Masz jedną z tych rzeczy w aucie? Policja może zabrać ci dowód rejestracyjny

Lista obowiązkowego wyposażenia samochodu w Polsce jest dość krótka i zwięzła, natomiast niewielu kierowców wie, że są też rzeczy których nie mogą mieć w samochodzie. Dotyczy to nie tylko przedmiotów przewożonych na pokładzie, ale też takich za sprawą których modyfikujemy samochód na przykład podczas tuningu. Jeśli lubisz zmieniać swój samochód podpowiadamy za jakie modyfikacje możesz stracić dowód rejestracyjny.

Za niektóre rzeczy w aucie możesz stracić dowód rejestracyjny, za inne będzie się tłumaczył
Za niektóre rzeczy w aucie możesz stracić dowód rejestracyjny, za inne będzie się tłumaczył123RF/PICSEL

Obowiązkowe wyposażenie samochodu. Co mówią przepisy?

Polski kodeks drogowy nie należy do najbardziej wymagających jeśli chodzi o obowiązkowe wyposażenie samochodu. Jedynymi obowiązkowymi elementami wyposażenia, które powinny być na pokładzie każdego samochodu są:

  • trójkąt ostrzegawczy
  • gaśnica

Wielu kierowców mylnie przyjmuje, że do obowiązkowego wyposażenia należy też apteczka samochodowa czy kamizelki odblaskowe, które często wymagane są w innych europejskich krajach, jednak w Polsce to elementy wyposażenia opcjonalnego, które warto mieć w samochodzie, ale nie ma takiego obowiązku. Są natomiast również przedmioty, których w samochodzie wozić nie wolno.

Wyposażenie samochodu za które możesz mieć kłopoty

Informację o tym co powinniśmy, a czego nie powinniśmy mieć w samochodzie reguluje ustęp 4 artykułu 66 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, traktujący o warunkach technicznych pojazdów. Aby jednak wyjaśnić treść artykułu warto podzielić go na poszczególne podpunkty i przybliżyć kwestie konkretnych przedmiotów, których nie można mieć w samochodzie. Lista nie jest długa, ale dla wielu osób może być dość zaskakująca.

Antyradar oznacza kłopoty, ale nie zawsze

Kilka-kilkanaście lat temu bardzo modnymi i przydatnymi wielu kierowcom urządzeniami w samochodach były tzw. "antyradary", czyli urządzenia, które zakłócały działanie policyjnych radarów i urządzeń pomiarowych, lub ostrzegały kierowcę przed zbliżającą się kontrolą prędkości. Urządzenia te były wyjątkowo popularne choć korzystanie z nich zostało zabronione ustawą już w 1997 roku. Co ciekawe, prawo nie zakazuje przewożenia antyradarów tylko stosowania, zatem jeśli przewozisz takie urządzenie wyłączone i spakowane nie będziesz miał z tego powodu kłopotów.

Mówi o tym punkt 4 artykułu 66 ust. 4 PORD:

Wyposażania pojazdu w urządzenie informujące o działaniu sprzętu kontrolno-pomiarowego używanego przez organy kontroli ruchu drogowego lub działanie to zakłócające albo przewożenia w pojeździe takiego urządzenia w stanie wskazującym na gotowość jego użycia [...].

Co ciekawe z zakazu zwolnione są pojazdy specjalne niemal wszystkich służb państwowych. Dalsza treść podpunktu mówi: "nie dotyczy to pojazdów specjalnych Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Krajowej Administracji Skarbowej wykorzystywanych przez Służbę Celno-Skarbową, Służby Ochrony Państwa oraz Biura Nadzoru Wewnętrznego".

