"Rogatka uszkodzona". Co oznacza ten znak i czy kierowca może jechać dalej?

Interpretacja oznaczeń drogowych to wbrew pozorom nie taka prosta sprawa. Niektóre z nich – takie jak opisywane poniżej znaki znak B-32b i B-32c – mogą stanowić dla kierowcy nie lada zagwozdkę. Jak się zachować w przypadku ich obecności? Zawrócić? Czy jednak jechać dalej?

Znaki B-32b i B-32c - o czym informują i co oznaczają?

Oznaczenia B-32b i B-32c nie są trudne do zapamiętania. Podobnie jak inne znaki zakazu, także one posiadają białe tło i wyraźną czerwoną obwolutę. Na samym środku widnieje natomiast napis "sygnalizacja uszkodzona" lub w przypadku jego wariantu B-32b - "rogatka uszkodzona". Znaki te stosuje się odpowiednio w razie uszkodzenia rogatek lub pótrogatek, albo uszkodzenia sygnalizacji świetlnej na przejeździe kolejowym.

Chociaż na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się jasne, wciąż wielu kierowców ma problemy z poprawną interpretacją tych dwóch znaków. Dlaczego? 

Reklama

Jak się bowiem okazuje - ich dokładna definicja informuje także o obowiązku zatrzymania się oraz o tym, że "w razie ich umieszczenia, konieczne jest zapewnienie stałej obecności osoby kierującej ruchem". No dobrze, ale co, gdy w pobliżu poza nami nie ma nikogo więcej? Ani policjanta, ani dróżnika? Czy można jechać dalej?

Sygnalizacja uszkodzona - jechać, czy nie jechać?

Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie jest prosta i jednoznaczna. Nie jechać!

Znak B-32 "stój - rogatka uszkodzona" oznacza bezsprzeczny obowiązek zatrzymania, a jeśli w pobliżu nie ma uprawnionej osoby, np. dróżnika kolejowego lub policjanta, kategoryczny zakaz dalszej jazdy. Chodzi o to, aby kierowca wiedział, że rogatka jest uszkodzona i nawet jeżeli zapory są podniesione, nie traktował tego jako zezwolenia na kontynuowanie jazdy przez przejazd kolejowy. Takie znaki służby kolejowe ustawiają najczęściej w razie wystąpienia awarii urządzeń technicznych na przejeździe z zaporami.

Błędna interpretacja wynika ze starych przepisów

Skąd zatem często mylnie powtarzane stwierdzenie, że znak ten można traktować jako "ostrzeżenie" zezwalające na ostrożną kontynuację jazdy? Jak zwykle - z częstych zmian w polskich przepisach.

Jak się bowiem okazuje, jeszcze w latach 1993-1999 przepisy faktycznie zezwalały na dalszy ruch w przypadku znaków B-32c i B-32b. Oczywiście po wcześniejszym zatrzymaniu się i upewnieniu, że nie zbliża się pociąg.

Obecnie jednak nie ma żadnego wyjątku od reguły i kierowca nie ma prawa poruszać się dalej - nawet przy zachowaniu szczególnej ostrożności.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sygnalizacja świetlna | przepisy drogowe | znaki zakazu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy