Sprzęgło działa w ten sposób? Lepiej umawiaj się do mechanika
Każdy kierowca auta z mechaniczną skrzynią biegów doskonale zna ten charakterystyczny moment – wciskasz pedał sprzęgła, zmieniasz bieg, delikatnie puszczasz pedał i... czujesz, że coś jest nie tak. Zamiast płynnego przyspieszenia, obroty silnika rosną, a auto przyspiesza ospale, jakby na przekór naciskaniu pedału gazu. To klasyczny objaw ślizgającego się sprzęgła – jak zaradzić temu problemowi?

Spis treści:
Sercem sprzęgła jest tarcza z okładzinami ciernymi, która zostaje dociśnięta do koła zamachowego za pomocą docisku wyposażonego w sprężyny. Do tego dochodzi łożysko i mechanizm wysprzęglający - elementy pozwalające na rozłączenie silnika od skrzyni biegów.
Sprzęgło się ślizga - jakie są objawy?
Symptomy awarii sprzęgła potrafią narastać stopniowo, przez co wielu kierowców ignoruje pierwsze sygnały ostrzegawcze. Najbardziej charakterystycznym objawem jest dysproporcja między wzrostem obrotów a przyrostem prędkości. Gdy dociskasz pedał gazu, szczególnie podczas dynamicznego przyspieszania, obroty rosną, jednak auto przyspiesza ospale.
Kolejnym sygnałem alarmowym jest problematyczne ruszanie z miejsca. Przy sprawnym sprzęgle wystarczy lekko puścić pedał przy dodawaniu gazu, by auto płynnie ruszyło. Gdy sprzęgło się ślizga, samochód rusza niechętnie nawet przy wysokich obrotach, a czasem wręcz pozostaje w miejscu, mimo że silnik pracuje na podwyższonych obrotach. To prowadzi do do przegrzewania się okładzin ciernych, co tylko przyspiesza degradację całego zespołu.
Charakterystycznym objawem jest również zapach spalenizny dobiegający spod maski - to aromat przegrzanych okładzin ciernych, które w wyniku nadmiernego tarcia osiągają bardzo wysokie temperatury.
Sprzęgło się ślizga - przyczyny
Przyczyn ślizgania się sprzęgła jest kilka, jednak najczęściej winowajcą jest naturalne zużycie okładzin ciernych na tarczy. Z biegiem czasu materiał ściera się, przez co maleje siła tarcia między tarczą a kołem zamachowym. Przy dużych przebiegach (zwykle powyżej 150 tys. km) jest to zjawisko normalne, choć warto zaznaczyć, że styl jazdy ma ogromny wpływ na żywotność sprzęgła. Nagminne trzymanie nogi na pedale, częste ruszanie "na półsprzęgle" czy agresywne przyspieszanie to prosty przepis na przedwczesną wizytę u mechanika.
Inną częstą przyczyną ślizgania się sprzęgła jest zaolejenie tarczy. Wycieki z uszczelniacza wału korbowego czy skrzyni biegów mogą doprowadzić do przedostania się oleju między tarczę a docisk, co dramatycznie zmniejsza współczynnik tarcia. W takim przypadku, nawet jeśli okładziny cierne nie są jeszcze znacząco zużyte, sprzęgło traci swoją funkcjonalność. Co gorsza, oleju praktycznie nie da się usunąć z tarcz, co oznacza konieczność wymiany całego zespołu.
Problemy mogą także wynikać z mechanizmu wysprzęglającego. Uszkodzony wysprzęglik hydrauliczny, zużyta pompa sprzęgła czy nieszczelny przewód hydrauliczny mogą prowadzić do niepełnego rozłączania lub załączania sprzęgła. W takim przypadku nawet przy całkowicie zwolnionym pedale, tarcza nie zostaje w pełni dociśnięta do koła zamachowego, co objawia się właśnie ślizganiem.
Sprzęgło się ślizga - co robić?
Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest wizyta w warsztacie. Co istotne, nawet jeśli uszkodzona jest tylko tarcza, eksperci zwykle zalecają wymianę całego zestawu sprzęgła - tarczy, docisku i łożyska wyciskowego. Powód jest prosty: koszty robocizny przy wymianie sprzęgła są znaczące (od 800 do nawet 2 tys. zł, w zależności od konstrukcji samochodu), a części zużywają się względnie równomiernie. Wymiana tylko tarczy mogłaby skutkować koniecznością ponownego demontażu skrzyni za kilka miesięcy.
Ile kosztuje wymiana sprzęgła?
Sama operacja wymiany sprzęgła jest dość skomplikowana. Stąd też wysokie koszty robocizny. Koszty części są zróżnicowane - od ok. 500 zł za podstawowy zestaw do popularnych modeli, po nawet 5 tys. zł w przypadku samochodów premium czy sportowych. Łączny koszt naprawy to zwykle wydatek rzędu 1,5-3 tys. zł w przypadku popularnych modeli.
Czy można jeździć ze ślizgającym się sprzęgłem?
Technicznie rzecz biorąc - tak, przez pewien czas. Jednak należy mieć świadomość, że z każdym dniem problem będzie narastał, a odkładanie naprawy może doprowadzić do całkowitej awarii - sytuacji, w której sprzęgło odmówi posłuszeństwa, unieruchamiając auto. Co więcej, jazda ze ślizgającym się sprzęgłem powoduje nadmierne zużycie paliwa, a przegrzewające się okładziny cierne mogą doprowadzić do uszkodzenia koła zamachowego, co dodatkowo zwiększy koszt naprawy.