Jak zabezpieczyć auto przed kradzieżą? Rozwiązania, które zniechęcą złodzieja
Choć z polskich ulic znika coraz mniej samochodów, lepiej być przezornym i zabezpieczyć swoje auto przed złodziejami. W końcu zakup samochodu to z reguły całkiem spora inwestycja.
W ubiegłym roku z polskich ulic z powodu kradzieży zniknął przeszło 7,4 tys. samochodów. Złodzieje mają sprawdzone sposoby na przywłaszczenie sobie zaparkowanych w różnych miejscach aut, ale wciąż da się utrudnić im to zadanie, albo zniechęcić do działania.
Podstawowym elementem służącym zabezpieczeniu przed kradzieżą jest immobiliser. To elektroniczny element zamontowany przy stacyjce, który uniemożliwia włączenie zapłonu bez posiadania oryginalnego kluczyka. A jeśli nie uniemożliwia, to czynność tę utrudnia. Dziś immobiliser jest podstawowym elementem wyposażenia praktycznie każdego współczesnego auta. Uważać powinni szczególnie właściciele Kii i Hyundaiów sprowadzanych z USA. W wielu autach sprzedawanych tam między 2010 a 2021 r. immobilizerów nie montowano, co doprowadziło do plagi kradzieży. Poradniki, jak uruchomić takie auto bez kluczyka łatwo można było znaleźć w internecie.
W przypadku samochodów z systemem bezkluczykowym, czyli takich, które uruchamia się naciśnięciem przycisku, eksperci zalecają zamykanie kluczyków na noc w metalowym pudełku lub owijanie ich folia aluminiową - ma to zapobiec kradzieży metodą na tzw. walizkę.
To rozwiązania, z których można korzystać parkując auto w domu, a co, jeśli chcemy się uchronić przed kradzieżą "na mieście"? Tu z pomocą przychodzą rozwiązania typu specjalne etui na kluczyk blokujące fale radiowe, czy układy elektroniczne do zamontowania w kluczyku, służące do odcinania zasilania, gdy znajduje się on w stanie spoczynku.
Niezależnie od tego, czy nasze auto uruchamia się przyciskiem czy za pomocą klucza, zaleca się stosowanie rozwiązań niestandardowych. Mowa o montażu urządzeń, które odcinają poszczególne elementy auta - np. pompę wtryskową, zapłon, czy moduły służące do sterowania hydrauliką. Mogą one mocno utrudnić złodziejowi jego "pracę".
Od pewnego czasu na rynku proponuje się rozwiązania, które pomagają w odzyskaniu skradzionych pojazdów. Chodzi o niewielkie lokalizatory GPS, które dzięki stałej łączności z satelitą umożliwiają śledzenie pozycji pojazdu w czasie rzeczywistym.
Lokalizator umieszcza się w miejscu, które uniemożliwi jego wykrycie przez złodzieja. Niektóre rozwiązania pozwalają też na podłączenie do wskazanych elementów auta. Dzięki temu możliwe jest np. zdalne unieruchomienie pojazdu po tym, jak otrzymamy komunikat, że zaczął się przemieszczać bez naszego udziału.
Niestety, niezależnie od wybranego rozwiązania nie jesteśmy w stanie uchronić auta w 100 proc. przypadków. Stosując nietypowe zabezpieczenia Warto mieć na uwadze, że przy spotkaniu z takim takim rozwiązaniem, sfrustrowanym złodziejom zdarza się w ramach odwetu złośliwie poniszczyć samochód, którego nie udało im się podjąć. A z lokalizatorem GPS radzą sobie stosując zagłuszacze sygnału - auto "znika z radaru" i aplikacja lokalizującą może się zupełnie nie przydać.
Dlatego podstawowym zabezpieczeniem na wypadek kradzieży jest porządna polisa Auto Casco, która pozwoli na odzyskanie pieniędzy i zakup kolejnego auta.
***