Skuteczna strategia warsztatowa
Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy oddawaniu auta do serwisu i jego odbiorze, aby uniknąć nieporozumień i nie dać się naciągnąć.
Trzeba mieć wyjątkowe zaufanie do warsztatu, aby naprawę auta zlecić "w ciemno". W przypadku serwisów, co do których pracy nie ma się całkowitej pewności, warto stosować rozwiązania ograniczające ryzyko zostania oszukanym. Pewne rzeczy warto sprawdzić przed i po naprawie chociażby dlatego, aby nie było nieporozumień. Pomóc w tym może nasza lista.
Najgorszym, co może powiedzieć klient przyjeżdżający do warsztatu, jest: "zróbcie wszystko, co trzeba". Warto wiedzieć, że w przypadku auta używanego zawsze znajdzie się "coś", co można poprawić. Jeżeli mechanik akurat będzie miał więcej wolnego czasu i poczuje wenę, to z pewnością wymyśli naprawę wielu elementów. Co gorsza może się zdarzyć, że wymieni rzeczy, które tego nie wymagały. Dlatego sprawę w warsztacie należy stawiać zawsze konkretnie. Jeżeli przy okazji zleconej naprawy hamulców okaże się, że wymiany wymagają jakieś elementy zawieszenia, to decyzję powinien podjąć i tak właściciel, znając dodatkowe koszty tej operacji.
Dwa rodzaje wycen
W wielu mniejszych warsztatach mechanik określa koszt danej usługi wiedząc ile czasu mu ona zajmie. Jeżeli za wymianę sprzęgła liczy sobie 300 zł, to niezależnie od tego czy zrobi to w dwie godziny, czy też zajmie mu ona więcej czasu - cena będzie z grubsza stała. Dopiero przy znacznym rozszerzeniu zakresu naprawy mechanik daje znać właścicielowi, że będzie drożej (np. z powodu korozji i konieczności spawania urwanych mocowań).
Są też warsztaty operujące stawkami roboczogodzin. Teoretycznie na daną czynność jest tu przewidziana określona liczba roboczogodzin, ale potem jest ona korygowana o rzeczywisty czas naprawy. To drugie rozwiązanie, choć wydaje się bardziej przejrzyste, bywa dla klienta warsztatu niekorzystne. Zdarza się bowiem, że za dwie czynności zbliżone zakresem prac serwis liczy podwójnie. Przykładowo jeżeli zmieniane jest sprzęgło i trwa to 3 godziny, to za wymianę tylnego uszczelniacza wału nie powinno być doliczane kolejne kilka godzin, gdyż element ten jest już łatwo dostępny po zdjęciu sprzęgła i koła zamachowego. Tymczasem są warsztaty, które naciągają nieświadomych klientów na takie nieuzasadnione dopłaty.
Tak nie powinno być
Inny rodzaj kantowania praktykowany między innymi przez niektóre ASO, to doliczanie opłat za chemię warsztatową. Przykładowo przy wymianie hamulców wskazane jest oczyszczenie tarcz tzw. zmywaczem. Jeden sprej wystarcza na wiele aut, a więc doliczanie kosztu całego preparatu do konkretnej naprawy jest nieuczciwe. W porządnych warsztatach przyjmuje się, że koszt podstawowej chemii warsztatowej jest już w cenie robocizny.
Sprawdź cenę
Autoryzowane stacje obsługi wyznaczyły pewien poziom, jeżeli chodzi o kulturę obsługi.
Najpoważniejszym problemem jest oczywiście cennik usług. Ale i tu mocna konkurencja ze strony warsztatów nieautoryzowanych powoduje, że czasami zdarzają się ciekawe oferty. Zawsze warto sprawdzić przynajmniej telefonicznie, ile kosztowałaby dana naprawa w ASO. To górna granica, do której nie powinien się zbliżyć żaden warsztat nieautoryzowany. Zawsze warto też sprawdzić cenę przynajmniej w jednym konkurencyjnym warsztacie nieautoryzowanym. To da dobre rozeznanie co do tego, czy przypadkiem nie przepłacamy za usługę.
Klient w starciu z warsztatem niestety stoi na nieco straconej pozycji. Jeżeli naprawa zostanie przeprowadzona niefachowo musi dopraszać się o poprawki, a i tak w dużej mierze zdany jest na dobrą wolę warsztatu. Dlatego kluczem powodzenia jest trafienie na porządnego i uczciwego mechanika. Na szczęście ogólny kryzys powoduje, że wiele warsztatów bardzo się stara, aby kierowcę przy sobie zatrzymać, gdyż dla nich stały klient to kolejne źródło dochodów. Warto sprawdzić opinie o warsztacie wśród znajomych czy w internecie. Jeżeli trafimy na uczciwy i sprawdzony przez innych klientów serwis, to najprawdopodobniej żadnych problemów nie będzie.
Stawka za tzw. roboczogodzinę
- W warsztatach nieautoryzowanych od 25 do 200 zł, średnio 70-80 zł za godzinę pracy.
- W ASO stawki sięgają nawet 300 zł w (tzw. marki segmentu premium), przy czym średni poziom to ok. 120-130 zł za godzinę.
Zanim zdecydujesz się na konkretny warsztat
- OBEJRZYJ PRACĘ WARSZTATU PRZED ODDANIEM AUTA. Jeżeli panuje nieład i brud, a mechanicy nie osłaniają folią foteli auta i siadają na nie, to zastanów się, czy chcesz tam zostawić swój samochód.
- DOWIEDZ SIĘ, CZY WARSZTAT JEST UBEZPIECZONY OD ODPOWIEDZIALNOŚCI CYWILNEJ. Gdyby zdarzyła się losowa usterka (np. urwanie niedokręconego koła po wyjeździe z warsztatu lub przytarcie karoserii w warsz tacie), to ubezpieczenie pokryje koszt naprawy. Ceny ubezpieczeń są tak niewielkie, że każdy legalnie pracujący serwis powinien je mieć.
- ZORIENTUJ SIĘ W CENACH NAPRAWY W KILKU WARSZTATACH. Jeżeli po wstępnej diagnozie serwis wycenia naprawę na bardzo wysoką kwotę, to przed podjęciem decyzji odwiedź innywarsztat - może się zdarzyć, że będzie znacznie taniej.
Przed oddaniem samochodu do warsztatu
- STWÓRZ LISTĘ USTEREK DO USUNIĘCIA, ABY PRZEKAZ AĆ JĄ MECHANIKOWI. Nie będzie potem problemów z dociekaniem, co miało być robione, a co dopowiedział sobie mechanik. Na liście napisz swój numer telefonu, aby w razie wykrycia kolejnych usterek serwisant mógł się skontaktować z Tobą, aby przedstawić kosztorys naprawy.
- SPRAWDŹ POZIOMY PŁYNÓW EKSPLOATACYJNYCH ORAZ ELEMENTY WIDOCZNE Z ZEWNĄTRZ (np. grubość klocków i tarcz hamulcowych). Będziesz wiedział, jakich czynności samochód na pewno nie wymagał. Uprzątnij auto z rzeczy, które mogą się zgubić lub uszkodzić. Unikniesz ewentualnych problemów. Jeżeli pojazd będzie czysty wewnątrz przy oddawaniu do warsztatu, to nie będzie potem problemów z dociekaniem kto np. zabrudził wnętrze rękami w smarze.
- SPISZ PRZEBIEG SAMOCHODU ORAZ POZIOM PALIWA. Wykonanie jazd testowych po naprawie nie powinno zwiększyć przebiegu o więcej niż kilka kilometrów, tymczasem powszechną praktyką wielu zakładów jest jeżdżenie autem klienta.
- JEŻELI AUTO MA JAKIEŚ USZKODZENIA KAROSERII - POKAŻ JE MECHANIKOWI. Gdy nie ma, to wszystko, co powstanie, będzie winą warsztatu. Na wszelki wypadek możesz zrobić komórką zdjęcia, dokumentujące wygląd auta. Telefon komórkowy rejestruje datę i godzinę powstania zdjęcia.
- POPROŚ O PROTOKÓŁ PRZEKAZANIA SAMOCHODU DO NAPRAWY. Dobre warsztaty praktykują to rozwiązanie, gdyż po pierwsze czasami wymaga tego ubezpieczenie serwisu, a po drugie nie ma wtedy wątpliwości przy naprawie i rozliczeniu. W protokóle zwykle jest wpisany przebieg, stan paliwa i ewentualne usterki nadwozia.
- JEŻELI USTERKĘ TRZEBA WCZEŚNIEJ ZDIAGNOZOWAĆ, ZAPYTAJ O KOSZT DIAGNOZY. Dobrą praktyką jest nieliczenie należności za diagnozę, o ile klient zdecyduje się na naprawę.
- UPRZEDŹ MECHANIKA PRZED NAPRAWĄ, ŻE ŻYCZYSZ SOBIE SZCZEGÓŁOWY RACHUNEK PO REMONCIE LUB FAKTURĘ. Dokument powinien zawierać nazwy wszystkich wymienianych elementów z podaniem producentów. To pozwoli uniknąć ewentualnych nieporozumień. Zastrzeż, że chcesz pełne nazwy części, a nie skrócone.
Przy odbiorze samochodu z warsztatu
- OBEJRZYJ SAMOCHÓD SPRAWDZAJĄC, CZY NIE JEST USZKODZONY. To, czego nie zauważysz, trudno będzie potem udowodnić mechanikowi. Zwróć uwagę, czy np. karoseria nie została porysowana przez mechanika (typowa sytuacja).
- JEŻELI SAMOCHÓD ZOSTAŁ UBRUDZONY PRZEZ MECHANIKÓW, BEZ ZAŻENOWANIA POPROŚ O JEGO WYCZYSZCZENIE. Usunięcie śladów brudnych rąk z błotników czy z kierownicy to obowiązek warsztatu. Przy należytej dbałości (osłony na błotniki, kierownicę i fotel kierowcy) takie zabrudzenia nie powinny się w ogóle zdarzyć.
- SPRAWDŹ, CZY USTERKĘ UDAŁO SIĘ USUNĄĆ. Czasami w ramach jazdy próbnej może się okazać, że nie wszystko jest zrobione tak, jak powinno. Może mechanik coś przeoczył.
- POPROŚ MECHANIKA, ABY NAPISAŁ NA KARTCE, CO BYŁO ROBIONE, nawet jeżeli nie chcesz faktury. Spis wraz z pełnymi nazwami części to dowód na wymianę pewnych elementów, ważny jeżeli ponownie uległyby one awarii. Gdy warsztat nie drukuje odpowiednich formularzy, to wystarczy Ci odpowiednio wypełniona kartka z pieczątką serwisu.
- NIE POZWÓL SIĘ ZASKAKIWAĆ CENĄ. Koszt naprawy musi zgadzać się z kosztorysem. Jeżeli wcześniej uzgodniłeś, że każde zwiększenie zakresu prac musi być uzgodnione - nie masz prawa być zaskoczony ceną. Jeżeli natomiast jest ona zgodna z ustaleniami, to w tym momencie próba targowania się byłaby po prostu nieelegancka. Warto na przyszłość zachować po sobie dobre wspomnienie, gdyż pewnie nie jest to ostatnia awaria samochodu.
Marcin Klonowski