Kierowcy, uwaga na mandat z art. 97. KW. Oto, jak go uniknąć

Artykuł 97 kodeksu wykroczeń to przepis, który jest bardzo pojemny i może służyć do ukarania kierowców za różne wykroczenia. Jest szczególnie często stosowany w warunkach zimowych, kiedy kierowcy niedostatecznie dbają o stan swoich pojazdów. A mandat może opiewać na różne kwoty. Od 20 złotych do nawet 3000.

Kodeks wykroczeń zawiera kilka przepisów, które mają bardzo szerokie zastosowanie. Jednym z nich jest art. 97:

Ten zapis kodeksu drogowego, szczególnie w zimie, koresponduje z innym zapisem, tym razem pochodzącym z ustawy Prawo o Ruchu drogowym. Mowa o artykule 66:

1.Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego:

Reklama
  1. nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę;
  2. nie zakłócało spokoju publicznego przez powodowanie hałasu przekraczającego poziom określony w przepisach szczegółowych;
  3. nie powodowało wydzielania szkodliwych substancji w stopniu przekraczającym wielkości określone w przepisach szczegółowych;
  4. nie powodowało niszczenia drogi;
  5. zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu; [...]

Zapisy ego artykułu są szczególnie ważne zimą, bowiem policjanci, powołując się na niego mogą ukarać kierowców za szereg wykroczeń związanych z utrzymaniem samochodu w prawidłowym stanie.

Mandat za nieodśnieżone auto

Między innymi, do wykroczeń kwalifikujących się do ukarania z artykułu 97 Kw powołując się na artykuł 66 PoRD jest nieodśnieżone auto, czy też zamarznięta przednia szyba. Obie te sytuacje powodują znaczne ograniczenie pola widoczności kierowcy, co jest z kolei bardzo niebezpieczne. W przypadku samochodów osobowych jazda "na czołgistę" może być przyczyną mandatu w wysokości kilkuset złotych, oczywiście jeśli nie będziemy zbyt entuzjastycznie dyskutować z funkcjonariuszem. Policjant ma tu wolną rękę i dość rozległe widełki, więc może ukarać kierowcę adekwatnie do wykroczenia, lub po prostu pouczyć, nakazać odśnieżenie auta i zeskrobanie lodu z szyby.

Nieco bardziej surowo za nieodśnieżenie samochodu policjanci i inspektorzy transportu drogowego karzą kierowców ciężarówek, a to dlatego, że w przypadku TIR-ów nieodśnieżona naczepa powoduje znacznie większe zagrożenie. Zdarza się bowiem, że zamarznięty bryły śniegu lub lodu odrywają się od powierzchni naczepy podczas jazdy i spadają na samochody jadące z tyłu powodując ogromne niebezpieczeństwo.

Odśnieżamy nie tylko dach i maskę

Odśnieżenie samochodu powinniśmy wykonać starannie i dokładnie skupiając się nie tylko na masce i dachu. Mandat możemy bowiem dostać również za nieodśnieżone światła, które pogarszają naszą widoczność, tylną szybę czy lusterka. Podobnie jest w kwestii skrobania lodu z szyb. Choć policjant ukarze nas przede wszystkim za przednią szybę, jeśli zamarznięte są także pozostałe, należy je oczyścić dla własnego bezpieczeństwa i lepszej widoczności.

Zasłonięte lub nieczytelne tablice rejestracyjne

To kolejny element, który powinien zostać oczyszczony ze śniegu, błota pośniegowego lub brudu przed każdą jazdą. Jeśli tablice rejestracyjne są nieczytelne z powodu brudu lub śniegu, policjant nie zawaha się przed ukaraniem nas mandatem. Czasem taka sytuacja wynika z długotrwałej jazdy w śnieżycy - wtedy funkcjonariusz z pewnością okaże wyrozumiałość, bowiem trudno oczekiwać, abyśmy zatrzymywali się co kilkanaście kilometrów i czyścili tablice. Ale jeśli brud, lub namarznięta bryła lodu jest ewidentnie efektem wielodniowego gromadzenia się, policjant może nie okazać się tak wyrozumiały.

Czy można odśnieżać auto z odpalonym silnikiem?

Warto również pamiętać, że w przepisach istnieją zasady, dotyczące uruchomionego silnika samochodu na postoju. Mówi o tym artykuł 60, ustęp 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym:

2.  Zabrania się kierującemu:

1) oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;

2) używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem;

3) pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze

Oznacza to, że kierowca nie może pozostawić samochodu z uruchomionym silnikiem na dłużej niż minutę aby odśnieżyć auto - najlepiej robić to przy zgaszonym silniku. Na dodatek nie możemy oddalać się od auta z pracującym silnikiem (np. idąc po skrobaczkę, czy miotełkę do śniegu), a jeśli funkcjonariusz stwierdzi, że samochód jest uciążliwy dla środowiska - nadmiernie hałasuje lub kopci również może wystawić mandat.

Mandaty, które możemy dostać w zimie

W związku z artykułem 97 kodeksu wykroczeń i w oparciu o art. 66 kodeksu drogowego, za nieodśnieżone auto lub nieoczyszczoną szybę, możemy dostać od 20 do nawet 3000 zł mandatu. Pozostawienie auta z pracującym silnikiem na dłużej niż minutę (postój), oddalenie się od samochodu, jego nadmierna uciążliwość, nieczytelne tablice rejestracyjne to paragrafy, które są wyceniane indywidualnie przez taryfikator mandatów:

  • Niedopełnienie przez kierującego pojazdem obowiązku utrzymywania tablic (tablicy) rejestracyjnych i innych wymaganych oznaczeń pojazdu w należytym stanie oraz zapewnienia ich czytelności - 100 zł
  • Oddalenie się kierującego od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu - 50 zł
  • Używanie pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem - maksimum 300 zł
  • Pozostawienie pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym, z wyjątkiem pojazdu wykonującego czynności na drodze - 100 zł

Aby uniknąć mandatów pamiętajmy o tym, aby zawsze dokładnie odśnieżać samochód i usuwać lód z szyb przed jazdą, dbać o dobrą czytelność tablic rejestracyjnych. Odśnieżając nie róbmy tego przy odpalonym silniku i nie oddalajmy się od pojazdu z włączonym silnikiem. Wtedy policjant nie będzie miał argumentów aby nas ukarać. Nawet jeśli dokładne oczyszczenie auta oznacza spóźnienie do pracy lub na spotkanie, lepiej się spóźnić, niż spowodować kolizję lub zaliczyć nieprzyjemne spotkanie z funkcjonariuszami policji. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy