Mandat za przekroczenie 80 km/h na autostradzie. Kierowcy wpadają w pułapkę

Po autostradach przez okrągły rok jeżdżą kierowcy, którzy nawet nie zdają sobie sprawy, że mogą łamać przepisy i narażać się na wysoki mandat. Chodzi o kierujących pojazdami z przyczepami - czyli tak zwanym zespołem pojazdów. Warto przypomnieć, że obowiązuje ich dużo niższy limit prędkości oraz inne zasady wyprzedzania.

Po autostradach przez okrągły rok jeżdżą kierowcy, którzy nawet nie zdają sobie sprawy, że mogą łamać przepisy i narażać się na wysoki mandat.
Po autostradach przez okrągły rok jeżdżą kierowcy, którzy nawet nie zdają sobie sprawy, że mogą łamać przepisy i narażać się na wysoki mandat.Piotr MoleckiEast News

Na autostradach i drogach ekspresowych maksymalna dozwolona prędkość dla takich zestawów wynosi jedynie 80 km/h, podczas gdy samochody osobowe mogą poruszać się z prędkością do 140 km/h. Różnica jest więc znacząca i często prowadzi do nieświadomego łamania przepisów przez kierowców. Szczególnie, że prowadząc stosunkowo nowy pojazd z mocnym silnikiem nie jest trudno osiągnąć prędkość dużo wyższą niż zakłada limit.

Jazda z przyczepą i ograniczenia prędkości

Obserwacja ruchu na autostradach pokazuje, że wiele osób prowadzących samochody z przyczepami porusza się z prędkością 120-130 km/h, przekraczając dozwolony limit o 40-50 km/h. Konsekwencje takiego działania mogą być dotkliwe. Kierowca, który na autostradzie przekroczy dopuszczalną prędkość o 60 km/h (jadąc 140 km/h zamiast dozwolonych 80 km/h), może otrzymać mandat w wysokości nawet 2 tys. zł oraz 10 punktów karnych. Podobnie na drodze ekspresowej - jazda 120 km/h zamiast dozwolonych 80 km/h skutkuje mandatem do 1,5 tys. zł i również 10 punktami karnymi.

Obserwacja ruchu na autostradach pokazuje, że wiele osób prowadzących samochody z przyczepami porusza się z prędkością 120-130 km/h, przekraczając dozwolony limit o 40-50 km/h.Wojciech OlkuśnikEast News

Ograniczenia prędkości dla zespołów pojazdów nie zostały wprowadzone bez powodu. Przede wszystkim droga hamowania takiego zestawu jest znacznie dłuższa niż samego samochodu. Ponadto przyczepy są bardziej podatne na boczne podmuchy wiatru, co negatywnie wpływa na stabilność całego zestawu i może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze, takich jak „wężykowanie".

Warto przypomnieć, że limit prędkości 80 km/h obowiązuje na autostradach i drogach ekspresowych, niezależnie od rodzaju, wielkości czy masy przyczepy. Na drogach jednojezdniowych poza obszarem zabudowanym limit wynosi 70 km/h, a w terenie zabudowanym standardowe 50 km/h (tak samo jak dla zwykłych samochodów osobowych).

Jazda autem z przyczepą a wyprzedzanie

Nowe przepisy wprowadziły dodatkowe ograniczenia dla zespołów pojazdów o długości przekraczającej 7 metrów - a w przypadku większości zestawów jego długość jest zwykle większa. Na autostradach lub drogach ekspresowych o trzech lub więcej pasach ruchu w jednym kierunku takie zestawy mogą korzystać wyłącznie z dwóch pasów znajdujących się najbliżej prawej krawędzi jezdni. Oznacza to, że kierowca samochodu z przyczepą nie może wjechać na skrajny lewy pas, bez względu na sytuację drogową. Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 500 zł oraz 6 punktów karnych.

Wyprzedzanie przez pojazdy z przyczepami jest dozwolone, ale tylko przy wykorzystaniu dwóch skrajnych prawych pasów (lub pasa prawego i środkowego na drodze trzypasmowej) i pod warunkiem nieprzekraczania limitu prędkości wynoszącego 80 km/h.

Kierowcy zespołów pojazdów powinni również pamiętać o obowiązku zachowania odpowiedniego odstępu w tunelach o długości powyżej 500 metrów. Dla samochodów osobowych minimalny odstęp wynosi 50 metrów, natomiast dla zespołu pojazdów - co najmniej 80 metrów.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?