To tortura dla silnika, a uczą tego na kursie na prawo jazdy. Tak nie można

Zbyt niskie obroty silnika to tortura dla silnika
Zbyt niskie obroty silnika to tortura dla silnikaLUKASZ SZCZEPANSKI/REPORTEREast News

Jazda na niskich obrotach

Kiedy redukować bieg

  • Nowoczesne silniki z turbodoładowaniem są bardziej odporne na jazdę na niskich obrotach. Coraz częściej zdarza się, że maksymalny moment obrotowy jest dostępny w bardzo niskim zakresie obrotomierza - nawet przy 1200-1400 obr./min., co pozwala na komfortową jazdę bez konieczności wchodzenia na wysokie obroty.
  • Trzeba mieć jednak na uwadze, że przy większym obciążeniu samochodu pasażerami i bagażem, będzie konieczne utrzymywanie wyższych obrotów. Samochód zużyje wtedy więcej paliwa, ale z pewnością nie doprowadzimy zbyt szybko do poważnej awarii.
  • Granica bezpiecznych obrotów jest łatwa do wychwycenia przez kierowcę. W silnikach Diesla powstaje wtedy charakterystyczny, głośny klekot, a jednostki benzynowe zaczynają mocno wibrować. W takiej sytuacji najlepiej sięgnąć po lewarek i zmienić bieg na niższy. Mocniejsze wciśnięcie pedału gazu nie będzie dobrym wyjściem z takiej sytuacji.