Piesi zapominają o tym obowiązku. Kosztuje niewiele, a kara jest 10x większa

Gdy mowa jest o bezpieczeństwie na drogach, zwykle główna uwaga skupia się na obowiązkach kierowców. Nie można jednak zapominać, że na przykład piesi, muszą dać kierowcom szansę zauważenia się odpowiednio wcześniej. Na nieoświetlonej drodze kierujący zobaczy pieszego zwykle z odległości 40-50 metrów. Tymczasem jeśli pieszy będzie miał na sobie jakiś element odblaskowy, będzie widoczny nawet ze 150-200 metrów.

Zgodnie z nowelizacją przepisów, która miała miejsce kilka lat temu (art. 11, ust. 4a), obowiązek noszenia elementów odblaskowych mają piesi poruszający się po zmierzchu poza terenem zabudowanym. Odblaski muszą także nosić piesi prowadzący poboczem rower, skuter, motocykl czy wózek. Przepis ten nie dotyczy osób poruszających się:

• chodnikiem
• drogą dla rowerów
• drogą dla pieszych i rowerów

Należy bowiem pamiętać, że pieszy może korzystać z drogi rowerowej, jeśli alternatywą jest poruszanie się po drodze dla samochodów. Nie trzeba też korzystać z odblasków w strefie zamieszkania oraz w terenie zabudowanym. Warto jednak pamiętać, że dla własnego bezpieczeństwa, jeśli zmuszeni jesteśmy poruszać się ulicą, warto mieć ze sobą odblaski.

Mandat za brak elementów odblaskowych nie jest wysoki i nie odzwierciedla tego, jak duże niebezpieczeństwo sprowadza na siebie pieszy, idący po zmroku nieoświetloną drogą bez odblasków.

Zatem piesi, którzy poruszają się po drodze bez elementów odblaskowych mogą zostać ukarani mandatem w wysokości 100 zł. Niby niewiele, ale grzywny można uniknąć stosując przedmiot kosztujący ułamek tej kwoty. Nie wspominając już w ogóle o kwestiach bezpieczeństwa. Przypomnijmy też, że przepisy nie regulują, jaki rodzaj elementu odblaskowego musimy mieć przy sobie. Nie musi być to kamizelka - może być nawet kosztująca kilka złotych opaska.