Co ty wiesz o znakach poziomych?
Nie ulega wątpliwości, że polskie przepisy ruchu drogowego są bardzo skomplikowane i zawiłe. Znaków też mamy mnóstwo. Można zrozumieć, że mało który kierowca zna dokładnie wszystkie znaki i przepisy. Okazuje się jednak, że spora część zmotoryzowanych nie ma pojęcia nawet o tych zasadniczych i podstawowych znakach. Dziś chcę zająć się znakami poziomymi i zaproponować wam małą powtórkę z kursu na prawo jazdy. Przypuszczam jednak, że dla wielu kierowców przedstawione poniżej wiadomości będą zupełną nowością…
Znaki poziome odgrywają bardzo ważną rolę i wcale nie są mniej istotne od pionowych. Nie tylko wyznaczają pasy ruchu, ale także wyrażają szereg ważnych informacji, ostrzeżeń, zakazów lub nakazów. Jeżeli kierowca potrafi prawidłowo interpretować wskazania tych znaków, to znakomicie ułatwiają mu one jazdę. Niestety, gdy rozmawiam ze znajomymi, którzy w znacznej części jeżdżą już wiele lat i oczywiście są przekonani, że czynią to bardzo dobrze, to czasem po prostu ręce opadają. Są tacy, którzy nie wiedzą, co to jest linia bezwzględnego zatrzymania, czego zabrania linia krawędziowa przerywana i nie mają pojęcia, jak wygląda przerywana linia ostrzegawcza.
Linie zatrzymania
Są to znaki poziome umieszczane przed skrzyżowaniami i przejściami dla pieszych, a także przystankami i przejazdami kolejowymi. "Linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów" (P-13) umieszczana jest na wylotach dróg podporządkowanych, w przypadkach gdy u wylotu takiej drogi umieszczony jest znak pionowy "ustąp pierwszeństwa" (A-7).
Linia ta wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu w związku z koniecznością ustąpienia pierwszeństwa. Innymi słowy, jeżeli zbliżasz się taką drogą do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem i dostrzegasz pojazd, który będziesz musiał przepuścić, to powinieneś zatrzymać swoje auto przed tą linią.
Linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów nie oznacza jednak bezwzględnego nakazu zatrzymania pojazdu. Jeśli dojeżdżając do skrzyżowania masz bardzo dobrą widoczność i nie dostrzegasz na drodze z pierwszeństwem żadnego zbliżającego się pojazdu, to możesz w ogóle nie zatrzymywać się i wjechać na skrzyżowanie.
"Linia bezwzględnego zatrzymania" (P-12) także jest stosowana na wylotach dróg podporządkowanych, ale w przeciwieństwie do poprzednich nakazuje ona bezwzględne zatrzymanie pojazdu. Linia taka jest stosowana na skrzyżowaniach, na wlotach których umieszczono znak zakazu "Stop" (B-20).
W przypadku tak oznakowanego skrzyżowania, niezależnie od tego czy drogą z pierwszeństwem zbliża się jakiś pojazd czy nie, masz bezwzględny obowiązek zatrzymać się przed tą linią. Oczywiście takie oznakowanie stosowane jest na skrzyżowaniach o bardzo ograniczonej widoczności albo o dużym nasileniu ruchu.
Bardzo częstym błędem kierowców jest ignorowanie bezwzględnego nakazu zatrzymania pojazdu. Auto wprawdzie zwalnia, ale się toczy. Tego nie można traktować jako zatrzymania się pojazdu. A przecież znak "Stop" i linia bezwzględnego zatrzymania są właśnie po to, abyś zatrzymał się i spokojnie, uważnie rozejrzał.
Oprócz linii zatrzymania na jezdni mogą znajdować się jeszcze dodatkowe znaki zwracające uwagę kierującego na zbliżanie się do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem:
W przypadku linii warunkowego zatrzymania złożonej z trójkątów znakiem uzupełniającym jest "trójkąt podporządkowania" (P-15), natomiast w przypadku linii bezwzględnego zatrzymania jest to namalowany na jezdni napis "stop" (P-16).
Uwaga! Nawet gdyby nie było znaku pionowego "ustąp pierwszeństwa" lub "Stop" (bo np. skradli go wandale), znak poziomy namalowany na jezdni ma to samo znaczenie, nakazuje ci ustąpić pierwszeństwa!
Istnieje też trzeci rodzaj linii, a mianowicie "linia warunkowego zatrzymania złożona z prostokątów" (P-14).
Linia ta, podobnie jak linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów, nie nakazuje bezwzględnego zatrzymania pojazdu. Różnica polega na tym, że tę linię złożoną z prostokątów umieszcza się:
- przed skrzyżowaniami z sygnalizacją świetlną
- przed przejściami dla pieszych
- przed przejazdami kolejowymi i tramwajowymi
- przed przystankami tramwajowymi bez wysepki
- na wlotach skrzyżowań dróg równorzędnych.
Nagminnym błędem kierowców jest przejeżdżanie za tę linę. Nie wiadomo właściwie po co, bo przecież jeżeli czekamy na sygnał zielony, to nic nam nie da, że staniemy metr czy dwa dalej, bliżej sygnalizatora. Wręcz przeciwnie, podjeżdżając tak blisko możemy spowodować, że trudniej nam będzie dostrzec wskazania tegoż sygnalizatora.
Linia krawędziowa, a zakaz zatrzymywania się
Linia krawędziowa - jak sama nazwa wskazuje, wyznacza krawędź jezdni, a tym samym oddziela jezdnię od pobocza. Nie wdają się w szczegóły odnośnie grubości tej linii (istnieje szeroka i wąska), linia krawędziowa dzieli się zasadniczo na ciągłą i przerywaną.
"Linia krawędziowa przerywana" (P-7a) pozwala na wjechanie na pobocze (oczywiście w uzasadnionych przypadkach - nie zezwala na wyprzedzanie poboczem!), a także zezwala na zatrzymanie się na poboczu. Nie wolno natomiast zatrzymywać się na jezdni wzdłuż linii krawędziowej przerywanej.
Z kolei "linia krawędziowa ciągła" zabrania wjechania na pobocze, a także w ogóle zabrania zatrzymywania się, zarówno na poboczu jak i na jezdni. Stosowana jest zawsze na autostradach i drogach ekspresowych, a na innych drogach w miejscach niebezpiecznych.
Niestety, spora część kierowców nie ma o tym zielonego pojęcia. Do takiego wniosku dochodzę, gdy widzę auta zaparkowane na poboczu z linią ciągłą albo wyprzedzanie wykonywane pasem awaryjnym czyli poboczem autostrady. Podobne refleksje nasuwają się, gdy patrzę na przydrożne kramy z grzybami albo owocami ustawione na poboczu, w miejscu gdzie jest linia ciągła krawędziowa. Wielu kierowców bez żadnych oporów zatrzymuje auta w takich miejscach, stwarzając spore zagrożenie. To zresztą typowo polski obrazek - kramy przydrożne na drogach krajowych. Dziwne, że na autostradach nie stoją tacy sprzedawcy... Także niewiasty świadczące wiadome usługi, reprezentantki najstarszego zawodu świata, nie zważają na linię krawędziowe. Podobnie autostopowicze. Zresztą trudno się spodziewać, by te osoby znały jakiekolwiek przepisy, ale za to kierowca powinien obowiązkowo wiedzieć, gdzie wolno mu się zatrzymać, a gdzie nie.
Linie krawędziowe stosowane są również do wyznaczania lewej krawędzi jezdni, odgraniczając ją np. od pasa rozdzielającego. Jeżeli lewa linia krawędziowa jest ciągła, to zabrania ona oczywiście skręcania czy zawracania (nawet jeżeli na drodze dwujezdniowej znajduje się utwardzona przecinka pasa rozdzielającego):
Znaki poziome, a zakaz zatrzymywania się
Znak poziomy "Przejście dla pieszych" (P-10) czyli tzw. potocznie zebra nie tylko wskazuje miejsce przejścia, ale jednocześnie wyraża zakaz. Jaki? Przepisy zabraniają zatrzymania pojazdu na przejściu dla pieszych oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem, a na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem. Identyczne zakazy dotyczą przejazdów dla rowerzystów.
Niestety, także ten przepis jest nagminnie lekceważony przez naszych "mistrzów kierownicy". Jedni o nim w ogóle nie wiedzą, inni "muszą" gdzieś zaparkować...
Istnieje także znak "Linia przystankowa" (P-17), który stosuje się w celu wyznaczenia odcinka jezdni przeznaczonego na przystanek autobusowy lub trolejbusowy bez zatoki.
Ta zygzakowata linia namalowana na jezdni oznacza zarazem zakaz zatrzymywania pojazdu na całej długości odcinka jezdni, który ona wyznacza.
Rodzaje linii przerywanej
Pasy ruchu albo oś jezdni wyznaczają linie. Przerywane albo ciągłe. To zapewne wiedzą wszyscy kierowcy. Ta ciągła linia może być też czasem podwójna (tylko na jezdniach dwukierunkowych). Znacznie mniej kierowców wie natomiast, że linia przerywana może mieć postać "linii pojedynczej przerywanej - wydzielającej" (P-1c). Łatwo ją odróżnić od zwykłej linii przerywanej, gdyż kreski są w niej znacznie grubsze:
Taka linia wydziela pasy włączania lub wyłączania, pasy dla autobusów komunikacji miejskiej, a także pasy przeznaczone tylko dla pojazdów skręcających na skrzyżowaniu. Jadąc więc pasem oddzielonym od pozostałych taką linią kierowca wie, że jest to pas "specjalny", nie służący do dłuższej jazdy. O ile oczywiście ten kierowca zna przepisy i umie te linie odróżnić.
Strzałka kierunkowa w lewo
Kolejny ciekawy przypadek to tzw. "strzałka kierunkowa w lewo" (P-8b). Jak zapewne wiadomo, strzałki kierunkowe wskazują, że z danego pasa dozwolona jest jazda tylko w kierunku (lub w kierunkach) wskazanym strzałką.
Ale uwaga! Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnym lewym pasie ruchu, oznacza także zezwolenie na zawracanie:
Zawracanie w takiej sytuacji nie jest jednak dozwolone, jeżeli zabrania takiego manewru znak pionowy "zakaz zawracania" (B-23):
albo jeśli lub ruch jest kierowany sygnalizatorem S-3 zezwalającym tylko na skręcanie w lewo:
Z kolei "strzałka kierunkowa do zawracania" (P-8c) zezwala jedynie na zawracanie, a zatem z pasa oznaczonego taką strzałką nie wolno skręcać w lewo:
Moje badania ankietowe i mini-testy przeprowadzane wśród znajomych kierowców dowodzą, że większość zmotoryzowanych nie ma o tych zasadach bladego pojęcia.
Powierzchnia wyłączona
"Powierzchnia wyłączona" (P-21) z ruchu pojazdów wyznaczona jest przez zbiór linii równoległych lub zbliżonych równoległych względem siebie, ukośnych do toru jazdy pojazdów. Nie trzeba być specjalnie inteligentnym, żeby zrozumieć, że nie wolno na nią wjeżdżać.
I te znaki poziome są jednak bardzo często lekceważone przez kierowców. Jedni bezczelnie parkują na nich swoje auta, a inni jadą po takiej powierzchni, aby skrócić sobie drogę:
Taki bezczelny i cwaniacki manewr, jak pokazany na rysunku, jest szczególnie niebezpieczny.
44 znaki poziomie
Znaków poziomych jest łącznie 44. To znowu nie aż tak dużo. Ich wskazania są w zasadzie tak jednoznaczne, że nawet przedszkolak powinien domyślić się, co oznaczają. Dla wielu naszych zmotoryzowanych są jednak zbyt trudne. Nie wiem, czy to wina kiepskiego poziomu szkolenia kierowców, czy może słabego poziomu intelektualnego samych kursantów. Te informacje, które wam przekazałem powyżej, to tylko fragment wiedzy o znakach poziomych.
Polski kierowca