Można dostać mandat za używanie klimatyzacji? Tak, ale trzeba się postarać

Używając klimatyzacji trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach, aby nie ryzykować chorobą oraz mandatem. Żeby jednak dostać go za klimatyzację trzeba się naprawdę postarać i trafić na wyjątkowo skrupulatnego policjanta.

W sezonie zimowych media często przypominają o tym, że odśnieżanie auta przy włączonym silniku nie jest zgodne z prawem, bowiem grozi za to mandat w wysokości 100 zł. Chodzi o to, że w polskich przepisach istnieje zapis, iż w terenie zabudowanym nie można pozostawiać włączonego silnika na postoju na dłużej niż minutę. Oczywiście mowa o zaparkowanym aucie, a nie takim, który stoi w korku czy pod światłami.

Reklama

Policjant może też za takie zachowanie ukarać kolejnym mandatem, tym razem w wysokości 300 zł, za używanie pojazdu w sposób, który emituje nadmierną ilość spalin oraz powoduje nadmierny hałas. Jeśli dodatkowo oddalimy się od auta z pracującym silnikiem do tego zestaw policjant może dorzucić 50 zł, bo i to jest zabronione.

Mandat za klimatyzację? To możliwe, ale trzeba się postarać

Aby klimatyzacja działała, potrzebny jest włączony silnik, zatem przepisy, o których wszyscy przypominają zimą mogą zostać wykorzystane także latem, kiedy chcemy schłodzić wnętrze auta przed podróżą. Trafiając na skrupulatnego policjanta możemy więc zarobić w sumie 450 zł mandatu. Oczywiście, o mandat w takiej sytuacji bardzo trudno, bo to jeden z tzw. martwych przepisów, policjanci nie kontrolują przecież stojących na parkingu samochodów.

Jak skutecznie schłodzić pojazd w lato?

Wyjeżdżając w drogę w nagrzanym aucie trzeba podejść do tematu inaczej, by szybko pozbyć się gorącego powietrza. Najpierw warto otworzyć wszystkie okna, by pęd powietrza wywiał to najgorętsze z kabiny. Można też ustawić klimatyzację na obieg wewnętrzny, choć nowoczesne układy dość szybko zaczynają chłodzić i to akurat nie jest konieczne, bo zimne powietrze szybko zaczyna być wydmuchiwane przez kratki wentylacyjne. Warto natomiast skierować je na szybę, aby nie przeżyć szoku termicznego i nie narazić się na chorobę.

Należy pamiętać też o tym, żeby w przypadku automatycznych układów klimatyzacji nie ustawiać zbyt niskiej temperatury w stosunku do zewnętrznej. Optymalne jest 6-8 stopni różnicy między tym co w środku, a tym co na zewnątrz. 5 minut przed zakończeniem podróży można wyłączyć klimatyzację i lekko uchylić okna, by temperatura w kabinie nieco się wyrównała, w ten sposób wychodząc z auta zmniejszymy obciążenie organizmy, który nie lubi nagłych zmian temperatury.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przepisy drogowe | klimatyzacja samochodowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy