Tunel w Świnoujściu będzie później

Tunel w Świnoujściu będzie gotowy później niż zapowiadano. Budowa miała zakończyć się we wrześniu tego roku, ale prawdopodobnie kierowcy pojadą pod Świną nie wcześniej niż w styczniu 2023 roku.

O 30 dni została opóźniona budowa tunelu w Świnoujściu (Zachodniopomorskie), niewykluczone jednak, że będą kolejne przesunięcia - poinformował w środę świnoujski magistrat. Wykonawca tłumaczy opóźnienie m.in. pandemią COVID-19.

"We wniosku złożonym do inwestora (miasta Świnoujście ) pod koniec ubiegłego roku wykonawca, PORR/Gülermak, zaproponował przesunięcie terminu realizacji o 119 dni, czyli z 17 września 2022 na 15 stycznia 2023 roku" - poinformowało w środę biuro prasowe świnoujskiego Urzędu Miasta.

Dodano, że wykonawca jako powód podał pandemię COVID-19, "która opóźniła produkcję maszyny drążącej TBM, a co za tym idzie jej dostarczenie do Świnoujścia i rozpoczęcie montażu już na placu budowy - w sumie o 95 dni". Jak przekazano, o kolejnych 25 dniach opóźnienia - zdaniem wykonawcy - zdecydowały warunki pogodowe, które miały wpływ na montaż maszyny już w komorze startowej.

Reklama

Magistrat wskazał, że ostatecznie miasto, po konsultacjach z inwestorem zastępczym (GDDKiA) i inżynierem kontraktu, "jako bezsporne uznało wydłużenie terminu o 30 dni".

"Pozostały okres, o który wnioskuje wykonawca, zgodnie z rekomendacją inwestora zastępczego, wymaga uzupełnienia dokumentacji, która potwierdzałaby, że wykonawca faktycznie nie miał na to wpływu" - powiedziała zastępczyni prezydenta Świnoujścia Barbara Michalska.

Umowę na zaprojektowanie i budowę tunelu podpisano 17 września 2018 r. W październiku 2020 r. do Świnoujścia przypłynęło z Chin specjalnie skonstruowane urządzenie TBM (Tunnel Boring Machine - ang. maszyna drążąca tunel), ważące ponad 3000 ton, mające długość 105 m i 13,4 m średnicy. Maszyna była rozłożona na części na czas transportu - montowana była w komorze startowej.

Drążenie tunelu maszyna TBM (nazwana w wyniku głosowania internetowego Wyspiarką) rozpoczęła w marcu br. na wyspie Uznam. Przewiercała się pod dnem Świny na wyspę Wolin, układając jednocześnie betonowe pierścienie obudowy składające się z segmentów (pierścienie ważą od 75 do 100 ton). Maszyna zakończyła drążenie tunelu we wrześniu ub.r., a pod koniec grudnia została zdemontowana.

Droga między wyspą Wolin a wyspą Uznam będzie mieć łączną długość ok. 3,2 km (1484 m to tunel wydrążony przez maszynę). W najgłębszym miejscu tunel znajduje się ok. 24 m pod lustrem wody cieśniny Świny i 10 m pod jej dnem. Inwestycja to także dojazdy w postaci wykopu otwartego i tunelu wykonywanego metodą stropową na wyspie Uznam oraz na wyspie Wolin. Elementami układu drogowego będą też drogi dojazdowe do tunelu, plac manewrowy, skrzyżowanie - rondo na wyspie Wolin i skrzyżowanie typu T na wyspie Uznam. Przebudowane zostaną także przyległe ulice.

Jezdnia w tunelu będzie mieć 11 metrów szerokości: oba pasy ruchu (po jednym w każdym kierunku) będą miały szerokość 3,5 m, a pasy awaryjne - 2 m.

Tunel pod Świną ma być rozwiązaniem problemów komunikacyjnych mieszkańców Świnoujścia i turystów. Połączenie między wyspami Wolin i Uznam (na której znajdują się centrum administracyjno-usługowe i dzielnica nadmorska) zapewniają przeprawy promowe, które nie posiadają wystarczającej przepustowości, co wiąże się często z długim oczekiwaniem na prom.

Inwestorem projektu jest miasto Świnoujście, a inwestorem zastępczym - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Szczecin. Nadzór nad projektem pełni SWECO/Lafrenz. Wykonawcą jest konsorcjum PORR/Gülermak.

Koszt budowy tunelu to ponad 912 mln zł, z czego przeszło 775 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej. Resztę miasto Świnoujście dokłada z własnego budżetu.

Oprac. Mirosław Domagała

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tunel w Świnoujściu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy