Polacy zdecydowanie o pijanych kierowcach
96 proc. Polaków wypowiedziało się za natychmiastowym zabieraniem prawa jazdy recydywistom w jeździe po pijanemu - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie MSW, do którego dotarła "Rzeczpospolita".
Zobacz również:
- Nowy odcinkowy pomiar prędkości we Wrocławiu już działa
- Zwracają do 85 proc. ceny samochodu. Rusza nowy program
- Zakaz rejestracji samochodów spalinowych chwieje się w posadach
- Toyota Urban Cruiser rusza na podbój miast. Podgryzie Yarisa Cross
- Rozwiązali problem płatności za mandaty. Koniec z gotówką w schowku
Badanie, w którym ankietowano 1002 osoby wykazało m.in., że 46 proc. jego uczestników uważa, iż policyjne kontrole trzeźwości na drogach są za rzadkie, a tylko 7 proc. - że za częste. Zdaniem psychologa społecznego prof. Janusza Czapińskiego, do Polaków wreszcie dotarło, że pijani za kółkiem są zagrożeniem i dla nich.
Dużo większa jest akceptacja dla piratów drogowych. Zwolenników zabierania i prawa jazdy za rażące naruszenie przepisów jest 53 proc., a przeciwników 44 proc.
Z pijanymi kierowcami jest jednak ten problem, że często brak praw jazdy im nie przeszkadza. Co gorsza, tacy recydywiści wsiadają za kierownicę faktycznie kompletnie pijani, mając we krwi często dwa i więcej promili alkoholu.
Sankcjami w postaci zabrania prawa jazdy rzeczywiście dotknięte zostają najczęściej osoby, które podczas porannej kontroli okazują się "wczorajsze". W takich wypadkach poziom przekroczenia dopuszczalnego poziomu alkoholu z reguły jest niewielki.