Kierowcy MPK i motorniczy z uprawnieniami jak policjanci? Nowy pomysł posłów
Kierowcom autobusów, motorniczym czy maszynistom miałaby przysługiwać taka sama ochrona prawna, jak np. policjantom. To pomysł posłów, którzy chcą "wzmocnić poczucie godności" osób wykonujący takie prace. Stosowny projekt wpłynął już do Sejmu.
Do Kancelarii Sejmu RP wpłynął poselski projekt nowelizacji Ustawy o transporcie zbiorowym. Jego autorzy domagają się zagwarantowania większego bezpieczeństwa osobom wykonującym przewóz w transporcie publicznym. Dzięki niej kierowcy autobusów czy motorniczy zyskaliby taką samą ochronę prawną, jak funkcjonariusze publiczni - np. policjanci.
Kierowca i motorniczy jak policjant na służbie
Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł lewicy Marek Rutka. Cały projekt ogranicza się w istocie do wprowadzenia w obecnej ustawie art. 49a w następującym brzmieniu:
"Osoba wykonująca przewóz osób w publicznym transporcie zbiorowym podczas kierowania środkami transportu i w związku z kierowaniem nimi korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariusza publicznego na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny".
Autorzy projektu przekonują, że chodzi o zwiększenie poczucia bezpieczeństwa osób wykonujących przewozy osób w publicznym transporcie.
W ich opinii zapewnienie większej ochrony prawnej gwarantować ma kierowom, motorniczym czy maszynistom większe bezpieczeństwo i zabezpieczyć przed atakami - zarówno werbalnymi, jak i fizycznymi - ze "strony pasażerów i osób postronnych".
"Dodatkowo, projektodawca dąży do wzmocnienia poczucia godności zawodowej po stronie kierowców (motorniczych, maszynistów, innych osób) wykonujących przewozy w publicznym transporcie zbiorowym" - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Jak informuje branżowy serwis prawodrogowe.pl, poselski projekt zmian w Ustawie o transporcie zbiorowym skierowany został do Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych. Czeka go teraz cały proces legislacyjny.
Agresja drogowa - wciąż brak odpowiednich regulacji prawnych
Zagrożenia jakie czyhają na kierowców autobusów czy motorniczych ze strony pasażerów i innych uczestników ruchu, po raz kolejny każą zastanowić się nad problemem agresji drogowej w Polsce. Policja od lat prowadzi kampanię "Stop agresji na drodze", w ramach której w poszczególnych komendach utworzono specjalne zespoły zajmujące się zwalczaniem takich zachowań.
Świadkowie lub pokrzywdzeni mogą zgłaszać je na specjalnie utworzone w tym celu adresy poczty elektronicznej. Ich pełną listę publikujemy poniżej:
- KWP Białystok: stopagresjidrogowej.kwp@bk.policja.gov.pl
- KWP Bydgoszcz: stopagresjidrogowej-kwp@bg.policja.gov.pl
- KWP Gdańsk: stopagresjidrogowej@gd.policja.gov.pl
- KWP Gorzów Wlkp.: stopagresjidrogowej@go.policja.gov.pl
- KWP Katowice: stopagresjidrogowej@ka.policja.gov.pl
- KWP Kielce: stopagresjidrogowej@ki.policja.gov.pl
- KWP Kraków: stopagresjidrogowej@malopolska.policja.gov.pl
- KWP Lublin: stopagresjidrogowej@lu.policja.gov.pl
- KWP Łódź: stopagresjidrogowej@ld.policja.gov.pl
- KWP Olsztyn: stopagresjidrogowej@ol.policja.gov.pl
- KWP Opole: problemdrogowy@op.policja.gov.pl
- KWP Poznań: stopagresjidrogowej@po.policja.gov.pl
- KWP Radom: stopagresjidrogowej@ra.policja.gov.pl
- KWP Rzeszów: stopagresjidrogowej@rz.policja.gov.pl
- KWP Szczecin: stopagresjidrogowej@sc.policja.gov.pl
- KWP Wrocław: stopagresjidrogowej@wr.policja.gov.pl
- KSP Warszawa: stopagresjidrogowej@ksp.policja.gov.pl
Zgłoszenia powinny zawierać:
- datę, godzinę i miejsce zdarzenia (miejscowość, nr drogi/ulica),
- dane dotyczące pojazdu: numer rejestracyjny, marka,
- dane zgłaszającego: imię i nazwisko, adres do korespondencji, tel. kontaktowy.
Niestety, chociaż niemal każdego dnia w internecie pojawiają się nowe nagrania dokumentujące skandaliczne zachowania uczestników ruchu drogowego, w Polsce wciąż brak jednoznacznych przepisów penalizujących werbalne i fizyczne ataki na kierowców. Agresywnym kierowcom grozi np. utrata prawa jazdy czy odpowiedzialność karna (naruszenie nietykalności cielesnej lub uszkodzenie mienia), ale sama agresja drogowa wciąż nie jest przestępstwem ściganym "z urzędu".
Oznacza to, że zarówno pobicie, jak np. uszkodzenie pojazdu w skutek działań agresora wymaga od pokrzywdzonego złożenia zawiadomienia o popełnionym przestępstwie i wniesienia prywatnego aktu oskarżenia.
***