Znak drogowy D-13. Dlaczego za nim czai się policja?
Tajemniczy znak drogowy D-13 nie pojawia się na naszych drogach zbyt często. Warto jednak wiedzieć, co oznacza, bo zlekceważenie go może okazać się dość kosztowne.
Znak D-13, choć rzadko spotykany na polskich drogach, niesie ze sobą poważne konsekwencje. Ten znak to nic innego jak "początek pasa ruchu powolnego" - brzmi niewinnie, prawda? Ale nie daj się zwieść.
Znak D-13 to twój drogowy rozdzielacz. Dzieli pasy ruchu na dwie strefy. Jedną, gdzie obowiązuje prędkość minimalna wskazana na znaku i którą powinny poruszać się pojazdy jadące szybciej oraz drugą - zwykle prawą, po której powinny poruszać się te pojazdy, które z uwagi na uwarunkowania konstrukcyjne lub np. stopień wzniesienia, nie są w stanie osiągnąć prędkości minimalnej. Prędkości minimalnej, która została wyznaczona dla lewego pasa. Czasami będzie to zatem 30, a czasami 40 czy 50 km/h. Wszystko zależy od rodzaju drogi.
Koniec pasa ruchu powolnego zawsze jest wyznaczony znakiem D-14. Ale nie ciesz się za wcześnie - znak D-14 to koniec pasa ruchu powolnego i koniec prawego pasa ruchu w ogóle. A to oznacza, że kierowca, zjeżdżając na pas lewy, musi ustąpić pierwszeństwa autom, które po nim jadą. O ile oczywiście nie następuje zwolnienie ruchu, które nakazywałoby zastosowanie zasady jazdy na suwak.
Ignorowanie znaku D-13 to jak gra w rosyjską ruletkę. Jeżeli zdecydujesz się poruszać zbyt wolno lewym pasem, możesz otrzymać grzywnę w wysokości 100 zł oraz 1 punkt karny. A na drodze dwupasmowej oznaczonej tablicą D-13, wyprzedzanie prawą stroną to jak prosić o mandat – jest zakazane.
Kiedy zobaczysz znak D-13, powinieneś wiedzieć, że jesteś obserwowany. Często w pobliżu tego znaku czają się patrole policyjne, gotowe do ukarania kierowców, którzy zignorują jego ostrzeżenie i jadąc zbyt wolno lewym pasem, zakłócają płynność ruchu.
