Policja sprawdza opony w samochodach. Kiedy można dostać 3000 zł mandatu?
Zwykle kontrole drogowe ograniczają się do wypisania mandatu za wykroczenie, które było powodem zatrzymania. Policjanci mają jednak znacznie większe kompetencje i mogą między innymi sprawdzać opony naszego pojazdu. W skrajnych przypadkach możemy zapłacić nawet kilka tysięcy złotych mandatu i stracić dowód rejestracyjny.
Opony jak każdy element samochodu odpowiadający za bezpieczeństwo jazdy, mogą zainteresować policjantów podczas kontroli. Podstawowa kwestia to wysokość bieżnika, który powinien mieć przynajmniej 1,6 mm. To wyjątkowa niska wartość i eksperci są zdania, że już przy bieżniku wysokim na 3-4 mm powinno się rozważać wymianę opon.
Druga kwestia to uszkodzenia samej opony. Ubytki bieżnika, popękania i balony na bokach opony również stwarzają zagrożenie na drodze. Tym bardziej uszkodzenia konstrukcyjne - pęknięty karkas, wybrzuszenia czy odsłonięty oplot.
Pamiętać trzeba również o tym, że na danej osi muszą znajdować się dwie identyczne opony. Musi to być ten sam model gumy i w tym samym rozmiarze. Różnić się za to mogą opony jednej i drugiej osi, chociaż nie jest to zalecane, ponieważ może wpływać na stabilność prowadzenia pojazdu i jego zachowanie w zakrętach.
Taryfikator mandatów nie przewiduje takiej pozycji jak mandat za niewłaściwe lub nienadające się do jazdy opony. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, policjanci korzystają więc z zwykle z pozycji "wykroczenie przeciwko innym przepisom". Maksymalna grzywna za takie wykroczenie to 3000 zł. Ile faktycznie dostaniemy, zależy od rodzaju stwierdzonych nieprawidłowości. Policjant inaczej potraktuje nas, jeśli jedna opona będzie miała minimalnie za niski bieżnik, a inaczej gdy wszystkie będą łyse. Podobnie inną karę wymierzy, jeśli jedna z opon będzie "nie do pary", a inną gdy będą z niej wystawały druty.
W tym ostatnim przypadku może dojść do zastosowania jeszcze jednej sankcji, czyli zatrzymania dowodu rejestracyjnego i zakazu dalszej jazdy. Dzieje się to w momencie, kiedy opony są w tak złym stanie, że dalsza jazda będzie stwarzała zagrożenie w ruchu drogowym.
W przypadku gdy policjant zatrzymuje dowód rejestracyjny za zły stan techniczny pojazdu, musimy przede wszystkim dokonać niezbędnych napraw. W tym przypadku będzie to wymiana opon na takie, które nie budzą zastrzeżeń. Następnie należy udać się do Stacji Kontroli Pojazdów i przejść przegląd, potwierdzający, że pojazd jest zdatny do jazdy po drogach publicznych.
Obecnie zatrzymanie dowodu rejestracyjnego odbywa się elektronicznie i elektronicznie jest on nam zwracany. Po pomyślnym przejściu przeglądu, nie musimy więc udawać się jeszcze do wydziału komunikacji.
Stosowanie opon zimowych nie jest w Polsce obowiązkowe, więc jeśli ich nie mamy, nie musimy obawiać się mandatu. Co ciekawe jednak obowiązuje w naszym kraju znak C-18, wymagający stosowania na danej drodze łańcuchów śniegowych, a za ignorowanie go zapłacimy 200 zł. O oponach zimowych jednak nie ma słowa.