Jazda rowerem po chodniku nie zawsze jest zabroniona. Pułapki w przepisach
Niektórzy rowerzyści nie zdają sobie sprawy z obowiązujących przepisów. Nagminnym widokiem jest jeżdżenie po przejściach dla pieszych czy chodniku. Ta druga sytuacja nie musi jednak zawsze kończyć się mandatem. W pewnych wyjątkowych sytuacjach rowerzysta może jeździć rowerem po chodniku.
Większość osób zdążyła się już przyzwyczaić do wprowadzonych w 2022 roku przepisów. Niestety, znajdą się tacy, którzy... nie mają nawet pojęcia, że coś się zmieniło. Dla rowerzystów największe konsekwencje są związane z jazdą po alkoholu, ale mandat można otrzymać również za inne wykroczenia - np. za przejazd po przejściu dla pieszych.
Zainteresowanie rowerami rośnie, a w związku z tym powstaje też odpowiednia infrastruktura w postaci ścieżek rowerowych. Niestety, w niektórych miejscach wciąż ich brakuje. W związku z tym niektórzy decydują się na jazdę po chodniku. Tłumaczą to np. obawami przed jazdą po ulicy ze względu na szybko poruszające się auta.
Rowerzysta może poruszać się po chodniku wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach. Rower jest traktowany jako pojazd - jednoślad o szerokości, która nie przekracza 90 cm, napędzany siłą mięśni. Ewentualnie może posiadać również dodatkowy napęd pomocniczy. W efekcie zapis uwzględnia również cieszące się ostatnio sporą popularnością jednoślady elektryczne.
Choć rowerzyści nie powinni jeździć po chodnikach, z racji, że są one przeznaczone dla pieszych, to istnieje kilka sytuacji, kiedy mogą to zrobić i nie poniosą w związku z tym żadnych konsekwencji. Chodzi o następujące wyjątki:
- nie ma drogi dla rowerów, chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości, a przy tym na jezdni samochody mogą poruszać się szybciej niż 50 km/h,
- gdy panują złe warunki atmosferyczne, a więc jest ulewa, porywisty wiatr, śnieżyca czy na przykład mgła,
- gdy opiekujemy się jadącym na własnym rowerze dzieckiem, które nie ukończyło 10 lat.
Rowerzyści wiozący dziecko na swoim rowerze powinni jednak pamiętać, że muszą przestrzegać dokładnie tych samych przepisów, jak w sytuacji, gdy jadą sami. Dziecko nie porusza się rowerem samodzielnie, a więc nie ma powodu, by jechać po chodniku.
Jeśli jednak jeździmy po chodniku w sytuacji, kiedy nie jest to dozwolone, musimy liczyć się z otrzymaniem mandatu. Nawet jeżeli cyklista będzie korzystał z chodnika w czasie ulewy czy też we mgle, musi zachować ostrożność i uważać na pieszych. Dodatkowo powinien także zwolnić i ustępować przechodniom pierwszeństwa. Jeśli jednak nie dostosuje się do obowiązujących przepisów, zostanie ukarany mandatem.
Jakich kar muszą spodziewać się rowerzyści w podobnych sytuacjach?
- Jazda w miejscach, w których nie jest to dozwolone - mandat w kwocie od 50 do 100 zł
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym na drodze - mandat w wysokości 100 zł
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym na drodze dla rowerów i pieszych - 100 zł
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym - 500 zł
- Zbyt szybka jazda rowerem po chodniku - 500 zł
- Jazda rowerem po przejściu dla pieszych - od 50 do 100 zł
- Jazda poza drogą rowerową, jeśli została ona wyznaczona dla kierunku, w którym zmierza rowerzysta - 100 zł
Rowerzysta, nawet jeśli jest w sytuacji, w której może poruszać się po chodniku, powinien jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego. Warto też pamiętać, że spowodowanie kolizji może go słono kosztować. Mandat wynosi 1 500 złotych.
***