Już nie tak łatwo zostać motocyklistą. Trzeba umieć jeździć

Tak wyglądają wyniki w Szczecinie, ale podobne statystyki są w całym kraju. Motocykliści mają ostatni tydzień na zdobycie kategorii A - wkrótce nastąpi jesienno-zimowa przerwa w egzaminach. W tym roku będzie dłuższa.

Obecnie zdaje ok. 30 proc. kandydatów na kierowców motocykli, kiedyś zdawało nawet 90 proc. Po zmianie przepisów egzaminy są dużo trudniejsze. - W końcu mamy prawdziwy egzamin, a nie jego parodię. Zda tylko ten, kto naprawdę umie jeździć na motocyklu - mówi Cezary Tkaczyk, szef szczecińskiego WORD-u. - Problemy przyszłym motocyklistom sprawia jazda po mieście - kiedyś trasa była z góry ustalona, teraz to egzaminator mówi, którędy jechać. Najtrudniejszy będzie jednak plac manewrowy - uważa Tkaczyk. - Motocykl, na którym zdaje się egzamin, waży 200 kg. Trzeba się nim rozpędzić do 50 km/h i dynamicznie pokonać slalom - wyjaśnia. Jest trudniej, a niewprawny kierowca może sobie zrobić krzywdę. Dlatego też od tego roku sezon egzaminacyjny trwa krócej.

- W motocyklach nie ma opon zimowych i na mokrej nawierzchni, przy temperaturze bliskiej zeru, mogłoby być groźnie - tłumaczy Cezary Tkaczyk ze szczecińskiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Nie chcemy też rozczarowywać kursantów, którzy często biorą wolne w dniu egzaminu, a na miejscu się dowiadują, że jest zła pogoda i egzaminu nie będzie.

Egzamin praktyczny na kategorię A można zdać do 28 października. Rok temu, na starych zasadach, część praktyczna odbywała się nawet w grudniu. Jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów, egzaminy WORD wznowi od 1 kwietnia.

Przyszli motocykliści cały czas mogą zdawać egzamin teoretyczny. Będzie on ważny 6 miesięcy, licząc od 1 kwietnia. Nowe zasady egzaminu na prawo jazdy kategorii A weszły w życie 19 stycznia.