Jedziesz na grzyby? Uważają, żebyś nie wjechał za daleko, to słono kosztuje
Sezon na grzyby w pełni. Jednak grzybiarze muszą pamiętać, że wjazd samochodem do lasu jest bardzo konkretnie opisany w przepisach. Ich nieznajomość nie zwalnia z odpowiedzialności, a za ich łamanie grożą surowe kary. W okresie wakacji kontrole Straży Leśnej są wzmożone, a o mandat... jest łatwiej.
Wybierając się do lasu w celach rekreacyjnych, jak zbieranie grzybów, warto mieć na uwadze, jakie są granice prawa, ponieważ straż leśna może nas ukarać mandatem w wysokości od 20 do 500 złotych. W przypadku skierowania sprawy do sądu grzywna może być wielokrotnie wyższa. Tłumaczenie się przed strażnikami, że nie widzieliśmy żadnych znaków czy szlabanów na niewiele się zda.
Kwestię wjazdu reguluje art. 161 kodeksu wykroczeń, który stanowi:
Leśna droga musi być wyraźnie oznakowana i oddana do użytku. Na przykład poprzez informację "Droga udostępniona dla ruchu kołowego". Utwardzony szlak czy ślady kół, a tym bardziej podniesiony szlaban lub otwarta brama nie są potwierdzeniem na legalność wjazdu do lasu.
Kwestia wjazdu do lasów jest zupełnie odwrotna niż w przypadku dróg publicznych, z których nie można korzystać dopiero, gdy zabrania tego znak. Odstępstw od tej reguły jest niewiele, ale warto pamiętać, że ograniczenia nie dotyczą inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb, czy ludzi wykonujących czynności służbowe, gospodarcze (pracownicy Lasów Państwowych, myśliwi, właściciele gruntów rolnych czy pasiek zlokalizowanych na obszarach leśnych itd.).
Jeśli uda nam się wjechać legalnie do lasu, nie możemy zostawiać samochodu w dowolnym miejscu. Regulacje dotyczące parkowania przewidują, że w lesie można to zrobić wyłącznie w miejscu do tego przeznaczonym.
Na pewno nie możemy parkować przy drodze ani poza nią. W pierwszym przypadku ograniczamy drożność np. drogi przeciwpożarowej lub gospodarczej. W drugiej sytuacji możemy uszkodzić roślinność lub spowodować zagrożenie pożarem. Warto odpowiednio wcześniej sprawdzić, gdzie znajduje się parking leśny przeznaczony dla samochodów. Za nieprzestrzeganie tych zasad grozi ten sam mandat, co za wjazd do lasu.
Ustawa prawo o ruchu drogowym dokładnie precyzuje, że na terenie lasu lub parku narodowego polecenia lub sygnały uczestnikowi ruchu lub innej osobie znajdującej się na drodze może wydawać strażnik leśny lub funkcjonariusz straży parku.
W dodatku, gdy samochód przewozi drewno lub zachodzi podejrzenie o popełnieniu przestępstwa, strażnik leśny jest upoważniony do zatrzymania pojazdu do kontroli. Warto pamiętać, że może to zrobić także poza terenem leśnym.
Oprócz tego może wylegitymować osoby i nałożyć mandaty za wjazd do lasu lub jego niszczenie. Przepisy przewidują, że strażnik leśny ma prawo zastosować w powyższych przypadkach środki przymusu bezpośredniego - w tym dopuszczone jest również użycie broni.