Powolny skuter i ciągła linia - jest sposób by wyprzedzić i nie dostać mandatu

W świadomości wielu kierowców linia ciągła jest równoznaczna z zakazem wyprzedzania jednak w przepisach znaczenie tego znaku poziomego jest zupełnie inne. Nie zakazuje on wyprzedzania wolniejszych pojazdów, ale jest ono możliwe tylko pod pewnymi warunkami.

Choć wielu kierowców kojarzy podwójną linię ciągłą z zakazem wyprzedzania, znaczenie tego znaku jest inne. Definicja znaku poziomego P-4, czyli podwójnej linii ciągłej nie wspomina o wyprzedzaniu, a jedynie o zakazie jej przekraczania i najeżdżania na nią:

Znak poziomy P-4 "podwójna linia ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.

---

Podobnie jest w przypadku znaku P-2 - pojedynczej linii ciągłej, oraz P-3 - jednostronnie przekraczalnej (z jednej strony linia ciągła, z drugiej przerywana). Każdy z tych znaków zabrania jedynie przekraczania i najeżdżania na linię, ale nie zabrania wyprzedzania innego pojazdu. Wyjątkiem jest sytuacja, w której znak poziomy P-4 uzupełniony jest dodatkowo znakiem B-25 czyli zakazem wyprzedzania.

Zgodnie z definicją znaku P-4 (a także P-2 i P-3) wyprzedzanie wolniej jadącego pojazdu na drodze oznaczonej wyłącznie podwójną linią ciągłą jest dozwolone, ale tylko wtedy gdy podczas wykonywania manewru wyprzedzania nie przekroczymy, ani nie najedziemy na linię. Dlatego w przypadku kiedy jedzie przed nami motorower, skuter lub rower poruszający się z małą prędkością, przy upewnieniu się, że nie najedziemy na linię możemy taki pojazd wyprzedzić.

Wyprzedzanie pojazdów wolnobieżnych, lub wolniej jadących samochodów jest w praktyce niemożliwe jeśli chcielibyśmy zrobić to zgodnie z przepisami.

Przed wyprzedzeniem innego pojazdu na podwójnej ciągłej należy pamiętać o jeszcze jednej zasadzie. Wyprzedzając inny pojazd: skuter, rower czy samochód musimy zachować odpowiedni odstęp od pojazdu wyprzedzanego - co najmniej 1 metr. To oznacza że wyprzedzając na drodze z podwójną ciągłą musimy mieć wystarczającą ilość miejsca aby wyprzedzając pozostawić co najmniej metr odstępu i jednocześnie nie najechać na linię ciągłą.

Wyżej wymienione przepisy sprawiają, że wyprzedzanie na podwójnej ciągłej to często manewr niemożliwy do wykonania, bez złamania choćby jednego z przepisów. Powinniśmy jednak pamiętać, że nowy taryfikator mandatów przewiduje kary za złamanie każdego z tych wykroczeń. Za najechanie na linię ciągłą możemy zostać ukarani mandatem w wysokości 200 zł i 5 punktów karnych, a niezachowanie bezpiecznej odległości od wyprzedzanego pojazdu, np. skutera czy roweru grozi mandat 300 zł i 6 punktów karnych.

Kumulacja za złamanie obu tych przepisów może wynieść więc 500 zł i 11 pkt karnych. Trzeba więc uważać i, jak zwykle na drodze, kierować się rozsądkiem.

***