To jedne z najniebezpieczniejszych miejsc na drogach. Policja apeluje

Nasze bezpieczeństwo w trakcie podróży w dużej mierze zależy od nas samych. Zniecierpliwienie oraz pośpiech mogą nas kosztować zdrowie lub nawet życie. Policja kolejny raz apeluje o rozwagę i przypomina o zachowaniu ostrożności w rejonie przejazdów kolejowych.

 

Przejazdy kolejowe to jedne z najniebezpieczniejszych miejsc na drogach. Nie dziwi zatem, że od wielu lat w Polsce prowadzona jest kampania, której celem jest nakłonienie kierowców do zachowania szczególnej uwagi w trakcie przejazdu przez tory.

Wymaganą ostrożnością nie wykazał się 29-latek, który na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Sobolewie nie zastosował się do znaku stop. Jego jazdę nagrała kamera policyjnego drona. Kierowca Mitsubishi za swoje zachowanie został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych.

Czego nie wolno na przejeździe? Policja przypomina

Funkcjonariusze po raz kolejny przypominają, by przed wjechaniem na tory upewnić się, czy nie zbliża się pociąg. Ponadto kierowcy na przejeździe zabrania się:

Reklama
  • objeżdżania opuszczonych zapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
  • wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
  • wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
  • omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.
  • Pamiętajmy także, że znak STOP sygnalizuje o bezwzględnym obowiązku zatrzymania się przed przejazdem i upewnieniem się czy nie nadjeżdża pociąg. W każdej sytuacji pośpiech jest złym doradcą.

Wyższe kary od początku roku

Warto mieć także na uwadze, że od 1 stycznia 2022 roku kary za niewłaściwe zachowania na przejazdach kolejowych drastycznie wzrosły. 

Każdy uczestnik ruchu drogowego, który dopuszcza się objeżdżania zapór oraz półzapór na przejeździe kolejowym może spodziewać się grzywny w wysokości co najmniej 2 tys. złotych, a w skrajnych przypadkach nawet aresztu. 

Podobne konsekwencje grożą za wejście lub wjazd za sygnalizator lub inne urządzenie, które migającym kolorem czerwonym ostrzega o nadjeżdżającym pociągu. Ponadto za niezatrzymanie pod znakiem STOP grozi kara pieniężna w wysokości 300 złotych. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przejazdy kolejowe | policja | bezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy