Dostałem mandat z fotoradaru. Co zrobić i czy kary można uniknąć
Co zrobić, po otrzymaniu zdjęcia z fotoradaru? Musisz albo przyjąć mandat albo odmówić jego przyjęcia, co będzie wiązało się ze skierowaniem sprawy do sądu i zapewne wystawieniem tzw. wyroku nakazowego.
Zgodnie z art. 97 §1 pkt 3 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia mandat można wystawić, jeśli uprawniony funkcjonariusz:
stwierdzi popełnienie wykroczenia, w szczególności za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu - w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 60 dni od dnia ustalenia sprawcy wykroczenia.
Mandat z fotoradaru - jak to działa?
Dzięki temu przepisowi możliwe jest nałożenie mandatu, nawet jeśli sprawca nie został przyłapany na gorącym uczynku. Organy ścigania mają 60 dni na zidentyfikowanie sprawcy wykroczenia, podejmując w tym celu odpowiednie działania. Jak to wygląda w praktyce?
Zdjęcie z fotoradaru jest przesyłane do Centralnego Systemu Przetwarzania. Na podstawie numeru rejestracyjnego pojazdu, właściwe organy mogą ustalić właściciela samochodu. Do właściciela jest wysyłane wezwanie do wskazania osoby kierującej pojazdem. Właściciel musi wskazać kierującego (jeśli np. pojazd był używany przez inną osobę) lub złożyć oświadczenie, że to on był kierowcą.
Jeśli właściciel przyzna się do kierowania pojazdem w momencie zarejestrowania naruszenia przez fotoradar, policja wystawia mu mandat kredytowany. Mandat kredytowany zawiera pouczenie o obowiązku zapłaty grzywny w ciągu 7 dni. Na mandacie znajduje się również numer konta, na który należy dokonać przelewu.
Co zrobić po otrzymaniu zdjęcia z fotoradaru?
Możesz albo przyjąć mandat albo, jeśli o danej porze pojazdem zarejestrowanym przez fotoradar jechała inna osoba, wskazać ją w odpowiedzi. Za niewskazanie osoby prowadzającej pojazd należą się mandaty, i to srogie. Np. w sprawach o przekroczenie prędkości, czyli klasycznym zdjęciu z fotoradaru właśnie, wynoszą dwukrotność grzywny za dane wykroczenie, ale nie mniej niż 800 zł. Wg przepisów osoba ta podlega także mandatowi za dane przewinienie, a więc konieczne będzie opłacenie samego mandatu.
W liście ze zdjęciem z fotoradaru (bez mandatu) dostajemy trzy formularze do wyboru:
- Dla prowadzącego pojazd w chwili popełnienia wykroczenia.
- Dla właściciela pojazdu, który wskazuje, komu powierzył samochód.
- Dla właściciela, który nie chce ujawniać, komu przekazał pojazd.
Adresat listu musi wybrać jedną z tych opcji, wypełnić odpowiednie oświadczenie i podać wymagane dane na drugiej stronie . Dokument należy następnie odesłać na wskazany adres lub dostarczyć osobiście. Można również wypełnić oświadczenie online, co jest najłatwiejszą metodą.
W tym celu należy odwiedzić stronę operatora fotoradarów, czyli ebok.canard.gitd.gov.pl/, a następnie zalogować się lub zarejestrować, używając profilu zaufanego. Po zalogowaniu trzeba wprowadzić numer sprawy oraz kod (znajdujące się na pierwszej stronie oświadczenia), a następnie wypełnić odpowiednie dokumenty.
Jeśli policja nie nałoży mandatu w przewidzianym w przepisach terminie 60 dni nie oznacza to, że unikniemy mandatu. Sprawa może bowiem trafić do sądu, a w tym wypadku termin na ukaranie wynosi rok od czasu jego popełnienia. Jeśli w tym okresie wszczęto postępowanie tzw. karalność mija po dwóch latach.