Tysiące Polaków może mieć ten problem. UFG radzi, co robić
W ostatnim czasie coraz częściej słyszymy o przypadkach kradzieży tożsamości związanych z zawieraniem umów ubezpieczenia OC pojazdów. Problem ten dotyka wielu nieświadomych osób, których dane osobowe zostaną wykorzystane do nielegalnych procederów. UFG radzi, jak się chronić przed takimi sytuacjami i co zrobić, gdy padniemy ofiarą oszustwa.
Spis treści:
Kryminaliści i oszuści wynaleźli nowy sposób na oszukiwanie firm ubezpieczeniowych oraz urzędów skarbowych, a także stworzenie sobie parasola ochronnego w postaci samochodu zarejestrowanego na nieświadomą niczego osobę - taki pojazd często jest wykorzystywany do działań przestępczych.
Kradzież tożsamości i umowa OC
Przestępcy wykorzystują luki w systemie ubezpieczeniowym, by zawierać umowy OC na cudze dane osobowe. Jak wyjaśnia Marcin Taraszewski, były funkcjonariusz policji, wystarczy podać fikcyjne dane do zawarcia polisy, by auto uzyskało ubezpieczenie. W rezultacie nieświadome osoby otrzymują wezwania do zapłaty składek ubezpieczeniowych za pojazdy, których nigdy nie posiadały.
Proceder ten jest szczególnie groźny dla ofiar, ponieważ otrzymują oni oficjalne pisma w sprawie kar finansowych czy zobowiązań podatkowych. Oprócz żądań zapłaty składek ubezpieczeniowych, poszkodowani mogą otrzymywać również wezwania z urzędu skarbowego dotyczące podatków od rzekomych umów kupna-sprzedaży.
Jak się bronić przed kradzieżą tożsamości?
Pierwszym sygnałem ostrzegawczym może być otrzymanie nieoczekiwanej korespondencji od ubezpieczycieli lub Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Nawet jeśli wydaje się, że pismo trafiło do nas przez pomyłkę, nie należy go ignorować. Może to być pierwszy znak, że ktoś bezprawnie posługuje się naszymi danymi.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zaleca szereg działań prewencyjnych. Należy szczególnie dbać o poufność swoich danych osobowych i dokumentów tożsamości. Nie udostępniajmy ich osobom nieznajomym i zawsze zachowujmy ostrożność przy zawieraniu jakichkolwiek umów.
Warto też regularnie sprawdzać swoje pojazdy w serwisie "Mój Pojazd" w aplikacji mObywatel lub na stronie internetowej gov.pl (zakładka "Sprawdź mój pojazd"). Usługa ta pozwala na weryfikację wszystkich pojazdów zarejestrowanych na nasze dane w rejestrze CEPiK. Do serwisu internetowego można zalogować się profilem zaufanym.
Dobrą opcją, dostępną w aplikacji mObywatel od przeszło dwóch lat, jest zastrzeżenie numeru PESEL w przypadku podejrzenia, że nasze dane mogły zostać przejęte przez osoby nieuprawnione. Do tego możliwe jest unieważnienie dowodu osobistego. Można to zrobić w dowolnym urzędzie gminy oraz przez Internet na platformie gov.pl.
Co zrobić, gdy ktoś wykradnie naszą tożsamość i zawrze polisę OC?
Jeśli odkryjemy, że ktoś bezprawnie wykorzystał nasze dane do zawarcia umowy OC, należy natychmiast podjąć odpowiednie kroki. Pierwsza rzecz to zgłoszenie sprawy na policję lub do prokuratury. Koniecznie należy zachować dokument potwierdzający zgłoszenie - będzie on potrzebny w dalszych działaniach.
W przypadku otrzymania wezwania do zapłaty składki od ubezpieczyciela, należy niezwłocznie wysłać do niego odpowiednie dokumenty, w tym informację o tym, że nie jesteśmy właścicielem pojazdu, a nasze dane zostały użyte bezprawnie, wraz z poświadczeniem zgłoszenia tego faktu organom ścigania.
Jeśli otrzymaliśmy wezwanie z UFG dotyczące braku OC, należy skontaktować się z funduszem poprzez portal UFG.pl. Po zalogowaniu (np. profilem zaufanym) można sprawdzić szczegóły sprawy i przesłać niezbędne dokumenty. UFG wstrzyma wtedy dalsze działania do czasu wyjaśnienia sprawy.
Warto również zgłosić fakt nieuprawnionego użycia danych do wydziału komunikacji właściwego dla miejsca zamieszkania, szczególnie jeśli w serwisie "Mój Pojazd" znajdują się pojazdy, których nie jesteśmy właścicielami.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny jest świadomy problemu i podejmuje działania mające na celu pomoc poszkodowanym. Jak podkreśla rzecznik UFG, Damian Ziąber, najważniejszy w całej sprawie jest szybki kontakt z funduszem w przypadku otrzymania informacji o braku polisy OC dla pojazdu, którego nie posiadamy. Po przedstawieniu potwierdzenia zgłoszenia sprawy organom ścigania, UFG zawiesza postępowanie i nie prowadzi windykacji.