Pierwszeństwo przy zmianie pasa na środkowy. Przepis rozwiewa wątpliwości
Dla wielu Polaków wciąż problemem jest jazda po drodze dwupasmowej, a trzypasmowa to dla niektórych „czarna magia”. Kierowcy narzekają, że niektórzy unikają jazdy prawym pasem, albo nie zachowują ostrożności przy zmianie pasa na środkowy. Kto ma wówczas pierwszeństwo? Wjeżdżający z lewej czy prawej strony?
Według kodeksu drogowego pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych. Może być on oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi.
Prawidłową zmianę pasa ruchu należy rozpocząć od zbliżenia się do prawej krawędzi jezdni, jeśli kierowca zamierza skręcić w prawo. W przypadku zamiaru skrętu w lewo należy zbliżyć się do środka jezdni lub na jezdni jednokierunkowej do jej lewej krawędzi. Nie ma natomiast obowiązku zbliżania się do żadnej z krawędzi jezdni podczas zmiany pasa ruchu, jeśli dopuszczalna jest jazda tylko w jednym kierunku.
Pierwszeństwo przy zmianie pasa na drodze wielopasmowej definiuje art. 22 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
Zmieniając pas z lewego na prawy np. po zakończonym manewrze wyprzedzania, kierowca musi zachować bezpieczną odległość od pojazdu, który znajduje się na tym pasie.
Sytuacja może wydawać się nieco bardziej skomplikowana, gdy droga składa się nie z dwóch, a z trzech pasów. Kto ma pierwszeństwo, jeśli dwóch kierujących pojazdami, które znajdują się na skrajnych pasach drogi, chce równocześnie zająć pas środkowy?
Jak czytamy w art. 22 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierowca jadący lewym pasem musi ustąpić miejsca kierowcy jadącemu pasem prawym. Stosuje się to dobrze znaną zasadę prawej ręki, która każdemu powinna być dobrze znana w kontekście skrzyżowań równorzędnych.. Tym samym wjeżdżając z prawej strony, kierowca ma pierwszeństwo przy zmianie pasa na środkowy.
Wbrew pozorom nie zawsze prawidłową odpowiedzią jest "jazda na suwak". Przypomnijmy, że stosuje się ją tylko w konkretnych przypadkach, które definiuje art. 22, ust. 4a Kodeksu drogowego:
Jazdę na suwak stosuje się więc tylko "w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości". Teoretycznie nie musi być to więc korek, natomiast zdecydowanie nie jest tak, że w warunkach normalnego ruchu, kierowca zanikającego pasa, może wjechać przed pojazd na pasie sąsiednim, a ten ma mu to umożliwić.
Dodajmy też, że ustawodawca przewidział także zasady jazdy na suwak przy więcej niż dwóch pasach ruchu, o czym przeczytamy w ust. 4b:
Analogicznie jak we wcześniej cytowanym przepisie, ruch drogowy musi być znacznie spowolniony.
Jeżeli więc pas, po którym jedziemy kończy się, a ruch odbywa się swobodnie, trzeba obserwować znaki. Zwężenia zawsze są odpowiednio oznakowane, a na drogach pozamiejskich, także z odpowiednim wyprzedzeniem i oznaczeniem, za ile metrów dojedziemy do zwężenia. Powinniśmy więc odpowiednio wcześnie zmienić pas, albo dostosowując prędkość do tej jaką poruszają się pojazdy na pasie sąsiednim wjechać w wolną lukę, albo włączyć kierunkowskaz i zaczekać, aż ktoś nas wpuści.
***