempo ruchu.

W żadnym razie nie wolno "szeryfować’’, czyli blokować obu pasów ruchu, aby kierowcy na niedrożnym pasie nie mogli dojechać do jego końca. Takie postępowanie jest całkowicie sprzeczne z zasadą jazdy na suwaki i świadczy o kompletnym braku kultury kierowcy.

Oczywiście w warunkach normalnego, płynnego ruchu zasada jazdy na suwak nie obowiązuje i wówczas kierowca granatowego samochodu nie ma prawa oczekiwać, że kierujący czerwonym autem wpuści go przed siebie.

Na jezdni z trzema pasami ruchu, przy obustronnym zwężeniu, zasada jazdy na suwak jest trochę bardziej złożona.

Kierujący czerwonym autem ma obowiązek wpuścić przed siebie najpierw jeden samochód z prawej strony (pomarańczowy), a następnie jeden samochód z lewej strony (granatowy).

Na koniec warto jeszcze wyjaśnić sytuację, kiedy to my stoimy na końcu niedrożnego pasa, ale kierowca obok nie chce nas wpuścić. Niektórzy starają się wtedy wcisnąć na siłę, spychając drugie auto, najeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu itd. Takie zachowanie również jest karygodne i nic nas do niego nie uprawnia. Pamiętajmy, że zasada jazdy na suwak nie daje nam pierwszeństwa przed drugim pojazdem, a tylko nakłada na jego kierującego obowiązek wpuszczenia nas. To spora różnica - jeśli ktoś nie ustępuje nam miejsca dobrowolnie, musimy czekać.

Zapamiętajcie proszę te rysunki, bo w gruncie rzeczy zasada jazdy na suwak jest bardzo prosta i znakomicie ułatwia ruch pojazdów na zwężeniu jezdni. W wielu krajach kierowcy stosują ja powszechnie już od dziesięcioleci. Wystarczy tylko odrobina wyobraźni i życzliwości.

Polski kierowca

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy