Walka o pozycję jak w Formule 1. Kierowca BMW aż jechał po chodniku

Do kuriozalnej sytuacji doszło na jednej z ulic Łodzi. Wszystko zaczęło się od zajechania drogi samochodowi z kamerą przez kierowcę BMW. Szybko zaczęła się walka o pozycję, jakiej nie powstydziliby się kierowcy Formuły 1.

Na opublikowanym w internecie nagraniu widać, jak kierowca BMW zmienia pas z prawego na środkowy, zajeżdżając drogę kierującemu autem z kamerą. Ten zapewne zareagował klaksonem, co w danej sytuacji było w pełni zrozumiałe. Jednak nagranie zostało wyciszone, więc możemy się tylko domyślać.

Kierowcy BMW nie spodobało się, że został wyprzedzony

Niedługo później auto z kamerę wyprzedziło BMW z prawej strony, co na trzypasmowej drodze jest oczywiście manewrem zgodnym z przepisami legalnym. Jednak właśnie to wyprzedzanie rozsierdziło kierowcę BMW i zaczęła się prawdziwa walka błotnik w błotnik.

Reklama

W ferworze walki doszło do omijania chodnikiem

Żaden z kierowców nie odpuszczał i za wszelką cenę chciał być przed drugim. W pewnym momencie kierowca BMW podjął się nawet manewrów niesportowych, próbując ominąć oponenta... chodnikiem. I ten manewr się jednak nie powiódł.

Z opublikowanego nagranie wynika, że ze starcia zwycięsko wyszedł kierowca auta z kamerą, oczywiście o ile cała historia nie miała ciągu dalszego...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BMW | agresja drogowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy