Serio można dostać mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Idzie się zdziwić
Mandat za brak płynu do spryskiwaczy to jedna z najgłośniejszych pozycji w taryfikatorze mandatów, o której rozpisywano się w ostatnich tygodniach. Czy faktycznie w polskim prawie istnieje coś takiego jak mandat za brak płynu do spryskiwaczy?
Spis treści:
Znów pojawiają się informacje, jakoby za brak wożonego w bagażniku zapasu płynu do spryskiwaczy w Polsce groził mandat. Czy faktycznie nowy taryfikator przewiduje za to karę finansową? Czy mandat za brak płynu do spryskiwaczy faktycznie istnieje? Zaglądamy do przepisów, by wyjaśnić wątpliwości.
Mandat za brak płynu do spryskiwaczy - czy faktycznie można go dostać
Spójrzmy na sprawę pragmatycznie - bez względu na zapisy widniejące w taryfikatorze mandatów czy szeroko rozumianych przepisach drogowych, warto wozić w aucie zapas płynu do spryskiwaczy - jego brak może utrudnić życie podczas jesiennej aury. I nie tylko. Brudne szyby faktycznie mogą doprowadzić kierowcę do mandatu.
Jeśli policjant wypatrzy na drodze samochód, w którym szyby są na tyle nieprzejrzyste, że kierowca może mieć problem z widocznością, może zatrzymać auto i ukarać kierowcę mandatem, albo w najlepszym przypadku, nakazać ich umycie. Nie będzie to więc mandat za brak płynu do spryskiwaczy, ale za konsekwencje, jakimi ten brak może grozić. Sformułowanie "mandat za brak płynu do spryskiwaczy" jest zatem nadużyciem, choć mandat za efekty wynikające z braku płynu do spryskiwaczy - już nie.
Skoro mandat nie za brak płynu, to za co
Podstawę do ukarania kierowcy za brudne szyby daje Ustawa Prawo o ruchu drogowym, a konkretnie art. 66 ust.1 pkt 1 i 5. Stanowią że:
(...) pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu i nie narażało kogokolwiek na szkodę oraz zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy.
Jaki mandat za efekt braku płynu do spryskiwaczy
Mówiąc wprost - trzeba mieć czystą szybę czołową, żeby nie mieć problemów. Policjant może poprosić o wyczyszczenie szyby na miejscu kontroli. Jeśli wycieraczki nie poradzą sobie z problemem, ponieważ brakuje płynu, policjant sięgnie po bloczek. W tym wypadku mandat wyniesie od 20 do 500 zł. To samo w sytuacji, gdy nie będą działać wycieraczki lub spryskiwacze, czyli każda z sytuacji, w której kierowca nie będzie w stanie w czasie jazdy oczyścić szyb.
Przy okazji warto wiedzieć, że mandat za brudny samochód można dostać na wiele sposobów. Mandat do 500 zł i 6 punktów karnych można np. dostać za brudne reflektory lub nieczytelne tablice rejestracyjne. W ostatnim przypadku taryfikator przewiduje 200 zł i 3 punkty karne.