Rząd ponownie zmienia przepisy ws. punktów karnych. Co teraz czeka kierowców?
Prawo i Sprawiedliwość planuje zluzować dotychczasowe przepisy w systemie karania kierowców. W środę odbyło się drugie czytanie projektu ustawy skracającej obowiązywania punktów karnych i przywracającej kursy doszkalające w celu zmniejszenia ich liczby.
Wprowadzone 17 września ubiegłego roku zmiany w taryfikatorze punktów karnych, nie tylko podwyższały ich liczbę za jedno wykroczenie z 10 do 15 punktów, ale też wydłużały okres po jakim znikały one z konta kierowcy. Wcześniej następowało to po roku od popełnienia wykroczenia, po 17 września wydłużono ten czas do dwóch lat i to dopiero od momentu opłacenia mandatu.
To jednak nie wszystko. Wprowadzone zmiany dotyczyły także kwestii kursów doszkalających, które pozwalały kierowcy zimniejszy liczbę posiadanych punktów karnych. Wraz z wejściem w życie nowego taryfikatora - możliwość ta zniknęła z oferty Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.
Zmiany te wzbudziły spore kontrowersje wśród kierowców - zwłaszcza zawodowych. Osoby spędzające wiele godzin za kółkiem są bardziej narażone na popełnienie drobnych wykroczeń. Ryzyko błędu jest dużo wyższe niż w przypadku osoby dojeżdżającej do pracy, a konsekwencje z tego tytułu dużo bardziej dotkliwe - zwłaszcza przy braku możliwości odejmowania punktów karnych.
Jak się jednak okazuje - przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, rząd zdecydował się złagodzić zaostrzone w ubiegłym roku zasady.
W środę odbyło się drugie czytanie projektu ustawy skracających obowiązywania punktów karnych i przywracającej kursy doszkalające w celu zmniejszenia ich liczby.
Jak można wyczytać na stronie senatu - podczas drugiego czytania zostały zgłoszone poprawki, które skracają z 2 lat do roku czas obowiązywania punktów karnych i wprowadzają możliwość, przez zdanie dodatkowego egzaminu, zmniejszenia o 6 liczby punktów karnych nałożonych na osoby, które te punkty otrzymały.
Oznacza to, że punkty karne znów mają być usuwane po roku, a nie po dwóch, jak jest to obecnie. Do tego kierowcy maksymalnie raz na pół roku będą mogli wziąć udział w odpłatnym szkoleniu, które pozwoli zredukować sześć punktów karnych.
Aby wziąć w nim udział, trzeba będzie spełnić trzy warunki:
- uczestnik musi posiadać prawo jazdy dłużej niż rok
- można redukować wyłącznie punkty za wykroczenia, za które mandat został już opłacony
- nie może to być szkolenie prowadzone "na odległość" (online)
Warto wspomnieć, że projekt ustawy uwzględnia także likwidację opłaty ewidencyjnej w wysokości 50 groszy pobieraną w przypadku zwrotu zatrzymanego prawa jazdy. Pozwoli to na automatyczne "odwieszanie" uprawnień po upływie "kary".
Kwestie konieczności zmiany dotychczasowych przepisów uzasadnił J. Cieszyński - minister cyfryzacji.
Senatorowie zapowiedzieli zgłoszenie kolejnych poprawek, a nawet pakietu poprawek. Mają one być zgłoszone podczas posiedzenia plenarnego. Sprawozdawcą komisji na posiedzeniu Senatu w tej sprawie był oraz będzie senator Artur Dunin.
***