Przedmioty i modyfikacje upodabniające do pojazdów uprzywilejowanych

Prawo zabrania też upodabniania w jakikolwiek sposób pojazdu do wyglądu pojazdów uprzywilejowanych takich jak radiowóz, ambulans czy straż pożarna. Nie można korzystać i mieć zamontowanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nadających sygnały podobne do pojazdów uprzywilejowanych (niebieskie światło lub syrena dźwiękowa o zmiennym tonie podobna do policyjnej/ratunkowej/strażackiej). Mówi o tym punkt 3 ustępu 4 tego samego artykułu:

Umieszczania w pojeździe lub na nim urządzeń stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego, wysyłających sygnały świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie

Tu również jest pewien wyjątek, a mianowicie pojazdy zabytkowe, które mogą nosić charakterystyczne elementy wyposażenia pojazdów uprzywilejowanych, ale obowiązuje je całkowity zakaz korzystania z urządzeń charakteryzujących pojazdy uprzywilejowane.

Maczety, siekiery i inne przedmioty z listy kibolskiej

Ten zapis może zdziwić kierowców, ale w samochodzie nie można przewozić spiczastych i ostrych przedmiotów które mogą powodować niebezpieczeństwo zranienia na przykład podczas kolizji drogowej lub wypadku. Mowa tu o przedmiotach, które można znaleźć np. na liście przedmiotów używanych przez pseudokibiców na tzw. ustawkach, jednak argumentem jest tu przede wszystkim bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Przedmioty te nie mogą być przewożone w samochodzie, ani montowane na zewnątrz samochodu:

  • siekiery
  • maczety
  • kije bejsbolowe.
  • widły
  • włócznie itd.
Zabrania się umieszczania wewnątrz i zewnątrz pojazdu wystających spiczastych albo ostrych części lub przedmiotów, które mogą spowodować uszkodzenie ciała osób jadących w pojeździe lub innych uczestników ruchu
Artykuł 66, ust. 4, pkt 1 PoRD:

Powodem jest niebezpieczeństwo przemieszczenia się takiego przedmiotu w kabinie samochodu (np. podczas hamowania lub kolizji) i spowodowania obrażeń. Z kolei przedmioty te zamontowane na zewnątrz samochodu mogą spowodować niebezpieczeństwo dla pieszych - między innymi dlatego kilka lat temu zrobiło się bardzo głośno na temat znaczków samochodowych, w tym przypadku Jaguara, które miały spiczasty kształt i wystawały z maski samochodu, powodując duże niebezpieczeństwo dla pieszych. Jeśli zdarza ci się przewozić tego typu przedmioty w samochodzie (np. jadąc na działkę, na budowę), najlepiej jest trzymać je zabezpieczone, na przykład w wytrzymałej skrzyni w bagażniku. W ten sposób unikniesz niepotrzebnego tłumaczenia policjantom dlaczego tak niebezpieczne narzędzia "leżą luzem" w samochodzie.

Za zamontowanie tych rzeczy możesz stracić dowód rejestracyjny

Przepisy ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zabraniają też montowania w samochodzie przedmiotów i części zagrażających środowisku naturalnemu lub bezpieczeństwu ruchu drogowego. Dotyczy to nie tylko części wymontowanych z innych pojazdów, ale też elementów tuningu, które mogą powodować niebezpieczeństwo w ruchu i zagrożenie dla środowiska.

Przykładem takich elementów może być na przykład akcesoryjne oświetlenie samochodu - wszelkiego rodzaju ringi, przeróbki na światła ksenonowe, neony lub przyciemniane klosze lamp, czy nielegalne światła do jazdy dziennej bez homologacji lub umieszczone w niewłaściwy sposób - niezgodny z wytycznymi prawa. Dobrym przykładem jest tu również tuningowy układ wydechowy, przez który samochód może nie spełniać dopuszczalnych norm emisji spalin, a dodatkowo może nie spełniać warunków szczegółowych dla pojazdów - np. przekraczać dopuszczalną normę hałasu.

Tuningowe światła też mogą być przyczyną utraty dowodu123RF/PICSEL

Jeśli policjant uzna, że element nie spełnia warunków może ukarać nas mandatem w wysokości 300 zł, a w skrajnym przypadku jeśli będzie miał podejrzenie, że część jest niesprawna lub nielegalna (nie ma homologacji drogowej) może zatrzymać dowód rejestracyjny naszego samochodu i skierować go na ponowne badanie techniczne.

***

W drodze ku przyszłościInteria.plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas